Będę biegł maraton w Warszawie, to będzie mój debiut, celuję w 3:40
3 tyg wcześniej biegnę półmaraton w Pile
5 tyg. wcześniej biegnę półmaraton w Szczecinie
W Szczecinie chciałbym pobiec "w trupa" po życiówkę, czyli w moim przypadku w okolice 1:40h, po 4:45min/km
W Pile chciałbym pobiec tempem maratońskim, po 5:10min/km z przyśpieszeniem na ostatnich km.
Czy taki plan startowy nie przeszkodzi w uzyskaniu jak najlepszego wyniku w Warszawie?
Półmaraton przed maratonem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Plan dobry.
Najczęściej biega się połówkę na 3-4 tyg przed maratonem.
Ale jakbym zszedł poniżej 1:40 to atakowałbym 3:29:XX.
Oczywiście jeśli pogoda będzie łaskawa
Najczęściej biega się połówkę na 3-4 tyg przed maratonem.
Ale jakbym zszedł poniżej 1:40 to atakowałbym 3:29:XX.
Oczywiście jeśli pogoda będzie łaskawa

-
- Wyga
- Posty: 69
- Rejestracja: 16 cze 2009, 20:03
Z kalkulatorów i życiówek na 10 i 15km również wychodzi czas w okolicach 3:29:xx, ale na razie mam braki w wytrzymałości.
Wczoraj atakowałem w półmaratonie 1h40min ale z tempem wytrzymałem tylko do 17km, ostatnie 4km to trucht i ostatecznie czas na mecie 1:45
Pocieszam się tym, że przed maratonem zostało mi jeszcze sporo długich wybiegań, więc wytrzymałość powinna ulec poprawie.
Wczoraj atakowałem w półmaratonie 1h40min ale z tempem wytrzymałem tylko do 17km, ostatnie 4km to trucht i ostatecznie czas na mecie 1:45
Pocieszam się tym, że przed maratonem zostało mi jeszcze sporo długich wybiegań, więc wytrzymałość powinna ulec poprawie.