Phalandir napisał(a):
W tym roku i tak było dużo lepiej niż w zeszłym.
Na pewno jest jeszcze sporo do poprawy, ale nie oczekujmy niemożliwego.
Też czekałem godzinę na 23 km. Może ten plus, że dojechały koce termiczne. Było cieplej.
Rozumiem, że na 36 km już się nie pojawiły?
podjechał samochód z foliami termicznymi dosłownie kilka minut przed przyjazdem autobusu, trochę późno
w ubiegłym roku z mojej perspktywy było lepiej gdyż skończyłem na 33 z hakiem i jak doszedlem do 34 to stał już autobus, kóry po kilku minutach ruszyłdo Poznania.
Wiem, że cudów nie ma co oczekiwać ale jak słyszę przed startem, że dyrektor biegu mówi, że w tym roku przeorganizowali przywóz ludzi, że przesiadki, tramwaje, przy kazdej fladze autobus itp itd a tu przez kilka km nie ma żadnego i przez kolejną godzinę nie przyjeżdża i stoimy i marzniemy na wypiździewie to trochę to słabe jest.