Kolka

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Leon Zawodowiec
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 03 wrz 2003, 13:53

Nieprzeczytany post

Heya!
JA w sprawie koolki. Jak zwalczyć to cholerstwo?!
Biegam już trochę a ona wciąż mnie dopada.
Nie jem, jem wszystko jedno.
Czy może to być spowodowane jakąś chorobą?
czuje najczęściej kłucie po lewej stronie pod żebrami(śledziona?)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Mirkas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 07 paź 2001, 20:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

A ile biegasz ?
Ja jak zaczynałem to nawet po kilku miesiacach mnie dopadała.Z czasem ustało.Ale niekiedy sie zdarza,niewielka. To jest kwestia wytrenowania i pewnie predyspozycji. Proponuje zwolnic i biec dokąd sie da. Spróbuj pobiegac na czczo. Może będzie lepiej.
Mirek K
Awatar użytkownika
Leon Zawodowiec
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 03 wrz 2003, 13:53

Nieprzeczytany post

Biegam od 6 miesięcy codziennie po ok. 5-6 km. A ta koolka zaczyna mnie powoli drażnić...Chyba ją wytnę:)
Awatar użytkownika
Okon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 08 paź 2003, 17:52

Nieprzeczytany post

Słuchaj jest taki sposób na kolke.Trenuje wprawdzie sztuki walki a nie bieganie jako takie ale na treningach podczas rozgrzewki(bieganie included:D)też mnie dopadała.Aby się jej pozbyć jest pewien sposobik.Chodzi o oddech.Jak już ją czujesz to odrobinkę zwolnij a potem postaraj wziąć powoli baaaaaardzo głęboki wdech,aż do oporu.(tia bo niby oprzy zadyszce to się da-kwestia treningu)Poczym najwolniej jak potrafisz wypuść powietrze z płuc.Powtórz ćwiczenie kilka razy.To naprawde pomaga, ale trzeba się nauczyć.
...
feito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 24 lip 2003, 19:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Logrono

Nieprzeczytany post

można też zajrzeć do Kledzikowych OPISO-rad
co powyżej polecam!
..a czasem też  b r z y d k i      :)
Awatar użytkownika
Rudzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie wiem jak to dziala ale kiedy czuje kolke lapie dlonia dlon i trzymam wyprostowane rece nad glowa nadal biegnac ... po parunastu krokach przechodzi. Sposob Okona tez dziala (dluuugi powolny bardzo gleboki wdech pomaga)
gg 46090
feito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 24 lip 2003, 19:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Logrono

Nieprzeczytany post

jej!
A jak ja wczoraj walczyłem z kolką to dowiedziałem się że wysmarkanie nosa w trakcie kolki MOŻE ZABIĆ!
musiałem zwolnić aż prawie do przeskoków z nóżki na nózkę żeby to przetrzymać.

NIE SMARKAĆ Z KOLKĄ bo się wykończycie!
..a czasem też  b r z y d k i      :)
ODPOWIEDZ