10 km w Mysłowicach

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
arturro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: slask

Nieprzeczytany post

czy ktoś się wybiera na tą dychę?
pozdrawiam
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Ja się wybieram. Arturro - biegałeś tam już wcześniej?
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
arturro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: slask

Nieprzeczytany post

nie, nie biegłem, bo nawet nie wiedziałem, że taki bieg jest organizowany. ale w tym roku organizatorem jest mój daleki znajomy i dotarł do mnie regulamin. mam nadzieję, że czas pozwoli mi wystartować, bo muszę dyć w sobotę na 20.00 w bielsku w pracy. jak tylko znajdę transport, to się spotkamy w mysłowicach.
pozdrawiam
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Zatem do zobaczyska. :)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Cześć! Ja się wybieram na ten bieg i to z kilku powodów.
       Po pierwsze: bieg organizowany jest przez śląską grupę IPA czyli Miedzynarodowego Stowarzyszenia Policjantów, którego jestem członkiem.
       Po drugie: w tym roku bieg jest poświęcony zmarłemu niedawno mojemu przyjacielowi maratończykowi Markowi Gwizdale - myśle że dużo z Was też go znało - był bardzo charakterystyczną postacią na wielu biegach.
       Po trzecie: mieszkam niedaleko to trzeba jechać.
Szykujcie forme, do zobaczenia.
slawko
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2002, 08:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

chyba sie wybiorę; pewnie wiecie gdzie i kiedy dokładnie jest bieg, start, zapisy, badania itp - napiszcie kilka słów żebym trafił naczas i we właściwe miejsce
dzieki i pozdrówko
Slawko
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

III Cros IPA
Organizator: Śląska Grupa Wojewódzka IPA
Termin: 22 czerwca 2002 godz. 11:00
Zapisy: MuzeumPożaenictwa, Mysłowice
            ul. Stadionowa
            w godz. 7:00 - 10:30
Start i meta: Muzeum Pożarnictwa Mysłowice
Trasa: asfalt i alejki leśne - 10km

To chyba rzeczy najważniejsze. Do zobaczenia!
ermo
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 19 paź 2001, 17:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawidku, zapomniałeś czegoś :)
Nr telefonu: (032) 222 58 72
Dojazd z katowickiego Dworca autobusowego autobusami linii 66, 77, 149 do Mysłowic Słupnej.
Co do badań - wg słów mojego rozmówcy spod tego nr. telefonu będzie możliwość wykonania ich na miejscu.
Pozdrawiam i życzę wszystkim sukcesów.
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Ermo, a Ty będziesz? Bardzo licze na Twoją obecność.
slawko
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2002, 08:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

no to do zobaczenia w Myslowicach;
przy okazji - bede jechal z Krakowa i mam 4 wolne miejsca w samochodzie; wyjezdzam ok 9.00 i wracam zaraz po zawodach; jak ktos ma ochote sie podlaczyc to zapraszam
pozdrowko
Slawko
ermo
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 19 paź 2001, 17:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mam zamiar pobiec te 10 km. Na 99,9% będę. A gdzie jakieś spotkanie? Przed biegiem, po? Może w jakimś charakterystycznym miejscu?
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Cześć!
Ciesze się, że bedziesz. A spotkanie, nie wiem jak tam będzie, spotkajmy sie może w biurze zawodów przy zapisach np: o godz 9:45. Jesli masz inny pomysł to zaproponuj, a ja sie dostosuje.
Pozdrawiam! :hahaha:
ermo
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 19 paź 2001, 17:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć,
9:45 pasuje jak najbardziej :taktak:
Pozdrawiam-Ermo
Awatar użytkownika
arturro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: slask

Nieprzeczytany post

no to Panowie już po biegu. chwalimy się - jak Wam poszło?
:))))))))))))
pozdrawiam
ermo
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 19 paź 2001, 17:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pierwszy mój bieg, w sumie to nie wiedziałem, że w miarę dobrze w swoich oczach wypadnę. Myślałem, że będzie gorzej, jakieś podejścia, a w rzeczywistości to przebiegłem cały dystans bez zatrzymywania się . Jak na mój pierwszy start to wydaje mi się, że chyba nieźle - 47m57s. Trasa bardzo przyjemna, dróżki, ulica - przypominała mi moje biegowe ścieżki. Zacząłem spokojnie, nie nerwowo,  bez kłopotu przez ok. pierwsze 15 minut mijałem kolejnych uczestników. Po pierwszej pętli poczułem przypływ energii - nieświadomie chyba przypieszyłem, co odbiło się lekkim bólem w okolicach serca. Wyrównałem tempo, znowu było OK. Na ulicy zagadnął mnie starszy uczestnik biegu - jakiś dziadek po trzech operacjach;  po wymianie paru zdań poczułem, że nie jest zbyt dobrze rozmawiać w takim momencie, prawie przed końcem biegu. Kłuło mnie pod prawym płucem i to zaraz przed największym podbiegiem. Dziadek pognał, a ja znowu musiałem lekko zwolnić. Wróciło wszystko do normy, spokojnie biegłem sobie do mety. 47,57. Chyba przyzwoicie, choć na pewno jestem w końcówce. Ale najważniejsze jest to, że ukończyłem, pierwszy medal, koszulka i pierwsze uczestnictwo w biegu. Ogólne wrażenia - bardzo pozytywne, choć mój dobry humor zepsuła wiadomość o wygranej Korei :wrr:
Pozdrawiam - Ermo
ODPOWIEDZ