Waga a bieganie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
dzordzyk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 kwie 2012, 21:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć!

Na początku witam wszystkich biegaczy :) Mam 24 lata i "biegać" dla biegania rozpocząłem w zeszłym roku. Biegałem sobie wtedy zależnie od dnia i chęci (było to od 3-4 do 10 km). Starałem się biegać co 2-3 dni. Przez zimę miałem przerwę i niestety trochę przybyło tu i tam. Zamierzam teraz coś z tym zrobić i chciałem, żeby odbyło się to poprzez bieganie (bo sprawia mi to ogromną radość). Mam 191 cm wzrostu i obecnie moja waga to około 99-100 kg. Biegam w takich bucikach. Przeważnie jest to asfalt, chociaż zamierzam zacząć biegać jakimiś ścieżkami na wałach, żeby trochę odpocząć od asfaltu. Unikam biegania po betonie. Ostatnio wyczytałem na sieci masę informacji, że przy dużej wadze nie wolno biegać, bo to rozwali stawy. Chciałbym się was poradzić, czy faktycznie przy takich wymiarach mogę spokojnie sobie biegać 3-4 razy w tygodniu? Przed bieganiem się rozgrzewam, a po rozgrzewce funduję sobie trochę rozciągania. Jeśli przy mojej obecnej wadze musiałbym najpierw trochę zrzucić, to do jakiej wagi powinienem to zrobić? Najchętniej wtedy chodziłbym na basen, bo kiedyś trenowałem, jeździłem po zawodach i jakieś sukcesy były (ale to 6-7 lat temu) i w sumie basen też jest fajny.
Będę wdzięczny za opinie i porady co do mojego planu biegania.

Pozdrawiam!
dzordzyk
PKO
Goralll
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 05 paź 2011, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fizjologiem nie jestem, ale jak przy obecnym kilometrażu nie odczuwasz żadnych dolegliwości to raczej biegać możesz bez skrupułów. :hejhej:
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak jak napisał Goralll, jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości, to możesz biegać, ale lepiej staraj się bardziej po jakimś miękkim podłożu i nie przeforsowuj się. Basen to świetna sprawa kiedy ma się nadwagę, bo nie obciąża stawów, możesz nawet spróbować biegania w wodzie, poczytaj o tym, ja nigdy nie próbowałem, ale może to być całkiem ciekawe :) Jak już zrzucisz kilka kilo, wtedy możesz zwiększać systematycznie kilometraż i będzie ok :)

Pozdrawiam
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
dzordzyk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 kwie 2012, 21:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki koledzy za odpowiedzi. Postaram się przeplatać teraz trochę basen z bieganiem i biegać więcej po leśnych ścieżkach.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ