Od czego zacząć?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Theodeus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: AZS-AWF Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam

Piszę tego posta, gdyż chciałbym poradzić się Was w sprawie mojego treningu. Ale może na początek kilka słów o mnie. Mam 18 lat, lekkoatletykę trenuję od ponad 3 lat. Przez ten czas próbowałem wielu różnych konkurencji - 100, 200, 400m., 110 i 400 przez płotki, 800, skok w dal, trójskok. Jednak chyba nie miałem do żadnej z nich talentu, albo po prostu za późno zacząłem trenować. W każdym razie jakieś 2 tygodnie temu podjąłem decyzję, która narzucała mi się od dawna - chcę pobiec maraton. I od słów przeszedłem do czynów. Kupiłem sobie Sigmę PC-15, znalazłem fajny teren do biegania niedaleko domu. Powiedziałem też o tym mojemu trenerowi, który to zaakceptował. Powiedział jednak, że on nie zna się na treningach do maratonu (moją grupę tworzą sprinterzy i płotkarze) i powinienem przenieść się do innej grupy. Tego robić nie chcę, więc zdecydowałem się, że będę trenował sam. Tylko, że... nie za bardzo się na tym znam :) I tu liczę na Waszą pomoc.

Dzisiaj zmierzyłem sobie HRmax - 195 (czy to prawda, że w skutek treningu HRmax maleje?), jest to trochę mniej niż wychodzi z wzorów. Tętno spoczynkowe - ok. 50 (ale to chyba nie ma znaczenia). Na obozach, na które jeździliśmy zawsze przykładałem większą wagę do wytrzymałości, więc nie jestem aż tak początkujący. Myślę, że podbiegi na Gubałówkę coś dały :)

A teraz o moim planie tygodniowym. Chciałbym trenować 6 dni w tygodniu (bez niedzieli), nie musi być to tylko bieganie, ale także np. pływanie (czy rower będzie także pomocny?). We wtorki będę miał dostęp do siłowni, w soboty do stadionu żwirowego. Pozostałe dni chciałbym sobie jakoś zagospodarować. Czy macie jakieś propozycje (chodzi mi tu nie tylko o rodzaj treningu, ale także o liczby, czyli np. "20 minut biegu na 65%, 40 minut na 75% itp.")? Biegam od kilku dni i sam nie wiem już, co mam robić :) Przy okazji, z braku sprzętu biegam tylko "na tętno", a nie na "dystans".

A teraz główny cel mojego treningu (miejmy nadzieję, że nie ostatni) - Cracovia Marathon w maju 2008. Nie zastanawiam się na razie nad czasem, chcę po prostu nie umrzeć na trasie.

P.S. Przepraszam za tak długiego posta, ale musiałem wszystko dokładnie opisać.
P.S.2 Zamieszczam na www.biegajznami.pl takiego samego posta (chcę po prostu dowiedzieć się jak najwięcej), więc jeśli ktoś odwiedza oba fora, to nie odpowiadajcie na obu :)

Jeśli ktoś mimo wszystko dotarł do końca, to będę wdzięczny za wszelkie porady.

Pozdrawiam
Piotrek
PKO
Bartas91
Wyga
Wyga
Posty: 118
Rejestracja: 02 kwie 2007, 20:52

Nieprzeczytany post

hehe a jaki czas na gubałówke?? :hejhej:
Theodeus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: AZS-AWF Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bartas91 pisze:hehe a jaki czas na gubałówke?? :hejhej:
coś koło 18 minut, ale strasznie ślisko wtedy było, więc trzeba było uważać :)
Średni_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2007, 11:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stadion Lekkoatletyczny Żużlowy

Nieprzeczytany post

Więc tak... zaplecze tlenowe masz już wyrobione dość dobrze. W trenowaniu biegów długich używa się praktycznie takich samych narzędzi, co w innych biegach, ale inaczej to wygląda procentowo. Dokładnego treningu nikt Ci jednak nie napisze. Tymbardziej ja. Myślę, że powinieneś poczytać trochę na tym forum, bo tutaj większość jest długasami:P Ja akurat nim nie jestem. Jak znajdę coś, to Ci wrzucę linka i poczytasz. Pozdrawiam i życzę silnej woli.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. - Emil Zatopek - "Czeska lokomotywa"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ