Komentarz do artykułu ENTRE.pl wygrywa Sztafetę Maratońską EKIDEN 2015, startowało 4620 zawodników
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Ten uśmiech na końcu dodany, czy to jest tak zwane perskie oko puszczone do tych czytelników którzy brali udział w imprezie i wiedzą jak było? To ładnie kolega kapitan Entre wybrnął, nie przeczęAle nie ma co narzekać impreza organizowana przez FMW jak zwykle stała na wysokim poziomie i kolejny raz widzimy, że zmiana trasy nie wpływa na jakość zawodów

Pozwolę sobie jednak wyrazić opinię delikatnie odmienną. Sama impreza w moim odbiorze, jaki i pewnie zdecydowanej większości uczestników, jest wydarzeniem przesympatycznym, bo jest okazją do towarzyskiego spotkania z innymi biegaczami, wyżycia się sportowo na trasie i emocjonalnie dopingując swoim. Kupa wrażeń, żartów, rywalizacji, uśmiechów, serdeczności, fajne fotki i miło spędzony czas. Tak ja to widzę
Tylko że to zasługa moich koleżanek i kolegów biegaczy.
A Fundacja MW? A Fundacja, za 400zł od ekipy, czyli 66,66zł od uczestnika, wpieprzyła nas na wąskie parkowe alejki, bo dwa tygodnie przed imprezą się skapnęli, że Lech Poznań przejeżdża, co było wiadome z kalendarza rozgrywek pewnie od pół roku. Na zawsze zagadką pozostanie dla mnie dlaczego akurat musiały być to alejki wokół Górki Szczęśliwickiej, no ale ok, powiedzmy że wyniki sztafet nie musiały się ocierać o rekordy, niechby i było jak w życiu, raz z górki a raz pod górkę. Olbrzymie doświadczenie Organizatora pozwoliło z fantazją wytyczyć nawet pod tą Górką atestowaną pętlę 2,5km, a że bywały tam zakręty 90 stopni na półtoramerowej szerokości ścieżce? No to dowodzi tylko fantazji ułańskiej! (co k..., ja nie zbiorę?!) No dobra, był jeden uskok na trasie, bo podbiegiem tego nazwać nie można, i po trawie. Tzn ja miałem na swojej zmianie jeszcze po trawie, bo kolejni z mojej ekipy byli już puszczani parę metrów dalej, po schodach. Nie wiem czy ze względu na szacunek dla zieleni bo nie było już czego szanować, raczej przez szacunek dla zębów uczestników. Mniejsza jednak o trawę i mniejsza o zęby. Ja tylko pytam, gdzie był ten atest, na wariancie po trawie czy po schodach?
Więc, jak ktoś chce mieć imprezę na poziomie w parku to polecam Parkrun w Skaryszaku. I impreza, i park są na wysokim poziomie. I za free.
A te 4 stówy zdrowiej było, w gronie własnej drużyny - przepić.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przyznam, że dla mnie to było totalne zaskoczenie, że taka kupa narodu ma sie ścigać po Parku Szczęśliwickim.
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Trasa była atestowana??? Ja nie znalazłem takiego zapisu nigdzie, a atestu nie widziałem.Gwynbleidd pisze:Olbrzymie doświadczenie Organizatora pozwoliło z fantazją wytyczyć nawet pod tą Górką atestowaną pętlę 2,5km, a że bywały tam zakręty 90 stopni na półtoramerowej szerokości ścieżce?
Moim zdaniem zapis, że "Pomiar czasu podczas Sztafecie Maratońskiej Ekiden zostanie dokonany przez sędziów PZLA" miał na celu zmylenie chętnych *), którzy czytając to uznają, że sędzia PZLA nie splami się sędziowaniem biegu bez atestu, tak jak sędzia kynologiczny nie będzie oceniać kundelków, primadonna nie będzie śpiewać w stacji metra, a mistrzyni baletu tańczyć na rurze.
W tej imprezie zabrakło mi dużego namiotu organizatorów, pod którym mogliby się schronić zawodnicy i rozsądnego parkingu. Do reszty się nie czepiam, bo po zeszłorocznej edycji wiedziałem czego się spodziewać.
Plus dla organizatorów, że nie zabrakło wody! Okazuje się, że to niemal ewenement w biegach warszawskich :D
*) Taki zapis jak z lektury szkolnej - dramatu Niemcy Leona Kruczkowskiego, w którym syn pani Soerensen "wymknął się Niemcom z rąk"
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
W takim razie ja się dałem nabrać
Że ostatni raz - marna to pociecha...
PS Z atestem czy bez, jednak trasa powinna być równa dla wszystkich, i nie mam tu na myśli "płaskości"

PS Z atestem czy bez, jednak trasa powinna być równa dla wszystkich, i nie mam tu na myśli "płaskości"

- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
ano, impreza była bardzo miła, i dobrze sie bawiłem, a że na początku był mega tłok bo ścieżka taka wąska to rzeczywiście lipa. az pomyslalem ze powinni byli robic strefy startowe, bo wszyscy chcieli biec 4:20 na pierwszej pętli a potem zdychali na kolejnym podbiegu...
ale będę za rok, bo jednak jest to fajna impreza. także malkontenci niech sobie znajdą inną zabawę a ja poproszę tylko o więcej słońca
ale będę za rok, bo jednak jest to fajna impreza. także malkontenci niech sobie znajdą inną zabawę a ja poproszę tylko o więcej słońca

- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Może zwycięzcy powinni porozmawiać z FMW jak powinno się zorganizować sztafetę
. Wszak sami organizują Parking Relay. Dystans inny, rozmach inny, kwota wpisowego inna ale światy dwa. Na parkingu też nie jest łatwo a impreza dużo lepiej zorganizowana. Mam dokładnie te same odczucia jak Gwyn.

- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Fotkę podebrałem na fejsbukowym profilu FMW (żeby nie było że to jakaś ustawka od Orlenu
)
Opis mój, tak to wyglądało na drugiej turze (niedziela rano).
Bo istotą sportu jest równość szans, że tak sobie pozwolę podsumować wysoki poziom organizacyjny imprezy

Opis mój, tak to wyglądało na drugiej turze (niedziela rano).
Bo istotą sportu jest równość szans, że tak sobie pozwolę podsumować wysoki poziom organizacyjny imprezy

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Ja biegłem jako 4. w drużynie i miałem trasę po trawo-błocie, a nie po schodach.Gwynbleidd pisze:Opis mój, tak to wyglądało na drugiej turze (niedziela rano).
Dziwne...
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja przejechałem 200km ponad żeby dobrze się bawić. Bawiłem się świetnie, poprawiłem życiówkę o minutę ponad i ogólnie nie widzę żadnych problemów.
Może to dlatego, że mam zbyt małe doświadczenie w startach w zawodach, a może dla tego że było ok... przynajmniej dla amatora jakim ja jestem
PS: Biegłem jako 6 osoba, po schodach. Przeżyłem
Może to dlatego, że mam zbyt małe doświadczenie w startach w zawodach, a może dla tego że było ok... przynajmniej dla amatora jakim ja jestem

PS: Biegłem jako 6 osoba, po schodach. Przeżyłem

Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zabawa dobra. Trasa do pupy. Zwłaszcza, że leciałem w pierwszej zmianie, gdzie faktycznie był tłok. 2.5m szerokości, zakręty o ostrych kątach. Super...
Druga rzecz dla mnie na minus to zlodziejskie ceny na picie / jedzenie, przy równoczesnym braku chociażby wody dawnej przez organizatorów - w sobotę było GORĄCO
A na plus - krany przy kiblach i umiejscowienie bazy, które umożliwiało sympatyczny piknik
Druga rzecz dla mnie na minus to zlodziejskie ceny na picie / jedzenie, przy równoczesnym braku chociażby wody dawnej przez organizatorów - w sobotę było GORĄCO
A na plus - krany przy kiblach i umiejscowienie bazy, które umożliwiało sympatyczny piknik
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
W niedzielę na porannej zmianie każdy dostał 1 butelkę wody i 1 butelkę izotonika na mecie.jabbur pisze:przy równoczesnym braku chociażby wody dawnej przez organizatorów - w sobotę było GORĄCO
Ale to było po biegu.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: