chcialem sobie zmierzyc puls spoczynkowy i mam z tym pewien problem

Jak mierze rano po wstaniu to wynosi on ok. 60.. (czyt. zawsze sie zdaze ruszyc zanim dojde co do czego i spojrze na zegarek)...
Wczoraj w nocy siedzialem do 2 z groszem (normalnie kolo 1 sie klade) i czytalem ksiazke... puls mialem kolo 50, na chwile sie zrelaksowalem i puls spadl do 41... srednia z 4min wynosila 43 (w zakresie 30-45).. z takim zakresem poszedlem spac i okazalo sie... ze przez cala noc puls nigdy mi juz nie spadl tak nisko
W zwiazku z tym pytanie.. jaki jest moj puls spoczynkowy?:-) Jak 60 to chyba by oznaczalo przetrenowanie lub bardzoo slaba kondycje? A co z tym ze puls poznym wieczorem tak bardzo mi spada?
Dziekuje za odpowiedz.