Komentarz do artykułu Bieg OSHEE 10 km po prawobrzeżnej Warszawie

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Bieg OSHEE 10 km po prawobrzeżnej Warszawie

[Gollden]

Biegnę w tym biegu i nie jestem z Warszawy. Zależy mi na dobrym wyniku na 10km. Mam pytanie do znających dobrze ten teren, jaki jest profil trasy?

Z biegowymi pozdrowieniami

[jorge.martinez]

Płasko.
Polecam przeanalizować kierunek wiatru przygotowując taktykę. Ja rok temu pobiegłem za wolno pierwszą połowę z wiatrem, by potem gonić pod wiatr.

[Gollden]

Cenna uwaga. Dzięki Jorge.

[symeonik]

Jedyny podbieg jest na ulicy Saskiej - wbieg na wiadukt, ale to nieduża górka. To jest ok. 7 km trasy.

[yaaceek]

No i końcówka ul. Zwycięzców przed skrętem w prawo w Wał Miedzeszyński.
Ale głównie podbieg na wiadukt, ale krótko.

[jorge.martinez]

Rzucili profil: https://www.orlenmarathon.pl/profilOSHEE10km.pdf

Płasko

[Adam Klein]

A nawet z górki

[yaaceek]

No i wiadukt ma tak z 1 metr, może 2m wysokości. Płasko

[marcinnek_]

Wiadukt ma tyle że tiry i autobusy przejeżdżają pod nim. Więc dwa metry to nie są. Regularnie jeżdżę nim na rowerze do pracy i Fenix 3 z pomiarem barometrycznym regularnie pokazuje ok 6-7 m w pionie. I dlatego zastanawia mnie wrzucony na stronę profil, bo "skok" na 7km powinien być doskonale widoczny, a nie jest.

[radslo1]

Trasa nawet najlepsza psu na budę jeśli organizacja startu będzie do bani, tak jak w ubiegłym roku. Nie puszczają strefami lecz wszystko na żywioł. Biegłem w ubiegłym roku z koleżanką na łamanie 50’. Zaraz za startem, jakieś 200m był korek, i staliśmy ponad 30 sek. Skończyliśmy 50:20... Zabrakło 21 sek. To nie jedyny moment bo były jeszcze zwężenia, które skutecznie spowolniły, dlatego uważam, ze plusy trasy skutecznie może zniwelować organizacja. BTW to nie pierwszy raz gdzie na tej dyszce jest zator. W poprzednich latach to samo.

[b@rto]

Teraz start ma być na drugiej jezdni - tam gdzie w zeszłym roku startował maraton o ile dobrze pamiętam. Tam jest trochę szerzej i nie będzie konieczności zbiegania na prawą stronę pod, czy też za tym mostem/wiaduktem - nie pamiętam (w zeszłym roku właśnie tam zrobił się zator). Ja daję w tym roku jeszcze jedną szansę dla Orlenu - albo będzie ok, albo więcej mnie tam nie będzie po prostu. Na maratonie jeszcze 30 sekund można odrobić, jest czas - na dyszce nie.

[hatek]

Co do profilu trasy - tak, jest tam błąd. Trasę wytyczył ktoś z mapy i nie uwzględnia jedynego stromego podbiegu na 7 kilometrze trasy (wspomniany wiadukt, około 6-7 metrów)

Co do startu - jest w tym roku podzielony na 5 fal i jest znacznie szerszy więc nie powinno być żadnych kłopotów nawet dla tych wolniejszych biegaczy.

[Gollden]

Co do profilu trasy - tak, jest tam błąd. Trasę wytyczył ktoś z mapy i nie uwzględnia jedynego stromego podbiegu na 7 kilometrze trasy (wspomniany wiadukt, około 6-7 metrów)

Hatek miałeś racje z tym podbiegiem. Był usytuowany dokładnie jak pisałeś i zapewne w wielu sytuacjach zaważył na końcowym wyniku

[b@rto]

No skurczysyn wyciskacz łez. Chociaż tak wiele na nim nie straciłem. Teraz pamiętam, że w zeszłym roku mnie pobił.