Kilka pytan o bieganiu ;]

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
shiryou
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 20 lis 2012, 09:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!!!
Jestem nowy na forum. Chcialbym przedstawic sprawe w skrocie. Mam miesieczny staz w bieganiu, raz udalo mi sie przebiec 11 km!!! co uwazam za sukces. Biegam co drugi dzien od 5 do 8 km w czasie srednio 6 min na KM, czyli trucht ;) dla mnie to nielada wyczyn, (w pierwszym tygodniu 2 min biegu to byl moj max) . Jestem AA od 6 miesiecy nie pije, przez narkotyki wyladowalem na bruku przez dlugi okres czasu wyniszczalem swoj organizm maxymalnie. Zauwazylem, ze jak biegne np: 8 km, to pierwsze 3 km ida mi strasznie ciezko, pozniej jak to przeboleje wpadam w mechanizm biegowy> Przypadkowy biegacz powiedzial mi ze to sprawa indywidualna, ale on raczej ma odwrotnie. Czy to objaw tego ze moj organizm ciagle sie odbudowuje, czy tez jest to normalna sprawa? A moze w zimie biega sie gorzej... sam nie wiem. Czekam na pomoc.
Poczatkujacy szuracz ;)
Zycie jest jak weglowodany zlozone i aminokwasy rozgalezione
PKO
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Może się w ogóle nie rozgrzewasz przed biegiem i startujesz "na zimnym silniku", wtedy pierwsze kilosy mogą iść topornie...
Awatar użytkownika
shiryou
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 20 lis 2012, 09:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rozgrzewam sie i to bardzo dobrze, ale teraz tak sobie pomyslalem ze czesto biegam z samego rana i to moze jest powod. Jak bieglem 2 razy wieczorem czulem sie calkowicie inaczej, moze dlatego ze bylem juz calodziennie rozruszany;). Bede moze probowal biegac wieczorami, choc z rana sprawia mi to wieksza frajde.
Zycie jest jak weglowodany zlozone i aminokwasy rozgalezione
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

W pierwszej kolejnosci chialbym ci pogratulowac!

To o czym mowisz to dla poczatkujacych biegaczy, mozna powiedziec standard. To ze po jakims czasie idzie lepiej z treningiem to oznaka ze twoj organizm rozgrzal sie, wiecej krwi jest dostarczane do miesni i przemiany tlenowe dzialaja lepej.
To uczucie opisywane jest terminem "second wind"

Trenuj dalej regularnie, nie biegaj za szybko, pamietaj aby trening zawsze byl przyjemny a postepy przyjda do ciebie szybciej niz sie tego spodziewales:)

Trzymaj tak dalej!!!

pozdro
Obrazek

Run first, train later...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ