POLAR na TOUR DE FRANCE
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
PAweł przysłał mi informacje, która uważam że jest bardzo ciekawa z trenigowego punktu widzenia.
Otóż w tym roku POLAR będzie miał na Tour de France ekipę kolarzy z różnych drużyn którzy będą używali Monitorów Pracy Serca i będzie można na bieżąco obserwować jak bardzo dany etap był dla danego kolarza cięzki bądź nie.
Zamieścili dla przykładu dane z zeszłego roku dla niektórych kolarzy - tu jest na przykład podjazd pod Mont Ventoux - tam jest widoczny też profil wysokościowy trasy.
Żeby wszystko śledzić na bieżąco wejdźcie na stronę: http://tdf.polar.fi/tdf/index.html
Wszystko zaczyna sie 5 lipca 6.5 kilometrowym prologiem. Już się nie moge doczekać. Co roku jestem wielkim fanem Touru. W zeszłym roku miałem nawet jakby małą jego namiastkę, kiedy będąc w Szklarskie Porębie w czasie Tour de Pologne, przechodzili obok mnie Richard Virenque i Laurent Brochard.
Oficjalna strona Tour'u.
http://www.letour.fr/indexus.html
Otóż w tym roku POLAR będzie miał na Tour de France ekipę kolarzy z różnych drużyn którzy będą używali Monitorów Pracy Serca i będzie można na bieżąco obserwować jak bardzo dany etap był dla danego kolarza cięzki bądź nie.
Zamieścili dla przykładu dane z zeszłego roku dla niektórych kolarzy - tu jest na przykład podjazd pod Mont Ventoux - tam jest widoczny też profil wysokościowy trasy.
Żeby wszystko śledzić na bieżąco wejdźcie na stronę: http://tdf.polar.fi/tdf/index.html
Wszystko zaczyna sie 5 lipca 6.5 kilometrowym prologiem. Już się nie moge doczekać. Co roku jestem wielkim fanem Touru. W zeszłym roku miałem nawet jakby małą jego namiastkę, kiedy będąc w Szklarskie Porębie w czasie Tour de Pologne, przechodzili obok mnie Richard Virenque i Laurent Brochard.
Oficjalna strona Tour'u.
http://www.letour.fr/indexus.html
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No cóż - może trochę pochopnie umieściłem ten temat w kategorii Trening biorąc pod uwagę, że jest to forum biegowe - może powinno być to w melanżu a może w sprzęcie? Nie wiem.
Wojtek - zdecyduj.
Ale jesli chodzi o wartość poznawczą tej całej historii.
1. Dla osoby która interesuje sie Tourem - będzie to możliwośc przyjrzenia się po jakims pasjonującym etapie jak wyglądało to z punktu widzenia uczestnika. Jeśli na przykład - jakiś inicjator ucieczki będzie nosił Polara - będzie można zobaczyć jak bardzo wyczerpujące to dla niego było.
2. Będzie prawdopodobnie widać jak dużo niższe tętno na płaskiej trasie ma dobry "góral" od klasycznego ściganta szosowego - czyli na przykład Beloki i Zabel - będzie można analizowć to szczegółowo jeśli kogos analiza wysiłku fizycznego interesuje.
3. Czasówkę porównałbym tu do półmaratonu - mniej wiecej podobny czas trwania wśród elity sportowców - około godziny - więc intensywność wysiłku powinna być podobna - może u kolarzy będzie niższa ?
4. Samo wykorzystanie Monitora Pracy Serca - zawsze się będzie mozna czegoś nauczyć - przez samą obserwację wykorzystania go na innych.
Zresztą jest duzo innych ciekawych rzeczy.
Polar podzielił wybranych przez siebie kolarzy na grupy: lider, góral, sprinter, czasówkowicz. No i jest ciekawe choćby to jak Polar opisuje modelowego kolarza z każdej z tych grup. Widać, że "typowy-modelowy" góral ma swój próg tlenowy na pozimie 94% Hr max a sprinter 85%. Poziom 94% to duzo powyżej poziomu prawdopodobnie kazdego z nas amatorów. Czasówkowiczowi dali modelowo 89%. Swoją drogą ciekae jaki poziom ma Lance Armstrong - najlepszy góral (gdyby chciał bo on nie walczy w górskiej klasyfikacji) i jednocześnie czasówkowicz.
Wojtek - zdecyduj.
Ale jesli chodzi o wartość poznawczą tej całej historii.
1. Dla osoby która interesuje sie Tourem - będzie to możliwośc przyjrzenia się po jakims pasjonującym etapie jak wyglądało to z punktu widzenia uczestnika. Jeśli na przykład - jakiś inicjator ucieczki będzie nosił Polara - będzie można zobaczyć jak bardzo wyczerpujące to dla niego było.
2. Będzie prawdopodobnie widać jak dużo niższe tętno na płaskiej trasie ma dobry "góral" od klasycznego ściganta szosowego - czyli na przykład Beloki i Zabel - będzie można analizowć to szczegółowo jeśli kogos analiza wysiłku fizycznego interesuje.
3. Czasówkę porównałbym tu do półmaratonu - mniej wiecej podobny czas trwania wśród elity sportowców - około godziny - więc intensywność wysiłku powinna być podobna - może u kolarzy będzie niższa ?
4. Samo wykorzystanie Monitora Pracy Serca - zawsze się będzie mozna czegoś nauczyć - przez samą obserwację wykorzystania go na innych.
Zresztą jest duzo innych ciekawych rzeczy.
Polar podzielił wybranych przez siebie kolarzy na grupy: lider, góral, sprinter, czasówkowicz. No i jest ciekawe choćby to jak Polar opisuje modelowego kolarza z każdej z tych grup. Widać, że "typowy-modelowy" góral ma swój próg tlenowy na pozimie 94% Hr max a sprinter 85%. Poziom 94% to duzo powyżej poziomu prawdopodobnie kazdego z nas amatorów. Czasówkowiczowi dali modelowo 89%. Swoją drogą ciekae jaki poziom ma Lance Armstrong - najlepszy góral (gdyby chciał bo on nie walczy w górskiej klasyfikacji) i jednocześnie czasówkowicz.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Moze w temacie rower ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
to będzie ciekawe doświadczenie. Obserwować na bieżąco pracę serca wielkich kolarzy. Swoją drogą, to zastanawiam się, czy to nie będzie materiał dla wywiadu - jak gość przekracza próg tlenowy to znaczy, że wypluwa z siebie wszystkie bebechy - może jest u skraju swoich możliwości i na następnym etapie łątwo się go da ograć (czy coś takiego)
Dla mnie lektura modeli to jeszcze taka refleksja - miał rację BlaBla, że używanie pulsowetru bez pomiaru mleczanów nie ma sensu. No bo biegamy sobie pod progiem określonym jako 80% HRmax, czyli klasyka. Ale przecież po pierwsze nie wiemy dokładnie jakie jest nasze HRmax (tylko je szacujemy), a poza tym próg może być (jak u kolarzy) na przykład na poziomie 90% HRmax, a to niebagatelna różnica. No bo wyobraźcie sobie osobę, kora ma próg na poziomie 90% czyli np. (190-19) 171, które nie mierząc progu biega sobie przy 190-20%=154. Różnica między 154, a 171 to na oko 35sek/km - toż to różnica niebagatelna i trening jest za słaby.
No chyba trzeba będzie wreszcie zrobić te pomiary.
Dla mnie lektura modeli to jeszcze taka refleksja - miał rację BlaBla, że używanie pulsowetru bez pomiaru mleczanów nie ma sensu. No bo biegamy sobie pod progiem określonym jako 80% HRmax, czyli klasyka. Ale przecież po pierwsze nie wiemy dokładnie jakie jest nasze HRmax (tylko je szacujemy), a poza tym próg może być (jak u kolarzy) na przykład na poziomie 90% HRmax, a to niebagatelna różnica. No bo wyobraźcie sobie osobę, kora ma próg na poziomie 90% czyli np. (190-19) 171, które nie mierząc progu biega sobie przy 190-20%=154. Różnica między 154, a 171 to na oko 35sek/km - toż to różnica niebagatelna i trening jest za słaby.
No chyba trzeba będzie wreszcie zrobić te pomiary.
ENTRE.PL Team
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Nie demonizujmy mleczanów i progu mleczanowego. Można określić prędkości, zakresy do określonego dystansu startowego tylko przy pomocy stopera, bieżni i najprostszego miernika tętna.
Trochę chęci i wiary w to, że da się! Jeżeli ktoś nie chce się uczyć i wyjść poza rutynę, to tętno będzie mu przeszkadzało w treningu i zawsze znajdzie się argument, że się nie da, że tylko robi się zamieszanie itd. itp.
Mleczan
Pomiary mleczanu mogą być obarczone dużym błędem. Wynik zależy od diety, stanu odbudowy glikogenu mięśniowego a nawet od ciśnienia atmosferycznego i przede wszystkim zależy od sprzętu jakim wykonujemy pomiar. Błędy w oznaczeniu np. o 1 mmol są mało istotne dla biegaczy na 1500m, którzy uzyskują na zawodach po dwadzieścia kilka milomoli i 1 mmol w tą czy tamtą nie ma znaczenia. Jednak w przypadku maratończyków gdy kryterium wyznaczenia progu to 0,5 mmola, błąd pomiaru może mieć duże znaczenie.
Testy mleczanowe (odpowiednio skonstruowane) pokazują stan wytrenowania sportowców w poszczególnych strefach intensywności. Wykonywane np. co 6 tygodni pokazują czy trening jest efektywny. Gdy wykonujemy testy mleczanowe i korelujemy wyniki z prędkościami to nie musimy używać mierników tętna.
Jeżeli jednak nie mamy możliwości pomiaru mleczanu to pomiar tętna jest konieczny.
Jeżeli ktoś chce to na bieganiu.pl i na forum znajdzie prawie wszystko na ten temat. Trzeba poszukać i pokojarzyć pewne fakty.
Próg mleczanowy.
Tak naprawdę ważna jest prędkość na progu mleczanowym lub obciążenie (w przypadku kolarzy) a nie jego wysokość. Co z tego, że wytrenuję próg na 95% HRmax jak będzie to tylko 5 minut na km lub 240 Wat. Obok mnie stanie zawodnik z progiem na 82% HRmax ale pobiegnie 3:20 na km a inny wykręci na 80% HRmx 330 Wat.
To gdzie ma być próg w stosunku do HRmax zależy od konkurencji, czasu jej trwania i dominacji określonego typu przemian energetycznych.
Wykresy HR z TdF
Co jest interesujące w danych ze strony Polara?
1. Parametry fizjologiczne zawodników w tym VO2max i uzyskiwane obciążenia na progu i maksymalne.
2. Na wykresach tętna zaznaczono tętno maksymalne, tętno i obciążenie na progu 4 milimolowym. Możemy obserwować czy zawodnik jechał pod progiem czy nad nim i ile był w stanie jechać nad progiem. Zwróćcie uwagę na czas trwania etapu i czas jazdy nad progiem. Ciekawa byłoby również obserwowacja uzyskiwanej mocy.
Sam używam sensora mocy Polara i 300 wat, już jest u mnie nad progiem a rozkręcenie do 600 wat to duży wyczyn (niestety).
R.
Trochę chęci i wiary w to, że da się! Jeżeli ktoś nie chce się uczyć i wyjść poza rutynę, to tętno będzie mu przeszkadzało w treningu i zawsze znajdzie się argument, że się nie da, że tylko robi się zamieszanie itd. itp.
Mleczan
Pomiary mleczanu mogą być obarczone dużym błędem. Wynik zależy od diety, stanu odbudowy glikogenu mięśniowego a nawet od ciśnienia atmosferycznego i przede wszystkim zależy od sprzętu jakim wykonujemy pomiar. Błędy w oznaczeniu np. o 1 mmol są mało istotne dla biegaczy na 1500m, którzy uzyskują na zawodach po dwadzieścia kilka milomoli i 1 mmol w tą czy tamtą nie ma znaczenia. Jednak w przypadku maratończyków gdy kryterium wyznaczenia progu to 0,5 mmola, błąd pomiaru może mieć duże znaczenie.
Testy mleczanowe (odpowiednio skonstruowane) pokazują stan wytrenowania sportowców w poszczególnych strefach intensywności. Wykonywane np. co 6 tygodni pokazują czy trening jest efektywny. Gdy wykonujemy testy mleczanowe i korelujemy wyniki z prędkościami to nie musimy używać mierników tętna.
Jeżeli jednak nie mamy możliwości pomiaru mleczanu to pomiar tętna jest konieczny.
Jeżeli ktoś chce to na bieganiu.pl i na forum znajdzie prawie wszystko na ten temat. Trzeba poszukać i pokojarzyć pewne fakty.
Próg mleczanowy.
Tak naprawdę ważna jest prędkość na progu mleczanowym lub obciążenie (w przypadku kolarzy) a nie jego wysokość. Co z tego, że wytrenuję próg na 95% HRmax jak będzie to tylko 5 minut na km lub 240 Wat. Obok mnie stanie zawodnik z progiem na 82% HRmax ale pobiegnie 3:20 na km a inny wykręci na 80% HRmx 330 Wat.
To gdzie ma być próg w stosunku do HRmax zależy od konkurencji, czasu jej trwania i dominacji określonego typu przemian energetycznych.
Wykresy HR z TdF
Co jest interesujące w danych ze strony Polara?
1. Parametry fizjologiczne zawodników w tym VO2max i uzyskiwane obciążenia na progu i maksymalne.
2. Na wykresach tętna zaznaczono tętno maksymalne, tętno i obciążenie na progu 4 milimolowym. Możemy obserwować czy zawodnik jechał pod progiem czy nad nim i ile był w stanie jechać nad progiem. Zwróćcie uwagę na czas trwania etapu i czas jazdy nad progiem. Ciekawa byłoby również obserwowacja uzyskiwanej mocy.
Sam używam sensora mocy Polara i 300 wat, już jest u mnie nad progiem a rozkręcenie do 600 wat to duży wyczyn (niestety).
R.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Noooo - cieszę się Ryszard, że się Tu odezwałeś. Mam nadzieję, że będziesz komentował dla nas czasem co ciekawsze wydarzenia "sercowe", nawet trochę z obowiązku , ze wzdgledu na zaangażowanie Polara.