Komentarz do artykułu VO2max

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Ja jestem dyletantem, że ho ho ho.

Deck i ssokolow - wytłumaczyli wszystko prosto i jasno. Ja ciągnąłem temat dlatego, że chciałem zrozumieć czemu nikt nie może wytłumaczyć tej ekonomii, ale już rozumiem :oczko: .
Wartość Vo2max nie zależy tylko od wytrenowania, zależy od wieku (wzrasta do 20 roku życia, po kilku latach zaczyna spadać), genetyka też ma wpływ (ZZigi - fenotyp nie jest determinowany przez genotyp definitywnie), i oczywiście trening - tylko dyskusja powinna być jaki trening by zwiększyć ten pułap lub też jaki by zwiększyć ekonomię lub może to jest taki sam trening.

Fredzio - można zmierzyć - tylko nie koniecznie jest to maks ale zmierzyć można :oczko: . A jak już potrenuje to znowu mu zmierzyć :hej:


Pozdrawiam ze zrozumieniem
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Deck pisze:
wojtek pisze:Pytanie zza wegla :
- czy praktykowanie cwiczen oddechowych jogi , wplywa na powiekszenie VO max ?
moim zdaniem nie. Ćwiczenia oddechowe rozwijają/usprawniają/ekonomizują pracę mięśni oddechowych, dzięki czemu sprawniej może zachodzić wentylacja płuc, a i one same jako lepiej wytrenowane będą wykorzystywać mniejszy procent dostępnej puli VO2max. Podobny efekt osiągany jest przy użyciu specjalnych urządzeń do treningu mięśni oddechowych, np.: PowerBreath.
Z tego co znalazlem w sieci :
Putting Yoga to the Test
In one of the first studies done in the United States that examines the relationship between yoga and fitness, researchers at the University of California at Davis recently tested the muscular strength and endurance, flexibility, cardiorespiratory fitness, body composition, and lung function of 10 college students before and after eight weeks of yoga training. Each week, the students attended four sessions that included 10 minutes of pranayama, 15 minutes of warm-up exercises, 50 minutes of asanas, and 10 minutes of meditation.

After eight weeks, the students' muscular strength had increased by as much as 31 percent, muscular endurance by 57 percent, flexibility by as much as 188 percent, and VO2max by 7 percent—a very respectable increase, given the brevity of the experiment. Study coauthor Ezra A. Amsterdam, M.D., suspects that VO2max might have increased more had the study lasted longer than eight weeks. In fact, the ACSM recommends that exercise research last a minimum of 15 to 20 weeks, because it usually takes that long to see VO2max improvements.
No ale to Yoga Journal , wiec moze byc tam cos niejhasne lub wyjete z kontekstu .

Ta sama publikacja podaje prosta definicje VO2max - podatnosc organizmu do podjecia wysilku , bez wystapienia zadyszki .
Mysle , ze mozemy to przyjac na chlopski rozum .

Z mojego doswiadczenia , cwiczenia jogi zdecydowanie poprawily moj VO2max .
Po pierwsze , u mlodych zawodnikow czesto wystepuje hiperwentylacja , skutecznie utrudniajaca przyplyw tlenu do komorek .
Po drugie - zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa , najzwyczajniej w swiecie nie potrafi oddychac .
Po trzecie - rozwoj miesni odpowiedzialnych za wdech i nauka relaksacji , pozwalajaca na maksymalny wdech, zdecydowanie poprawia pobor tleenu w jednostce czasowej .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

fredzio - jak nie można jak można...

w danym momencie ten koleś nie jest w stanie "zużyć" więcej tlenu na bieganie -nawet jeśli jest to spowodowane "odomową" a nie rzeczywistym "końcem umiejętności przyswajania tlenu " ... IMHO - tak czy siak - jest to w danym momencie jego Vo2Max..... bo więcej tlenu nie umie w jednostce czasu przyswoić, i wykorzystać -

Dlatego pewnie właśnei taki Skarżyński pisze że początkujący w krótkim okresie ma szansę poprawić swoje Vo2max - głównie dlatego że może w końcu zacznie wykożystywać swoje wrodzone możliwości. Potem jak się nauczy biegać już "na maksa" to dalszy rozwój jest znacznie trudniejszy.

hawk - i właśnie takie gadanie że początkujący nie może zmieżyć Vo2max powodują zamieszanie w zrozumieniu tego parametru - przecież to nie jest "potencjalny" parametr.. tylko właśnie to co zmierzyć można...

a jeśli fredzio chodzi ci o to że to dopiero ten moment kiedy następuje "wypłaszczenie" wykresu zużytego tlenu/intensywności - no to chyba za bardzo komplikujesz... potem się okaże że wykres też nie stanie się zupełnie "płaski" i będzie problem jak z "progami" ...
Szymon
Obrazek
tomasz

Nieprzeczytany post

Odmowa nie oznacza organiczenia przez tlen - są inne czynniki.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

ssokolow - to jednak nie to samo.
Poza tym tak jak Tomasz powiedział - nie tylko tlen limituje.

Ten wykres na szybko zrobiony ;) pokazuje właśnie te dwa przypadki.

Obrazek
tomasz

Nieprzeczytany post

Początkujący chociażby mają niedostatecznie wytrenowane mechanizmu buforujące niższe pH w ustroju, co powoduje upośledzeniem skurczu.

(W miejsce Ca+ na troponinie C wędruje H+ - jeśli Cię interesuje teoria skurczu to tutaj masz rzetelną prezentację)

Chciałbym również zwrócić uwagę, że angażowanie przemian beztlenowych nie jest bezpośrednią konsekwencją braku tlenu . Źródło energii zależy przede wszystkim od szybkości szlaków metabolicznych.
Ten co nie trenuje, mimo dostępności tlenu nie będzie go wykorzystywał bo jego mechanizmy resyntezy ATP będą wolne. To jest właśnie ta ekonomia. Chodzi o szybkość procesów.

A te zależą od ilości:
- enzymów i koenzymów,
- ich specyficznej aktywności,
- stężenia substratów,
- szybkości usuwania produktów,
- termoregulacji,
- stężenia inhibitorów i aktywatorów enzymów.

Według: J. Borkowski, Bioenergetyka i biochemia tlenowego wysiłku fizycznego.

Tlen jak się okazuje jest trochę przereklamowany.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

no doskonale rozumiem - zresztą wykres tak właśnie sobie wyobrażam w obu przypadkach... ( no może z tą różnicą że u Ciebie zawodnik I jest bardziej ekonomiczny... bo przy tym samym zużyciu tlenu biega szybciej)

no i teraz i tak mam wrażenie że Vo2max to największa wartość jaką można odczytać z wykresu dla danego zawodnika - NAWET jeśli zawodnik słabszy nie osiągnął swojego rzeczywistego limitu (wypłaszczenia) bo wcześniej zrezygnował z kontynuowania wysiłku.

Dlaczego ? - dlatego że w innym wypadku Vo2max nie byłby czynnikiem mierzalnym tylko "gdybalnym" -
a nie jest gdybalny - fakt faktem zawodnik I nie jest w stanie zużyć więcej tlenu/jednostkę czasu niż 40 ... i co z tego że nie są to jego granice fizjologiczne - skoro tak czy siak więcej tlenu nie przyswaja - dopiero musi poćwiczyć by wytrzymać większe obciążenie.
Szymon
Obrazek
tomasz

Nieprzeczytany post

Faktycznie - dotarło do mnie.
Wydaje mi się, że masz rację.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ee, takie vo2max gdzie nie osiaga się pułapu co to za vo2max :).
Można przecież nie trenując poprawić sobie vo2max zrzucając wagę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ