Dominika , bez reklamy ale polecam Ci Marcina
po pierwsze ma już sukcesy z kobietami (sportowe;-)
po drugie trenuje nowocześnie
po trzecie nieustannie doskonali swój warsztat
po czwarte....może być tani póki co

po piąte ma chłopak wizję rozwoju zawodnika taką długofalową
Dominika patrząc na dotychczasowe wyniki ma niewątpliwie talent biegowy , teraz to trzeba oszlifować i poukładać aby zapewnić dalszy progres, motywację dziewczyna ma niesamowitą
co do treningu internetowego to Aga Gortel trenowana przez Jurka Skarżyńskiego zdobyła MP na połówkę mając 32 lata i rodzinę , Adam robił z nią wywiad, oto co powiedziała:
Przede wszystkim bieganie kiedyś było moją pasją, która niepostrzeżenie przeobraziła się w dodatkowy życiowy obowiązek. Żeby pogodzić go z innymi ostatniej jesieni i zimy trenowałam przed pracą.
Wstawałam ok. 4:15 rano, 4:45-5:00 wychodziłam na trening. Żeby nie czuć się samotnie w ciemnościach przed porannych biegałam słuchając radiowej "Trójki", wspierana mailami i telefonami piekarzy, cukierników i studentów, którzy też o tej porze byli już w akcji.
Ściągałam do domu około godziny 6:30. Po szybkiej kąpieli następowała seria działań: budzenie, ubieranie, karmienie i dostarczanie syna do przedszkola. O godzinie 8:00 - meldowałam się w pracy i zaczynałam dzień po raz drugi. Jeszcze żywa, wracałam do domu ok. 16:30-17:00, po czym zaliczałam zgon psychiczno-fizyczny około 18:30. Po załadowaniu syna do łóżka, ok. 20:30 mogłam zakończyć dzień. Na ogół zmęczenie dniówką rozkładało kompletnie moją organizację i zamiast iść po prostu spać miotałam się po domu. Spać kładłam się ostatecznie między 21:00 a 23:00.
połówka 2008 w 1:14 , maraton w Dębnie w tym roku w 2:43 czyli się da przez internet, zdaje się brat Marcina robił jej fotki w czasie biegu po plaży w Jarosławcu