Mam 40 lat i zaczęłam biegać od 2 tygodni. Kiedyś miałam już przygodę z bieganiem, jednak przerwa była zbyt długa i zaczynam wszystko od początku. Odnośnie początków treningu chyba wszystko wiem i biegam wg planu (bieganie+marsz), natomiast mam pytanie odnośnie maksymalnego tętna podczas wysiłku. Nie mam pulsometru i pewnie wynik zmierzony samodzielnie jest mniej dokładny, ale - wynosi ok. 180 (po zakończonym biegu) - czy wynik jest w normie czy zbyt wysoki ?
I drugie pytanie - zadyszka. Biegam na razie 2min i marsz (po pięć razy), jednak już przy trzeciej serii (a czasami nawet drugiej) zadyszkę mam ogromną. Czy coś robię źle, czy to dla mnie zbyt duży wysiłek ? Czy po prostu nie mam kondycji i nabędę ją z czasem ?
Nie chciałabym sobie krzywdy zrobić

i paść nie daj Boże

- proszę o radę i odpowiedź ! Z góry dziękuję !