5k poniżej 20min w 5-6msc
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 paź 2021, 12:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej,
M33, 171, 68-9kg (i spada)
Spoglądając na poniższy bieg (który źle pobiegłem de facto, ale to było moje maks na dziś) i ew historię, jak oceniacie szanse na sub 20min do końca maja 2022? Chciałbym pobiec w czerwcu w biegu SKYWAYRUN i być w miarę na to gotowy
Biegam od połowy czerwca, plan to Garmin Coach 10k Greg. Myślałem żeby w dni z lekkimi biegami wpleść podbiegi na koniec (1/2x tydzień). Mogę tez całkowicie porzucić Garmiowskie plany, chociaż są o tyle fajne ze adaptują się.
Trening czysto biegowy 3x tydzień, max 4x gdy nie mam piłki, dodatkowo 1 do 2x tygodniowo gram w piłkę amatorsko. W domu, w dni nie biegowe, staram się robić przysiady , wychodzi 2x tydzień (po 100 powtorzen z 4kg obciążeniem - z braku większego (seria 2x50)). Chyba wrzucę tez planki i planki bokiem.
Biegam z planem 10k, bo idealnie chciałbym pod koniec następnego roku pobiec w jakimś ulicznym wyścigu tego typu. 5k to tylko dokładka, ale nie powiem byłoby miło.
Na tą chwile wydaje mi się ze droga jeszcze daleka, ale jestem super poczatkującym
M33, 171, 68-9kg (i spada)
Spoglądając na poniższy bieg (który źle pobiegłem de facto, ale to było moje maks na dziś) i ew historię, jak oceniacie szanse na sub 20min do końca maja 2022? Chciałbym pobiec w czerwcu w biegu SKYWAYRUN i być w miarę na to gotowy
Biegam od połowy czerwca, plan to Garmin Coach 10k Greg. Myślałem żeby w dni z lekkimi biegami wpleść podbiegi na koniec (1/2x tydzień). Mogę tez całkowicie porzucić Garmiowskie plany, chociaż są o tyle fajne ze adaptują się.
Trening czysto biegowy 3x tydzień, max 4x gdy nie mam piłki, dodatkowo 1 do 2x tygodniowo gram w piłkę amatorsko. W domu, w dni nie biegowe, staram się robić przysiady , wychodzi 2x tydzień (po 100 powtorzen z 4kg obciążeniem - z braku większego (seria 2x50)). Chyba wrzucę tez planki i planki bokiem.
Biegam z planem 10k, bo idealnie chciałbym pod koniec następnego roku pobiec w jakimś ulicznym wyścigu tego typu. 5k to tylko dokładka, ale nie powiem byłoby miło.
Na tą chwile wydaje mi się ze droga jeszcze daleka, ale jestem super poczatkującym
Ostatnio zmieniony 31 paź 2021, 02:13 przez sok_z_zuka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 paź 2021, 12:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jedynie w miarę równą trasę (ale nie do końca jednak) mam na trawie, tam ostatnio nie biegałem i w sumie trawa to inny 'pies'.
Poza tym nie znam żadnej zupełnie płaskiej trasy w okolicy - wszędzie są mikro pagórki lub dłuższe łagodne podbiegi, nawet jeśli trasa nadmorska wydaje się równa to nie jest.
Musiałbym poszukać normalnej bieżni stadionowej.
PS: Ten bieg powyżej mocno szarpany również dlatego, że na początku bieg w tłumie, później "bomba" mnie dopadła, bo za szybko zacząłem. No i brak siły biegowej, każda górka mnie 'zabija' - stad pomysł o podbiegach, podobno potrafią działać cuda.
Poza tym nie znam żadnej zupełnie płaskiej trasy w okolicy - wszędzie są mikro pagórki lub dłuższe łagodne podbiegi, nawet jeśli trasa nadmorska wydaje się równa to nie jest.
Musiałbym poszukać normalnej bieżni stadionowej.
PS: Ten bieg powyżej mocno szarpany również dlatego, że na początku bieg w tłumie, później "bomba" mnie dopadła, bo za szybko zacząłem. No i brak siły biegowej, każda górka mnie 'zabija' - stad pomysł o podbiegach, podobno potrafią działać cuda.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 paź 2021, 12:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Żadnego praktycznego, bo przecież nie będę pro biegaczem nigdy. Wyzwanie przed samym sobą, tylko czy realne, a nie jedno z tych "połamie se nogi, ale dam radę". Tyle
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Stawianie przed sobą założeń terminowych co do osiągnięcia założonego celu niesie ze sobą ryzyko presji, zbyt dużego ciśnienia co może też odnieść przeciwny skutek.
Wiem, że określenie celu jest ważne, więc może wyznacz sobie też jakieś cele pośrednie np. poniżej 21:00, poniżej 20:30 itp. i odhaczaj kolejne etapy.
Myślę że nikt, kto nie steruje Twoim treningiem, nie będzie w stanie określić czy to w podanym przez Ciebie terminie będzie możliwe. Każdy reaguje na bodźce inaczej
Wiem, że określenie celu jest ważne, więc może wyznacz sobie też jakieś cele pośrednie np. poniżej 21:00, poniżej 20:30 itp. i odhaczaj kolejne etapy.
Myślę że nikt, kto nie steruje Twoim treningiem, nie będzie w stanie określić czy to w podanym przez Ciebie terminie będzie możliwe. Każdy reaguje na bodźce inaczej
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 paź 2021, 12:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ma to sens. Nie chciałbym zmienić biegania w przymus ze względu na założony cel. Nie o to chodzi, to nie jest mój sposób na życie i zarabianie . Dzięki.
Będę w swoim tempie realizował plan. Jak będzie się zobaczy
Będę w swoim tempie realizował plan. Jak będzie się zobaczy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Ja na początku biegania postawiłem sobie dość ambitny cel i po 2 miesiącach zakończyło się to kontuzją. Potem po przerwie stwierdziłem, że będę sobie biegał tylko dla zdrowia i przyjemności i tak trafiłem z metodą i planem, że po 3 miesiącach zrobiłem postępy, których nie spodziewałem się zrobić po roku czy wręcz w ogóle ze względu na wiek.sok_z_zuka pisze: ↑30 paź 2021, 21:04 Ma to sens. Nie chciałbym zmienić biegania w przymus ze względu na założony cel. Nie o to chodzi, to nie jest mój sposób na życie i zarabianie . Dzięki.
Będę w swoim tempie realizował plan. Jak będzie się zobaczy
A więc nic na siłę. Biegaj dla siebie i w żadnym wypadku nie porównuj się z innymi.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 paź 2021, 12:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok. Dzięki wam
W takim razie olewam takie arbitralne cele. Na pewno nie chce kontuzji, tego mi piłka dostarcza od czasu do czasu
Uda się to się uda, a jak nie to trudno.
W takim razie olewam takie arbitralne cele. Na pewno nie chce kontuzji, tego mi piłka dostarcza od czasu do czasu
Uda się to się uda, a jak nie to trudno.