Ponzej podany jest jego progres na poszczególnych dystansach:
Chod 5 km: 21:56.24 2007-05-12 Stargard Szczeciński Junior mlodszy
21:37.67 2008-05-17 Koszalin Junior młodszy
Chod 10 km: 48:27.20 2006-09-10 Warszawa Junior młodszy
44:54.38 2007-09-09 Warszawa Junior młodszy
44:14 2008-04-12 Zaniemysl Junior
42:27 2009-04-18 Zaniemysl Junior – MIN NA MEJ ORAZ NA PUCHAR ŚWIATA
Chod 20 km: 1:31:11 2008-09-14 Nowa Dęba Junior
Najlepszy MLSS odnotowany w 2008 roku wynosil 4,3 mmol/l przy prędkości chodu 4’45’’ na km
Ostatnio odnotowany MLSS w tym roku wynosi 3,4 mmol/l przy predkosci chodu 4’29’’ na km
Stosowane srodki treningowe w tzw okresie budowania „bazy”
Rozchodzenia na intensywności do 2 mmol/l i czasie trwania od 55 do 90 minut (powyżej 80’ raz na 9 dni)
MLSS do 45 minut nie przekraczając zakwaszenia 4,5 mmol/l
Rytmy raz na 3 dni od 3-6 powtorzen
Sprawność ogolna do 25’ na obwodzie ćwiczebnym pozniej zastepuje to obwodem silowym przy uwzględnieniu 60% ciężaru maksymalnego na poszczególnym cwiczeniu.
W BPS
Rozchodzenia na intensywności do 1,5 mmol/l w czasie trwania od 50 do 80 minut
MLSS do 55 minut nie przekraczając zakwaszenia 3,4 mmol/l (tyle ile wychodzi z testu na MLSS)
SZYBKOSC do 6 powtorzen na odcinku 50 metrow
INTERWAL EKSTENSYWNY 25-30x400m/200m z prędkością chodu 1’42’’ na przerwie miedzy odcinkami 200 m na intensywności do 1,5 mmol/l
TRENING z predkoscia startowa w roznych formach np. 8x1km/0,5, czy 4x2km/1km albo
Trening mieszany tzn 30’ na MLSS pozniej przejscie w 2/1/0.5km/na0,5km z prędkością startowa startowa
Przed startem na 20 km wprowadzam Protokol Tabaty- bardzo dobry trening poprawiajacy w znacznym stopniu szybkość chodu oraz dodatkowo hartuje psychicznei zawodnika i podnosci odporność na bole zmęczeniowe- Ci którzy zrobili chociaż raz Protokol Tabaty wiedza o czym pisze….
Zaczne może od „słynnego” MLSS. Trening, który zaczerpnalem od aktualnych Mistrzow Olimpijskich- naszej wioślarskiej czworki podwojnej. Wiekszosc czytelnikow zastanowi się nad tym co ma wspolnego trening wioślarza z biegaczem czy chodziarzem ba nawet z kolarzem …. A no wlasnie ma i to wiecej niż na pierwszy „rzut oka” nam się wydaje. Po pierwsze FIZJOLOGIA JEST ROWNA DLA WSZYSTKICH, po drugie doświadczeni zawodnicy oraz trenerzy, ktorzy już stosuja ta metode treningowa z checia dadza nam wskazowki na co zwrocic uwage, gdzie nie przeginac z intensywnosca, czestotliwoscia czy objętością.
Przez niektórych KOCHANY przez innych ZNIENAWIDZONY MLSS wprowadzilem moim zawodnikom, scislej piszac chodziarzom w styczniu 2008 roku. Na pierwsze rezultatu czekaliśmy do inauguracji sezonu w Zaniemyslu- w burzy i ulewie Adrian bije zyciowke na 10 km o 40 sekund. Progresja 40 sekundowa nie jest jakims szalem ale jest do przodu. Dalsza czesc sezonu 2008 jest zagmatwana polityka startowa klubu (7 startow w 5 tygodni) kompletnie burzy pierwotne zalozenia. Osobiscie uznalem to za totalna klape, „wstawianie nagłych przymusowych startow zawodnikom” przeklada się negatywnie na zalozony cel glowny sezonu a wiec Mistrzostwa Polski Juniorwo . Skonczylo się to zejsciem z trasy na mistrzostwach. Refleksie po tym starcie były nastepujace- koniec z „musem startowym” , szkoda tylko, ze zawsze cos musi się stac aby decydenci cos zrozumieli . Na pierwszym miejscu musi być DOBRO ZAWODNIKA pozniej dopiero klubu. Coz w drugiej czesci sezonu priorytetem były Mistrzostwa Polski w Chodzie Sportowym na 20 km w Nowej Debie gdzie Adrian Błocki zdobywa 4 miejsce z wynikiem 1:31:11 a brazowy medal przypada w rece jego brata Damiana - wynik 1:31:01.
Czas zamknąć sezon startowy 2008 i rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu w tym przypadku 2009. Bogatszy już o popełnione wczesniej bledy, ustalam grafik startowy oraz cele pośrednie czy tez glowne.
MLSS wprowadzony u moich podopiecznych zostaje wydłużony jako jednostka treningowa z 40 minut do 55 minut, regularnie przeprowadzane testy utwierdzaja mnie w słuszności podjecia tego „kroku”.
I tak pierwszy start w 2009 roku przynosi u Adrianowi nowa zyciowke na 10 km – 42:27- zanotowal progresje 1:47- na 10 km to dosyc sporo a wynik 42:27 to nie sa jakies „Male rzeczy czy latwizna” (dla Panstwa informacji podam iż pierwsze 5 km pokonal w 21:47 a drugie 5 km w 20:40 ostatni km w 3:58). Jego strszy o rok brat- Damian palzuje z powodu ciała obcego w śródstopiu.
24 maja Adrian startuje na Pucharze Swiata w chodzie sportowym we Francji w Metz.
CHCIAŁBYM PODZIEKOWAC WSZYSTKIM OSOBOM NA TYM FORUM, KTÓRZY PRZYCZYNILI SIĘ DO ROZSZERZENIA MOICH HORYZONTOW NA TEMAT TRENINGU SPORTOWEGO A ZWLASZCZA:
TOMPOZ-owi ZA NAGRANIE ROZMOWY Z MIRKIEM CALZONE oraz ZA CENNA WYMIANE SPOSTRZEZEN TRENINGOWYCH - MIEDZY INNYMI PROTOKOL TABATY CZY MLSS
PLATON’ owi (dawnemu omaszowi) ZA CZESTE PYTANIA, KTÓRE ZMUSZAJA MNIE DO WERTOWANIA PO KSIAZKACH CZY TEZ PYTANIA LUDZI MADRZEJSZYCH ODE MNIE
MICHAŁOWI JAROSZOWI- ZA NAUCZENIE CIERPLIWOSCI
ORAZ OSOBOM SPOZA TEGO FORUM tj: DR KRZYSZTOF KRUPECKI, MAREK KOLBOWICZ, PROF. JAN JASZCZANIN
WSZYSTKIM WAM DEDYKUJE SUKCES MOJEGO ZAWODNIKA ADRIANA BŁOCKIEGO CZYLI MINIMUM NA MISTRZOSTWA EUROPY JUNIOROW JAK I NAJBLIZSZY UDZIAL W PUCHARZE ŚWIATA W CHODZIE SPORTOWYM W METZ.
WIELKIE DZIEKI




