No więc biegałem tym planem przez 5 tygodni co drugi dzień, w następną niedzielę będe robil dyszke testowa. Srednio kazdy bieg trwal 1godz 15-20 min, a wiec byl to spokojny trucht w moim przypadku. Jednak od jakiegos tygodnia strasznie bola mnie kolana, musze kilka razy w ciagu dnia rozciągac maksymalnie nogi bo bol jest dość dokuczliwy. Czym to moze byc spowodowane ? Buty mam bardzo dobre, ale moze to przez brak rozgrzewek przed bieganiem czy strechingu po ? Nigdy jakos tego nie robilem, a biegam już od listopada więc to chyba nie przez to ?mihumor pisze:W twoim wypadku w godzinę 10km to będzie nieco szybciej niż trucht, to ma być bieg spokojny, robiony na zmęczeniu ale niewielkim, przez 6 tygodni takim bieganiem wzmacniasz serce, układ krążenia a także przygotowujesz mięśnie i ścięgna do większych wysiłków. Po tych 6 tygodniach pobiegniesz sobie w ramach treningu dyszkę testową i wtedy zobaczysz jak poszło, ile wyszło i jak się czułeś, wtedy określisz cel i sposób realizacji, może pobiegniesz wtedy tą dyszkę np w 45 minut, a może w 52 minuty - się okaże, cierpliwym trzeba być i trening realizować z głową, te 6 tygodni przygotuje Cie do realizacji większych objętości i do szybszego biegania od czasu do czasu. I tak jak będziesz realizować jakiś plan na nieco lepszy wynik to i tak podstawą tego treningu będą takie biegi spokojne, jakieś interwały czy biegi ciągłe będziesz robić raz w tygodniu a jak wejdziesz na wyższy poziom to dwa razy. Dodatkowy plus z takiego wybiegania to poznanie własnego organizmu a to daje możliwość dobrania planu z głową czy też nanoszenia na plan z książki własnych korekt
Musze cos z tym zrobic bo nie chcialbym zawalic sobie tego testu wysilkowego..