Co mi da taki trening ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:Witam,
Co mi da taki trening ?
Kontuzje...
PKO
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

Bo za często, za mocno i za mało czasu na regenerację organizmu.
Amash
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 02 lut 2012, 08:57
Życiówka na 10k: 45:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Janów Lubelski

Nieprzeczytany post

A moim zdaniem, zanim Panowie "experci" wydadzą werdykt, powinni najpierw zebrać trochę wywiadu (a nie bawić się w wyrocznię). Paweł, powiedz coś o sobie:

- Czy już wcześniej trenowałeś (co, ile, jak intensywnie)
- Twoje gabaryty (wiek, waga, wzrost)
- Czy chorujesz na coś (np. astma)
- Jaka jest Twoja technika biegu (heelstrike, midfoot strike, forefootstrike)
- Jak oceniasz swoją wytrzymałość, kondycję

Dopiero wtedy będzie można coś poradzić. Taki trening jest oczywiście możliwy i wcale nie musi prowadzić do przeciążenia. Pozdrawiam!
Nie lubię szybko kończyć!
Amash
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 02 lut 2012, 08:57
Życiówka na 10k: 45:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Janów Lubelski

Nieprzeczytany post

Hmmm... 7 lat, mówisz. W takim wypadku, bazę tlenową, powinieneś już mieć. Próbuj urozmaicać trening. Oczywiście wolne wybiegania powinny zajmować ważną część Twoich zmagań, ale nie zapominaj o szybkich biegach. Interwały, rytmy, utrzymywanie tempa progowego, podbiegi, zbiegi, zabawa biegowa. To są tylko niektóre rzeczy, które muszą się znaleźć w Twoim treningu. Do tego dochodzą ćwiczenia siłowe na wzmocnienie mięśni: nóg, brzucha, grzbietu, ramion. O rozciąganiu już nie wspomnę.

Jeżeli czujesz się na siłach możesz wykonywać 2 treningi w ciągu dnia. Rano i wieczorem. Pierwszy będzie BS (Bieg Spokojny zakończony przebieżkami), a drugi szybki czyli rytmy, interwały.

Na koniec tygodnia nie zapominaj o DWB (Długi Wolny Bieg).

Możesz również wykonywać jeden trening dziennie, który będzie łączyć BS i interwały, rytmy lub podbiegi. Na Twoim miejscu mocno zainteresowałbym się, tzw. zabawą biegową. Jest to bardzo dobre urozmaicenie, a do tego zmusza Cię do pracy na zmiennej intensywności.

Pozdrawiam!
Nie lubię szybko kończyć!
Amash
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 02 lut 2012, 08:57
Życiówka na 10k: 45:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Janów Lubelski

Nieprzeczytany post

Rób tyle wolnych wybiegań ile jesteś w stanie. Po prostu uważaj żeby się nie przetrenować. Do tego dodaj 2x w tygodniu interwały lub rytmy, a na koniec weekendu długi bieg (wolny bieg do 2,5 godziny/25% tygodniowego dystansu). Musisz być systematyczny bo inaczej o wysokim poziomie możesz sobie najwyżej pomarzyć. Jeżeli sobie nie wyrobisz jakiejś dyscypliny i mobilizacji to będzie lipa.
Nie lubię szybko kończyć!
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Amash pisze:A moim zdaniem, zanim Panowie "experci" wydadzą werdykt, powinni najpierw zebrać trochę wywiadu (a nie bawić się w wyrocznię). Paweł, powiedz coś o sobie:
Tu nie chodzi o zgrywanie experta ale jak ktos pisze o rozbieganiu i zrobieniu bazy to jakos ciezko zakladac ze ma kilka lat treningu w nogach. Generalnie przy takich zalozeniach to wychodzi jakies 500km+ tygodniowo czyli ogromna objetosc.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ