Dyplom za ukończenie MW

[gagatka]

czy jest możliwe odebranie Dyplomu osobiście?
znajomy jest obcokrajowcem i przy rejestracji nie podał adresu... pomóżcie !!!

[gagatka]

aha - i czy ktoś wieki jaki jest kontakt z organizatorami?

[Pit]

na razie o dyplomach chyba nic nie wiadomo. Kontakt z organizatorami bedzie w niedziele 28 września na Polach Mokotowskich na kolejnym Pucharze Maratonu od 12 do 16. I potem w październiku 26 na Kępie Potockiej tez na pucharze. No i mozna próbować przez strone MW to może w końcu jak sie ogarną to i uporządkują informacje. Bo maraton za nami ale dla orgów jeszcze pewnie sporo roboty.

[laso]

No właśnie, co z dyplomami? Miały być dla każdego kto ukończy bieg ale jak pytałem się po biegu to nikt z organizatorów nie potrafił udzielić mi konkretnej informacji, nikt nie wiedział.
Może ktoś z forumowiczów wie coś na ten temat?

[krzycho]

Dyplom przyjdzie do domu, pewnie to potrwa parę tygodni.

[krzycho]

Odświeżę temacik. Czy komus jeszcze nie przysłali? Bo paru forumowiczów dostało już dość dawno...

[active]

Ja nie dostałem, ale też nie naciskam organizatora.
Czekam ... i nie marudzę
Swoją drogą ciekawe czy mam jeszcze szanse na otrzymanie dyplomu?

pozdr

[Pit]

Myślę, że bez naciskania nie masz zadnych szans. Bo juz fala dyplomów była dawno.

[krzycho]

Jaa...? marudny? jam człowiek cierpliwy i nienamolny, a pytam właśnie dlatego, że fala już przez forum czas jakiś temu przepłynęła, a mnie jakoś nie ochlapało.
To nacisnę.

[silos]

W tym roku wysłałem dopiero jednego e-maila i bez rzadnych odpowiedzi. E-mail wysłałem na adres organizatora Pana Marka. Ale chyba wzeszłym roku troche sie zdenerwował jak dostawał odemnie po 3 e-maile w miesiacu i odznaczył mnie jako spam na poczcie. Chciałem też wysłać e-mail na adres ze strony maratony warszawskiego ale przychodzi zwrotny z informacją ze nie może dostarczyć listu. Od pana Marka dostałem tylko jedną odpowiedzi że dyplom został do mnie wysłany a nie dotarł bo żle musiałem podać adres. Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem bo przecież musiałem chyba z 4 razy sprawdzać adres zanim dostałem numer startowy. Napisałem że błąd musiał powstać po stronie organizatora, i spytałem czy mogą jeszcze raz przesłac mi dyplom na mój koszt. I od tej pory żadnej odpowiedzi nie dostałem. Przykra sprawa, Warszawa tak walczyła o odbudowe maratonu, a tak traktują uczestników. Od maratonu mineło już 4 miesiące a dyplomu nadal nie mam.