Na etapie biegania 45 minut nie ma żadnej ściany.
Statystycznie dla dużej grupy biegaczy może być jednak moment, gdzie trzeba będzie szukać jak skubnąć ten wynik od innej strony. U mnie robotę zrobił trening uzupełniający i siłownia, podbiłem mocno poziom testosteronu i wzmocniłem ciało.
Testosteron poprawił regenerację, mogłem zastosować mocniejszy trening.
Bez presji otarłem się ostatnio o 40 minut nie mając nawet tego jako celu.
Trzeba obserwować reakcje organizmu. Po ciężkim treningu:
Czy poziom stresu z zegarka utrzymuje się długo na wysokim poziomie?
Czy tętno spoczynkowe następnego dnia jest podwyższone?
Czy po mocnym treningu są problemy ze snem?
Jaki trening jest dla nas odczuciowo najtrudniejszy? Longrun, bieg ciągły o średniej intensywności, interwały, podbiegi?
Czy dieta jest zbilansowana pod kątem żelaza i magnezu?
Czy śpię dobrze? Ile godzin?
Czy trener ma kompetencje?
Czy trening biegowy jest urozmaicony?
Na te pytania bym w pierwszej kolejności bym odpowiedział sobie.
Waga jest również czynnikiem, który może pomóc, ale na pewno nie jest krytyczna na tym poziomie.
Progres po zimie
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2011
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 18 sty 2016, 09:50
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: brak
Mam 175cm. W Poznaniu, w marcu pobiegłem 36:30. Waga 74kg.tomek060391 pisze: ↑13 lis 2023, 08:52Tutaj się zgodzę, że poprawić to można, a anwet i trzeba.
Planuję zjechać do 70 do wiosny ale to nie tak, że z tym BMI można się tylko turlać(choć nie uważam, że 36minut to jakikolwiek super amatorski wynik).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 21 lut 2023, 10:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na razie w planach dw atygodnir rozbiegania, którego jak dotąd nie zrobiłem. Oczywiście powyższe pytania również uwzględnie i będę starał się je stale monitorować. Mam nadzieję, że po zimie będę mógł się pochwalić lepszymi wynikami. Pierwsza poważna weryfikacja w marcu. Pozdrawiamsultangurde pisze: ↑13 lis 2023, 14:19 Na etapie biegania 45 minut nie ma żadnej ściany.
Statystycznie dla dużej grupy biegaczy może być jednak moment, gdzie trzeba będzie szukać jak skubnąć ten wynik od innej strony. U mnie robotę zrobił trening uzupełniający i siłownia, podbiłem mocno poziom testosteronu i wzmocniłem ciało.
Testosteron poprawił regenerację, mogłem zastosować mocniejszy trening.
Bez presji otarłem się ostatnio o 40 minut nie mając nawet tego jako celu.
Trzeba obserwować reakcje organizmu. Po ciężkim treningu:
Czy poziom stresu z zegarka utrzymuje się długo na wysokim poziomie?
Czy tętno spoczynkowe następnego dnia jest podwyższone?
Czy po mocnym treningu są problemy ze snem?
Jaki trening jest dla nas odczuciowo najtrudniejszy? Longrun, bieg ciągły o średniej intensywności, interwały, podbiegi?
Czy dieta jest zbilansowana pod kątem żelaza i magnezu?
Czy śpię dobrze? Ile godzin?
Czy trener ma kompetencje?
Czy trening biegowy jest urozmaicony?
Na te pytania bym w pierwszej kolejności bym odpowiedział sobie.
Waga jest również czynnikiem, który może pomóc, ale na pewno nie jest krytyczna na tym poziomie.