Chi Running

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
PawelS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bajete pisze:chi/romanow/natural etc to to samo ale inaczej sprzedawane

podzial powinien byc srodstopie/pieta (w skrocie)
W zasadzie tak, ale...
Bieganie ze śródstopia opanowałem ze 3 lata temu, ale cały czas czułem, że mój rytm nie jest płynny, brakuje koordynacji między pracą nóg i rąk. Po przeczytaniu Chi Running (teraz w drugim wydaniu "Bieganie bez wysiłku") nagle załapałem o co chodzi! Wystarczył lekki skręt miednicy, o którym pisze Dreyer, ale nie Romanov, aby wszystko zaskoczyło. Co ciekawe, taki sam ruch pokazał mi kiedyś trener przy kroku klasycznym na nartach biegowych, przy którym koordynacja pracy rąk i nóg jest chyba jeszcze ważniejsza. Tyle, że jakoś tego nie skojarzyłem z bieganiem "nożnym" :niewiem: Początkowo obawiałem się wprawdzie, że będę w biegu wyglądał jak jakaś lafirynda kręcąca d... :hahaha: ale na szczęście nie jest tak źle. Na pewno jeszcze technika wymaga długiego doskonalenia, ale widzę odczuwalne efekty. Natomiast lektura "dzieła" Romanova w moim przypadku nie wniosła nic nowego. Tak jak pisze Wojtek, prawdy oczywiste zawinięte w sreberko, w dodatku kiepsko wytłumaczone i powtarzane w kółko.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ