maraton - najlepszy wiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
Cześć,
w sumie maraton może przebiec prawie każdy - 20, 30, 35, 40, 50, 60.. latek.
Rodzi się pytanie - jaki jest najlepszy wiek do biegania maratonu, tak, żeby osiągać dobre wyniki - podkreślam - dobre, a nie tylko
przebiec.
Bo np. taki H.Gebrelaise mając 37/38 lat (wgl. ciekawa jest kwestia ile on naprawde miał lat kiedy biegł w Berlinie) ustanawiał rekord świata, P.Makau -26l, Paula Radcliffe - 30, Samuel Winruji(zwycięzca maratonu na IO w Pekinie) - 22.
Jak widzimy, tzw. optymalny wiek jest różny, i zależy gł. od osoby,
a wam jak się wydaję - kiedy najlepiej się zabrać za maratony, jak poznać że jest się gotowym na szybkie bieganie.
I czy można zaczynać od maratonów, czy powinno się stopniowo przechodzić kolejne dystanse:
5km, potem 10km, 15km, półmaraton i maraton?
w sumie maraton może przebiec prawie każdy - 20, 30, 35, 40, 50, 60.. latek.
Rodzi się pytanie - jaki jest najlepszy wiek do biegania maratonu, tak, żeby osiągać dobre wyniki - podkreślam - dobre, a nie tylko
przebiec.
Bo np. taki H.Gebrelaise mając 37/38 lat (wgl. ciekawa jest kwestia ile on naprawde miał lat kiedy biegł w Berlinie) ustanawiał rekord świata, P.Makau -26l, Paula Radcliffe - 30, Samuel Winruji(zwycięzca maratonu na IO w Pekinie) - 22.
Jak widzimy, tzw. optymalny wiek jest różny, i zależy gł. od osoby,
a wam jak się wydaję - kiedy najlepiej się zabrać za maratony, jak poznać że jest się gotowym na szybkie bieganie.
I czy można zaczynać od maratonów, czy powinno się stopniowo przechodzić kolejne dystanse:
5km, potem 10km, 15km, półmaraton i maraton?
- Ewa123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 320
- Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
- Życiówka na 10k: 40,16
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskidy
Trudno okreslić optymalny wiek do maratonu, ponieważ wg mnie wszystko zależy od tego, jaką kto ma przeszłość biegową. Zacząć od marataonu od razu? Owszem, można, ale jednak uważam, że lepszą metodą jest stopniowe wydłużanie dystansu - 5, 10, 5 itd. U kobiet moze być 3 km. Najpierw wytrzymałość ogólna - potem maraton. Z wiekiem szybkość się traci, wielu biegaczy np z bieżni idzie potem na ulicę. Ale mogę się mylić.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Optymalny wiek do robienia wyników zależy, jak już koleżanka wyżej wspomniała, od stażu w sporcie.
Przyjmuje się że fizjologicznie najlepsze warunki są w przedziale 27-30 lat, później możliwości spadają. Ale jak widać choćby po Haile, organizm i odpowiedni trening może to zahamować.
A pytasz tak ogólnie, czy pod siebie?
Bo jeśli chodzi o konkretną osobę, amatora, to najlepsze warunki nie zależą od wieku prawie w ogóle.
Jako przykład podam siebie: w wieku 27 lat nie mogłem w ogóle rywalizować w sporcie, bo byłem nieruchawym kanapowcem, dla którego problemem było podbiegnięcie 100m do autobusu
.
A w tej chwili, w wieku lat 36, mam życiową formę po 4 latach amatorskiego uprawiania kolarstwa, i po przetrenowaniu zimy, mój wiosenny półmaraton z pewnością da mi nielichą życiówkę... głównie dlatego, że jeszcze tego dystansu nie biegłem na zawodach
.
Przyjmuje się że fizjologicznie najlepsze warunki są w przedziale 27-30 lat, później możliwości spadają. Ale jak widać choćby po Haile, organizm i odpowiedni trening może to zahamować.
A pytasz tak ogólnie, czy pod siebie?
Bo jeśli chodzi o konkretną osobę, amatora, to najlepsze warunki nie zależą od wieku prawie w ogóle.
Jako przykład podam siebie: w wieku 27 lat nie mogłem w ogóle rywalizować w sporcie, bo byłem nieruchawym kanapowcem, dla którego problemem było podbiegnięcie 100m do autobusu

A w tej chwili, w wieku lat 36, mam życiową formę po 4 latach amatorskiego uprawiania kolarstwa, i po przetrenowaniu zimy, mój wiosenny półmaraton z pewnością da mi nielichą życiówkę... głównie dlatego, że jeszcze tego dystansu nie biegłem na zawodach

The faster you are, the slower life goes by.
Predyspozycje do maratonu rosną z wiekiem podobnie jak predyspozycje u kolarzy do wielkich tourów.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
noo ja pytałem raczej tak ogólnie, o siebie to nie,bo póki co ja biegam od 1-5km to do maratonu dużo daleko 
A czy jest jakieś przełożenie wyników na 10km na maraton, np.
musisz biegać dychę poniżej 28 min, żeby być dobrym maratończykiem?

A czy jest jakieś przełożenie wyników na 10km na maraton, np.
musisz biegać dychę poniżej 28 min, żeby być dobrym maratończykiem?
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Myślę żeby dobrze przebiec maraton to trzeba trenować 3 lata, lepiej jeszcze więcej. niezależnie od wieku.
Żeby szybko biegać maraton na pewno trzeba szybko biegać 10 km.
dla przykładu - przelicznik z kalkulatora (jest na stronie głównej) bieganie.pl
35 minut/10 km - tempo 3'30/km
2h42min/maraton - tempo 3'50/km
jak widać różnice temp pomiędzy tymi dystansami są relatywnie nie duże,
Żeby szybko biegać maraton na pewno trzeba szybko biegać 10 km.
dla przykładu - przelicznik z kalkulatora (jest na stronie głównej) bieganie.pl
35 minut/10 km - tempo 3'30/km
2h42min/maraton - tempo 3'50/km
jak widać różnice temp pomiędzy tymi dystansami są relatywnie nie duże,
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Myślę, że trudno zastosować jakąś regułę. Po 6 miesiącach biegania przebiegłem półmaraton w 1:51 (51 lat), po roku debiut w maratonie 4:03. Mój kolega w debiucie 2:57 ( 55 lat) i po za 2-3 przypadkami wszystkie ok. 30 przebiegł w czasie poniżej trzech godzin z czego najlepszy w czasie 2:41 w wieku 59 lat. Stosowanie pewnych nasuwających się kryteriów czasem się nie broni. Czasem, bo zwykle od pewnej granicy jest już wyraźnie "z górki
". Według mnie, chociaż mogę się mylić, po za osobami o wyjątkowym talencie i predyspozycjach, taką granicą spadków jest okolica 40-45 dla zawodowców. Dla amatorów jest ona przesunięta dalej ale z amatorami jest pewnie jeszcze to bardziej skomplikowane.
Odpowiadając na pytanie kolegi można by rzec, w granicach "młodości" dla właściwie trenującej osoby nie ma tego konkretnego wieku. Doświadczeni biegacze dobrze o tym wiedzą.
". Według mnie, chociaż mogę się mylić, po za osobami o wyjątkowym talencie i predyspozycjach, taką granicą spadków jest okolica 40-45 dla zawodowców. Dla amatorów jest ona przesunięta dalej ale z amatorami jest pewnie jeszcze to bardziej skomplikowane.
Odpowiadając na pytanie kolegi można by rzec, w granicach "młodości" dla właściwie trenującej osoby nie ma tego konkretnego wieku. Doświadczeni biegacze dobrze o tym wiedzą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 445
- Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
- Kontakt:
Nawet nie chodzi do końca o wiek. Bo być może przez 20 lat biegania zbijesz masę ciała i pobiegniesz lepiej jako 50 latek niż byś biegł w wieku 30 lat.
Półmaraton Gdańsk 1:26:26 (2019), 1:26:58 (2021), 1:26:58 (2022);
Garmin Ultra Race 27 km 2:12:16 (2022);
Maraton 3:18:36 (2022)
Garmin Ultra Race 27 km 2:12:16 (2022);
Maraton 3:18:36 (2022)