Koniec planu 10-cio tyg. i co dalej?

[querly]

Witam

Mam takie pytanka do was, bo zacząłem pracę niedawno i nie bardzo wiem jak biegać. Pracuję piątek, sobota, niedziela w godzinach 10-23 i już końcówka planu trochę się wydłużyła bo biegałem poniedziałek, środa i czwartek ale go ukończyłem. Teraz mam pytanie o ile zwiększać kolejne biegi? (chciałbym tak do 1h biegu dociągnąć) Narazie moje tempo to 5:10 -1km. Jeszcze jedno pytanie, myślicie że bieganie przed pracą to dobry pomysł? W pracy głownie stoję.

Jakby ktoś z was był tak miły czy moglibyście mi jakiś plan ustalić? Bo jak mam konkret to się tego trzymam, a tak na spontanie to wiem że co jakiś czas będę omijał.

Dzięki za wszystko pozdrawiam

[Rafał1993]

Myślę, że lekki trening przed pracą nie zaszkodzi, z czymś mocniejszym bym się wstrzymał

[Adam Klein]

1. Biegasz jak rozumiem już 30 minut ciągłego biegu
2. Tempo po 5:10 - to jest jakoś dla Ciebie na maksa czy na luzie ?

Musisz się powoli wydłużać.
Weź sobie chociażby pierwsze tygodnie Planu do dyszki - i rób wg niego:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=431

Ale zrób raczej 3 treningi w tygodniu bo jak pracujesz piątek, sobota, niedziela to musiałbyś biegać cztery dni pod rząd, żeby trzymać się planu.
Jeden dzień mniej biegania wielkiej różnicy nie zrobi.

[querly]

Tak biegam 30 min ciagłego i 5:10 lajtowego biegu, a raczej wolniej nie potrafię bo już próbowałem za kimś biegać jego tempem ale okazało się nie możliwe i musiałem wyprzedzać ;]

Dziękówa za linka zaraz przerobie plan na 3 dni tygodniowo i lecimy dalej ;p, a za 2 godzinki idę biegać