Komentarz do artykułu Incydent na trasie DOZ Maratonu Łódzkiego z PZU
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Incydent na trasie DOZ Maratonu Łódzkiego z PZU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: 2:49:35
"Wszystkie pozostałe osoby, o których nie wiemy, a pomyliły trasę prosimy o kontakt mailowy. Postaramy się wyjaśnić sytuację i na tyle na ile to możliwe poprawić wynik końcowy."
Chyba jakieś jaja:) Zacznie się teraz korygowanie czasów, życiówki polecą jak talala.
Chyba jakieś jaja:) Zacznie się teraz korygowanie czasów, życiówki polecą jak talala.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
coś Łódź nie ma szczęścia do tras
kiedyś był nawet wątek dyrektora o zagubionym Heniu 


- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Rok temu sam miałem dylemat w jednej chwili w którą stronę biec...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 26 sty 2015, 11:28
- Życiówka na 10k: 52:17
- Życiówka w maratonie: brak
Ja na finiszu spotkałam Panią z pytaniem czy to już 37km.. Brat też się pomylił i +2km przebiegł.. szkoda gadać, taki ważny maraton a tak dali ciała.. 

10km 48:08
HM 1h 42:27
M 3h 36:40
HM 1h 42:27
M 3h 36:40
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 15 kwie 2010, 12:08
- Życiówka na 10k: 0:45:07
- Życiówka w maratonie: 3:18:34
- Lokalizacja: Małopolska
Pomysł z krążeniem wokół hali jest fatalny, Można chyba poprowadzić trasę tak żeby tego uniknąć, Sam miałem wątpliwości czy dobrze biegnę. Co prawda ktoś przez mikrofon mówił, że 32 km na lewo a 39 na prawo ale jak ktoś biegł w słuchawkach i nie miałam Garmina albo innego urządzenia mógł pobiec nie tak jak trzeba. Szkoda bo ten fatalny błąd pójdzie w świat i mocna ucierpi opinia a impreza fajna.
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Wiadomo na którym dokładnie kilometrze doszło do tego "incydentu"? Oficjalny komunikat nic o tym nie wspomina. Domyślam się że gdzieś za 36 km (fatalny pomysł z nakładaniem się trasy!) ale ciekaw jestem gdzie odkładnie.
"Life can pull you down but running will always lift you up."
- lipton
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
- Życiówka na 10k: 42:44
- Życiówka w maratonie: brak
Komentowałem już ten wątek na stronie organizatora, pozwolę sobie też tutaj napisać te kilka słów.
Wystarczyło poświęcić kilka minut na przeanalizowanie trasy biegu i nie dało się pomylić. Ja ledwie kontaktowałem na 38. kilometrze (mało co nie zauważyłem taty, który stał na chodniku i mnie wołał), a do głowy by mi nie przyszło żeby zbiegać do Areny. Podobnie przy rozwidleniu na dużą/małą pętlę. Z mapy jasno wynikało, że najpierw jest duża pętla, a potem mała, co z resztą jest jak najbardziej logiczne, bo w przeciwnym wypadku pętle musiałyby się krzyżować. Poza tym na mapie dokładnie widać, że skręt w lewo, na małą pętlę, wypadał na tej samej wysokości, gdzie tuż po starcie skręcaliśmy w prawo, więc logiczne dla mnie było, że najpierw należy biec prosto na dużą pętlę, a dopiero potem skręcać w lewo na małą.
Faktycznie, można się spierać, że organizator ponosi część odpowiedzialności za pomyłki biegaczy, bo mógł nas ściślej kontrolować, ale moim zdaniem w większości przypadków (niestety) wynikają one z ignorancji uczestników.
Wystarczyło poświęcić kilka minut na przeanalizowanie trasy biegu i nie dało się pomylić. Ja ledwie kontaktowałem na 38. kilometrze (mało co nie zauważyłem taty, który stał na chodniku i mnie wołał), a do głowy by mi nie przyszło żeby zbiegać do Areny. Podobnie przy rozwidleniu na dużą/małą pętlę. Z mapy jasno wynikało, że najpierw jest duża pętla, a potem mała, co z resztą jest jak najbardziej logiczne, bo w przeciwnym wypadku pętle musiałyby się krzyżować. Poza tym na mapie dokładnie widać, że skręt w lewo, na małą pętlę, wypadał na tej samej wysokości, gdzie tuż po starcie skręcaliśmy w prawo, więc logiczne dla mnie było, że najpierw należy biec prosto na dużą pętlę, a dopiero potem skręcać w lewo na małą.
Faktycznie, można się spierać, że organizator ponosi część odpowiedzialności za pomyłki biegaczy, bo mógł nas ściślej kontrolować, ale moim zdaniem w większości przypadków (niestety) wynikają one z ignorancji uczestników.
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Kumpel który był pejsem, dziś w robocie mi powiedział, że niezłe jaja z ta trasą. A wystarczyło sznurki pociągnąć wzdłuż słupków 

Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 lip 2014, 19:50
- Życiówka na 10k: 38:49
- Życiówka w maratonie: brak
Najbardziej mnie rozwalają teksty w stylu "trzeba było patrzeć na mapę"...
Sorry, ale bieg na orientacje mam w lipcu dopiero, a wczoraj biegłem maraton uliczny, na którym od 30 km ledwo żyłem, a na 37 km gdzie można było się pomylić między innymi to już ledwo co widziałem. Miałem szczęście, bo biegł ze mną bardzie ogarnięty koleś, który "pociągnął" mnie w dobrą stronę.
Większość mądrali to ludzie którzy biegli na 3:45, 4:00. Spoko, fajnie. Ja biegłem na sporo szybszym tempie moi drodzy i wierzcie mi, że tam były przerwy między zawodnikami spokojnie po 150 m. Naprawdę były momenty, że nie widziałem nikogo z przodu, ani z tyłu. Wtedy jeszcze problem nie był do końca rozpoznany i jeszcze nie postawiono pachołków.
Weźcie to też pod uwagę.
Sorry, ale bieg na orientacje mam w lipcu dopiero, a wczoraj biegłem maraton uliczny, na którym od 30 km ledwo żyłem, a na 37 km gdzie można było się pomylić między innymi to już ledwo co widziałem. Miałem szczęście, bo biegł ze mną bardzie ogarnięty koleś, który "pociągnął" mnie w dobrą stronę.
Większość mądrali to ludzie którzy biegli na 3:45, 4:00. Spoko, fajnie. Ja biegłem na sporo szybszym tempie moi drodzy i wierzcie mi, że tam były przerwy między zawodnikami spokojnie po 150 m. Naprawdę były momenty, że nie widziałem nikogo z przodu, ani z tyłu. Wtedy jeszcze problem nie był do końca rozpoznany i jeszcze nie postawiono pachołków.
Weźcie to też pod uwagę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mnie z kolei najbardziej rozwalają teksty, że ktoś mógł nie usłyszeć zapowiedzi bo biegł w słuchawkach.Łuki91 pisze:Najbardziej mnie rozwalają teksty w stylu "trzeba było patrzeć na mapę"...
To się wyżaliliśmy

"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- lipton
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
- Życiówka na 10k: 42:44
- Życiówka w maratonie: brak
Konfliktowe punkty były dwa. Pierwszy na kilometrze 32/39, gdzie prosto biegło sie na dużą pętlę, a w lewo skręcało na małą. Drugi przy bramie do Atlas Areny na 38/42 kilometrze.Arasso pisze:Wiadomo na którym dokładnie kilometrze doszło do tego "incydentu"? Oficjalny komunikat nic o tym nie wspomina. Domyślam się że gdzieś za 36 km (fatalny pomysł z nakładaniem się trasy!) ale ciekaw jestem gdzie odkładnie.
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Łódź w ogóle schodzi na psy.
W tym roku frekwencja w stosunku do 2014 spadła o 30% ( wg ilość na mecie).
Konsekwentnie trwają przy biurze otwartym do 18:00 w sobotę.
W tym roku nawet darmowych noclegów nie zorganizowali.
W tym roku frekwencja w stosunku do 2014 spadła o 30% ( wg ilość na mecie).
Konsekwentnie trwają przy biurze otwartym do 18:00 w sobotę.
W tym roku nawet darmowych noclegów nie zorganizowali.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2421
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
A ja z innej beczki, chciałem podziękować zającom na 4h, dogoniłem ich na mniej więcej 25 km i dzięki ich pomocy udało mi się w końcu pobiec poniżej 4h. Dzięki chłopaki!