Raff, pozwól że się "wtrącę", bo temat i dla mnie aktualny. Piszesz, że biegasz w tempie 4:50-5:10/km przy tętnie 150-165, co w Twoim wypadku daje 83-92% HRMax (z poprzedniego postu w tym wątku wnioskuję, że Twój HRMax to 180). Jeśli się nie mylę (popraw mnie), to biegasz głównie w III zakresie. Próba przebiegnięcia całego maratonu po 5:15, czyli na oko na granicy II i III zakresu przy stosunkowo małym kilometrażu tygodniowym (do 42km) może być powodem marszobiegów. Popraw mnie jeśli się mylę.Raff pisze:Trafiłaś w sedno, 2 razy na 3 ukończone maratony uprawiałem marszobiegi po 32-33 kmPlan na CM to około 5:15/km, czyli poniżej mojego tempa treningowego, które waha się od 4:50 do 5:10. To powinno mi pozwolić utrzymać w miarę stałe tempo, z możliwością przyspieszenia końcówki, o ile będę w stanie.
I jeszcze jedno zastrzeżenie - ja nie radzę tutaj, czy robisz dobrze, czy źle, tylko analizuję postępowanie innych osób żeby wyciągnąć wnioski dla siebie

pozdrawiam serdecznie,
marcin