Minima sa w 11 miesiecy mozliwe, ale nie sam i nie z trenerem z internetu.ojciec pisze: Czy ten cel jest osiągalny?
Idz do klubu.
Pozd
Rolli
Minima sa w 11 miesiecy mozliwe, ale nie sam i nie z trenerem z internetu.ojciec pisze: Czy ten cel jest osiągalny?
Generalnie przynależność klubowa jest ważna. I nie chodzi o zainteresowanie, bardziej m.in. to że mało osób zrobi minimum.Rolli pisze:Pytanie na skraju...
MPJ sa otwarte dla wszystkich? Bez przynaleznosci do klubu LA?
Naprawde tak male zainteresowanie, ze sa dopuszczani juniorzy bez minimum?
Ja do swojego klubu mam 60km. Ale dużą część treningów realizuje u siebie w domu. Jeżdzę na ważne elementy treningowe (akcenty) bo u mnie nawet tartanu nie ma, oraz kiedy są wyjazdy na zawody. Więc jestem 1-2 razy w tygodniu, czasem nawet i nie to np. okresy roztruchtania itp. Bywam także na 2 tygodniowych obozach, więc aż tak dużo nie wyjeżdzam. Ale co ważne trener sprawuje pieczę, pilnuje cyklu treningowe i nawet przy tych nie częstych wspólnych treningach dba także o technikę itd.ojciec pisze:W tym, że mieszkam na odludziu i będę musiał dojeżdżać 70 km.
100% akceptacja... tego nigdy nie zapewni trener z internetu.PavloJ pisze:Ja do swojego klubu mam 60km. Ale dużą część treningów realizuje u siebie w domu. Jeżdzę na ważne elementy treningowe (akcenty) bo u mnie nawet tartanu nie ma, oraz kiedy są wyjazdy na zawody. Więc jestem 1-2 razy w tygodniu, czasem nawet i nie to np. okresy roztruchtania itp. Bywam także na 2 tygodniowych obozach, więc aż tak dużo nie wyjeżdzam. Ale co ważne trener sprawuje pieczę, pilnuje cyklu treningowe i nawet przy tych nie częstych wspólnych treningach dba także o technikę itd.