
no ten plan jest lekki z racji tego iz jest koniec sezonu i ostatni start jest 11.11.2009
poza tym predkosci rzedu 3:20 km na fartleku to nic takiego bo to w tlenie i jeszcze przerwy w truchcie co do interwalu ekstensywnego gdzie sa rosnace predkosci co 4 odcinki to nie jest predkosc kosmiczna dla goscia ktory biega 5:16 (w tym roku) na 2 km
coz moge dodac tego zawodnika wyciagnalem z przemeczenia w ciagu miesiaca i jeszcze zyciowke zrobil o 25 sekund, zyciowke ktorej nie mogl pobic od 4 lat... na 10 km...
poza tym plan jest lekki a co do intencji ze jestesmy starsi musimy sie oszczedzac itd itp to kiedy mamy normalnie trenowac?
chlopak ma 23 lata to albo trenuje albo sie bawi w bieganie

a co do bazy to na koniec sezonu nie ma sensu "walic kilometrow ile wlezie" teraz wlasnie biega sie na bazie ktora robilo sie w okresie tzw zaprawy ogolnej
zart zartem


poza tym z wiekiem tzn wraz ze stazem zawodniczym trzeba wprowadzac nowe bodzce do treningu nie mozna ciagle takiej samej sily biegowej robic nie mozna ciagle tego samego owb2 3 robic trzeba kombinowac

i tak jest w kazdej dyscyplinie- wiec "im zawodnik jest starszy tym trudniej utrzymac jego odpowiedni poziom sportowy czy tez go polepszyc"- i to nie sa moje slowa ale zlotego medalisty IO
a na hali pobiegnie 1500m zobaczymy jak sobie poradzi


nalezy dodac ze to byl tylko JEDEN wycinek z tygodnia planu treningowego

wracajac do stretchingu 3 minuty to uwierz mi ze to kompletnie wystarczy - miesnie po rozbieganiu stygna okolo 5 minut i w tym momencie powinno zrobic sie stretching (odejmij pomiary HR to zostaje Ci 3 minuty z groszem)- tego ucza na biologii wysilku fizycznego- jak sie nie myle

krzywde ten zawodnik sobie by zrobil gdyby stretchingowal sie 30 minut tak jak piszesz

masz absolutna racje piszac ze sprawnosc jest wazna- ale nie robi sie typowej sprawnosci na koniec sezonu ale dopiero po okresie roztrenowania- zimy jeszcze nie ma chociaz czasami zaglada do naszych okien

reasumujac wszystko jest zaplanowane tak jak ma byc

takze Beata wiem ze sie o niego martwisz ale nie potrzebnie
