Draqlka jesteś strasznym indywiduum chyba, a z pewnością ewenementem na skalę światową. Przede wszystkim jak pisał Adam pozwól sobie odpocząć. Musiałaś natknąć się na jakiś artykuł o ogromnej istocie regeneracji.
W każdym razie chciałem napisać, że Twoja historia może hmm... niezwykle zaciekawić i jest niesamowita. Chociaż jestem "włóczęgą" i miałem okazję rozmawiać z wieloma ludzi to z podobną sytuacją nie miałem styczności.
A jako że sam szykuję się do pierwszego maratonu i zostało mi 8 tygodni to życzę Ci powodzenia!
Pozdrawiam.