Niektórzy skomentowali, że w tym Monaco to taki podbieg. Nie wycofuję sie ale poddaję pod dyskusję inny - Ateny. Tam też niestety podbiegi.
Ale też pięknie - finiszuje się na antycznym stadionie.
Ja się jeszcze dobrze nie rozbiegałem po kontuzji ale jak widzę post FREDZIA to aż mnie skręca. Wyobrażacie sobie ten stadion?
Tylko jak tam dotrzeć o tej porze roku? Gdyby jechała większa ekipa, pewnie dałoby się to zoranizować.
Ponieważ nazwisko zobowiązuje, więc jestem jak najbardziej zainteresowany i zgłaszam swój akces. Najlepiej, żeby cały wyjazd nie trwał dłużej niż 3-4 dni, bo nie miałbym z kim zostawić pieska. Byłby to mój pierwszy maraton, ale za to jaki!!!
Grecja jest super ciekawa, zostalbym sobie w Atenach pare dni i wreszcie je naprawde zwiedzil. Zapytam dzis o bilety, moze zaprzyjaznione biuro doradzi cos w temacie noclegu.
Prosimy o zdjęcia!
A propos - czy na stronie maratonu są jakieś zdjęcia? Próbowałem dotrzeć do nich, ale kierują na jakąś agencję fotograficzną, a tam to już pełny galimatias