motor tlenowy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jestem po przeczytaniu dwóch książek w temacie medotyki treningu kolarskiego szosowego. Dokładajać do tego swoje własne przemyslenia i doświadczenia doszłem do wniosku żę fascunujemy się progiem beztlenowych. zastanawiamy się jak trzymać balans pomiędzy treningiem nad progiem i pod progiem a zapominamy jak ważne są zdolności tlenowe. Szczególnie jest to ważne przy wysiłkach kilugodzinnych. Dużą moz tlenowa to podstawa uważam ze bardoz ważna podstawa równie ważna jak problem zachowania proporcji pomiędzy treningiem nad progiem i pod progiem beztlenowym. W przypadku was biegaczy mniej wytrenowanych gdzie wynik w maratownie to 3,4-4 godziny to ilosc treningu w strefie tlenowej powinna być bardoz duża.
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
pewnie o progu mleczanowym to bysmy dyskutowali 2 lata Pan Ryszard by sie zparę razy pomondrował i pewnie troch epoobrażąl a jak próbuj erzucic temat o przemianach tlenowych to temat nie istnieje.
Tompoz
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
jakiej dyskusji oczekujesz?Quote: from tompoz on 9:41 am on June 1, 2005
W przypadku was biegaczy mniej wytrenowanych gdzie wynik w maratownie to 3,4-4 godziny to ilosc treningu w strefie tlenowej powinna być bardoz duża.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wydawnictwo www.bukrower.pl biblia treningu kolarza górskiego oraz świat ksiząki ksiażka Dogonić Mistrza Carmichaela trenera Lanca Amstronga.
Tompoz