Już trochę po imprezie, niemniej jednak muszę pochwalić i napisać, iż na stałe zagości w moim kalendarzu. Jeśli chcecie poświęcić chwilkę zapraszam do relacji z tego półmaratonu w Mietkowie:
http://fitnonstop.pl/polmaraton-mietkowski/
Trasa nawet wymagająca, wiało okrutnie. Bardzo wiało, aż bolało

.
Pozdrawiam Grzesiek