Bieg Niepodległości
-
- Stary Wyga
- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
to bardzo ciekawe, bo wlasnie przed chwila po przeszukiwaniu info na maratonypolskie.pl i psb, gdzie nic o tegorocznym biegu niepodleglosci w wawie nie znalazlem zamierzalem zadac to samo pytanie. a wiec dolaczam sie do kolezanki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
9 listopada (sobota) - III Bieg Niepodległości w Ciechanowie 10 km
10 listopada (niedziela) IV Wolski Bieg Niepodległości - 5 km - Park Moczydło Warszawa
11 listopada (poniedziałek) - XIV Bieg Niepodległości - Plac Zamkowy - Wilanów (tradycyjna jeszcze trasa).
10 listopada (niedziela) IV Wolski Bieg Niepodległości - 5 km - Park Moczydło Warszawa
11 listopada (poniedziałek) - XIV Bieg Niepodległości - Plac Zamkowy - Wilanów (tradycyjna jeszcze trasa).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Od poniedziałku będą na stronie www.biegi.pl
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Na ostatnim spotkaniu w TeaArcie dowiedziałem się, że nie będzie w tym roku spotkania na Ratuszu po biegu, za to podsumowanie sezonu ma być przy okazji Gali organizowanej przez Janusza Kalinowskiego 22 listopada. Czy ktoś wie coś konkretniejszego?
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
jest koncepcja taka.
22 listopada w Sali Kongresowej jest koncert i spotkanie ze sportowcami. Tam odbyłoby sie wreczenie nagród zwyciezcom w kat. generalnej (3 mężczyzn i 3 kobiet) oraz najlepszemu klubowi w GP Warszawy.
Pozostale klasyfikacje (wiekowe) "obslużone" beda w sobotę 23 listopada na imprezie w Białołęce. Dokładne dane sa w regulaminie Gali, szczegóły Janusz K. może podac podczas biegu Niepodleglości w ten poniedzialek i moze sie to znajdzie na mojej stronie internetowej (www.biegi.pl).
W imieniu organizatorów zapraszam na imprezę do Sali Kongresowej jak również na bieganie w Białołęce.
Mozna będzie wystartować w finale Pucharu Polski, a po południu organizowany jest wokół znanego Wam Ośrodka Sportu w Białołęce bieg integracyjny, w którym wezma udział nasi mistrzowie sportu. Zapowiedział swój udział Robert Korzeniowski, Kamila Skolimowska, Pawel Januszewski, Artur Partyka i inni. Bieg ten bedzie miał formułę happeningu a nie zawodów. Znani biegacze, my, osoby niepełnosprawne i młodzież szkolna bedziemy razem truchtali ulicami Białołeki - bez ścigania.
I podobnie jak w Biegu Przyjaciół ma to byc zabawa. Każdy pomysł mile widziany.
22 listopada w Sali Kongresowej jest koncert i spotkanie ze sportowcami. Tam odbyłoby sie wreczenie nagród zwyciezcom w kat. generalnej (3 mężczyzn i 3 kobiet) oraz najlepszemu klubowi w GP Warszawy.
Pozostale klasyfikacje (wiekowe) "obslużone" beda w sobotę 23 listopada na imprezie w Białołęce. Dokładne dane sa w regulaminie Gali, szczegóły Janusz K. może podac podczas biegu Niepodleglości w ten poniedzialek i moze sie to znajdzie na mojej stronie internetowej (www.biegi.pl).
W imieniu organizatorów zapraszam na imprezę do Sali Kongresowej jak również na bieganie w Białołęce.
Mozna będzie wystartować w finale Pucharu Polski, a po południu organizowany jest wokół znanego Wam Ośrodka Sportu w Białołęce bieg integracyjny, w którym wezma udział nasi mistrzowie sportu. Zapowiedział swój udział Robert Korzeniowski, Kamila Skolimowska, Pawel Januszewski, Artur Partyka i inni. Bieg ten bedzie miał formułę happeningu a nie zawodów. Znani biegacze, my, osoby niepełnosprawne i młodzież szkolna bedziemy razem truchtali ulicami Białołeki - bez ścigania.
I podobnie jak w Biegu Przyjaciół ma to byc zabawa. Każdy pomysł mile widziany.
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Super pomysł!Quote: from Ziut on 10:57 pm on Nov. 6, 2002
[...]wezma udział nasi mistrzowie sportu. Zapowiedział swój udział Robert Korzeniowski, Kamila Skolimowska, Pawel Januszewski, Artur Partyka i inni. Bieg ten bedzie miał formułę happeningu a nie zawodów.
I podobnie jak w Biegu Przyjaciół ma to byc zabawa.
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 07 wrz 2001, 08:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Białołeka
W celu uniknięcia długiej kolejki do zapisów na Bieg Niepodległości w dniu zawodów w Poziomce, jak co roku są wcześniejsze zapisy na Rozbrat 26 p.44 - w piątek od 16 do 18 oraz w sobotę od 10 do 13. Przypominam telefon do ośrodka sportu: 628 94 81 w. 13
Powodzenia Gienek
Powodzenia Gienek
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Byla rekordowa frekwencja - ponad 1000 osob . Czemu taka cisza na forum ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 07 wrz 2001, 08:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Białołeka
Biegło mi się bardzo dobrze i w stosunku do ubiegłorocznego biegu poprawiłem sie o 1,5 minuty. Natomiast znajomy (na liście z wynikami w sąsiedztwie pozycji 84) i jego rodzina, zarzekają sie, że dziewczyny na mecie liczyły go 84. Nie wiem, co o tym mysleć (miejsce rocznicowe premiowane jest co roku pierscieniem).
- Ultimus
- Wyga
- Posty: 88
- Rejestracja: 22 cze 2001, 14:50
Bieg oceniam pozytywnie, biegło mi się lepiej niż w ubiegłym roku (znałem trase :p), wynik poprawilem o 2 minuty 
Po biegu na imprezie Action, najadłem i opiłem się za cały rok :P

Po biegu na imprezie Action, najadłem i opiłem się za cały rok :P
--------------------------------------
To boldly go where no one has gone before.
To boldly go where no one has gone before.
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Właściwie to nie wiem co powiedzieć. Z jednej strony chciałbym pochwalić bieg, bo wreszcie mamy dobrze zorganizowaną imprezę z "olbrzymią" (jak na nasze warunki) liczbą uczestników. I co ważne nie jest to maraton. Uważam, że powinniśmy promować przede wszystkim takie biegi, w których wystartować może każdy, nawet truchtający po lesie dwa razy w tygodniu.
Z drugiej strony jak tu nie skrytykować organizatora szczególnie po tym co przeczytałem w notce o biegu:
http://sport.onet.pl/1020282,0,0,wia,58 ... plina.html
"Chętnych do startu było jeszcze więcej, ale wielu zgłosiło się w ostatniej chwili i organizatorzy (Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji) nie byli w stanie ich przyjąć"
Rzeczywiście zapisy według regulaminu odbywały się do 11:30, a ja stanąłem w kolejce o 11:35. O godzinie 11:45 skończyły się numery. Było przede mną jeszcze kilka osób, które może nawet przyszły "zgodnie z regulaminem" przed 11:30. Nie pozwolono nam wystartować.
Nie rozumiem dlaczego. Numerów mogło zabraknąć równie dobrze pół godziny wcześniej. Z resztą jak można było nie przewidzieć, że może wystartować tysiąc osób, skoro w biegu z roku na rok startuje coraz więcej zawodników, a w zeszłym roku startowało już około siedemset osób. To po prostu jakieś bezsensowne oszczędności.
Pomimo naszych próśb, żebyśmy mogli wystartować bez numerów organizator (pan Gaczkowski) odmówił. Zupełnie tego nie rozumiem. Biegam siedem lat i wielokrotnie się zdarzało, że ja, czy kolega, czy koleżanka biegliśmy bez numerów. Z resztą co za problem zapisać numerek na karteczce i nawet przystawić jakąś pieczątkę. Czy byli jacyś sędziowie na trasie, którzy musieli spisywać numery? Dlaczego możemy biegać w Grand Prix Warszawy bez numeru na koszulce i po prostu mówić numer na mecie sędziemu. Przecież to polega na wzajemnym zaufaniu. Który amator jest takim idiotą, żeby oszukiwać sędziów, kolegów i siebie samego.
Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie dopuszczono nas do biegu. A było jeszcze sporo czasu. Zanim bieg się zaczął wsiadłem do tramwaju i pojechałem do domu.
Określenie "organizatorzy nie byli w stanie przyjąć zawodników" jest bardzo wygodne. Zawsze można pokazać regulamin i zwalić winę na zawodników.
Prawda jest taka, że po prostu nie pozwolono nam startować.
W takim Szczytnie czy Ciechanowie można się zapisać do biegu na kilka minut przed startem. Nawet jeżeli nie ma numeru. Ani organizator, ani sędzia na mecie nie widzą w tym żadnego problemu.
Z drugiej strony jak tu nie skrytykować organizatora szczególnie po tym co przeczytałem w notce o biegu:
http://sport.onet.pl/1020282,0,0,wia,58 ... plina.html
"Chętnych do startu było jeszcze więcej, ale wielu zgłosiło się w ostatniej chwili i organizatorzy (Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji) nie byli w stanie ich przyjąć"
Rzeczywiście zapisy według regulaminu odbywały się do 11:30, a ja stanąłem w kolejce o 11:35. O godzinie 11:45 skończyły się numery. Było przede mną jeszcze kilka osób, które może nawet przyszły "zgodnie z regulaminem" przed 11:30. Nie pozwolono nam wystartować.
Nie rozumiem dlaczego. Numerów mogło zabraknąć równie dobrze pół godziny wcześniej. Z resztą jak można było nie przewidzieć, że może wystartować tysiąc osób, skoro w biegu z roku na rok startuje coraz więcej zawodników, a w zeszłym roku startowało już około siedemset osób. To po prostu jakieś bezsensowne oszczędności.
Pomimo naszych próśb, żebyśmy mogli wystartować bez numerów organizator (pan Gaczkowski) odmówił. Zupełnie tego nie rozumiem. Biegam siedem lat i wielokrotnie się zdarzało, że ja, czy kolega, czy koleżanka biegliśmy bez numerów. Z resztą co za problem zapisać numerek na karteczce i nawet przystawić jakąś pieczątkę. Czy byli jacyś sędziowie na trasie, którzy musieli spisywać numery? Dlaczego możemy biegać w Grand Prix Warszawy bez numeru na koszulce i po prostu mówić numer na mecie sędziemu. Przecież to polega na wzajemnym zaufaniu. Który amator jest takim idiotą, żeby oszukiwać sędziów, kolegów i siebie samego.
Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie dopuszczono nas do biegu. A było jeszcze sporo czasu. Zanim bieg się zaczął wsiadłem do tramwaju i pojechałem do domu.
Określenie "organizatorzy nie byli w stanie przyjąć zawodników" jest bardzo wygodne. Zawsze można pokazać regulamin i zwalić winę na zawodników.
Prawda jest taka, że po prostu nie pozwolono nam startować.
W takim Szczytnie czy Ciechanowie można się zapisać do biegu na kilka minut przed startem. Nawet jeżeli nie ma numeru. Ani organizator, ani sędzia na mecie nie widzą w tym żadnego problemu.