Z pomysłów PZLA - wspólna baza wyników

[Marc.Slonik]

Ostatnio PZLA nie ma tu dobrej prasy ze względu na swój projekt licencjonowania biegaczy. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że pomysł nie jest zbyt popularny i że głosy poparcia dla tej inicjatywy są raczej odosobnione. Ponieważ jednak projekt zawiera kilka punktów zastanawiam się czy wszystkie są tak samo złe. Chodzi mi konkretnie o wspólną bazę wyników - jeżeli miała by ona być dodatkiem do licencji i figurowanie w niej miałoby przez to być obowiązkowe to pomysł jest równie słaby jak sama licencja.
Może jednak mogłoby to ewoluować w stronę czegoś użytecznego i obsługa takiej bazy byłaby uzasadnieniem opłaty, którą PZLA pobierałby od organizatora biegu pod warunkiem, że organizator chciałby żeby jego impreza była objęta wpisaniem wyników, a to z koleji wymagałoby żeby PZLA atestował metodę pomiaru czasu itd.
Dla biegacza rejestracja w takiej bazie była by bezpłatna i dawałaby możliwość dostępu do historii własnych wyników on-line. Chęć wpisu wyniku z danej imprezy do bazy deklarowałoby się przy rejestracji na tą imprezę. Organizatorzy mogliby różnicować koszt pakietu z wpisem do bazy i bez wpisu, ale ze względu na stałe koszty prawdopodobnie opłata za obsługę danej imprezy w bazie rozkładała by się na wszystkich uczestników. Jeżeli popularność wpisów byłaby mała to organizatorzy zaprzestaliby korzystania z tej "usługi" PZLA i pomysł umarłby śmiercią naturalną. Jeżeli jednak baza wyników zorganizowana byłaby z głową, a biegacze poczuli, że jej funkcjonalność jest jakąś wartością dodaną PZLA mógłby zapracować sobie na lepsze imię. Mógłby też upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu i udostępniać ową bazę partnerom wspomnianym w projekcie, ale wyłącznie za zgodą zarejstrowanej osoby (opt-in, nie opt-out).
Tu gdzie biegam (Belgia) działa coś na kształt opisanego powyżej rozwiązania. ChronoRace.be to o ile rozumiem prywatna firma, nie żaden związek, ale praktycznie mająca monopol na usługi pomiaru czasu i rejestracji uczestników w większych imprezach. Na każdą obsługiwaną przez nich imprezę można się zapisać z pominięciem rejestracji w ich bazie, ale jeżeli jednak się zarejestruje to można na stronie internetowej przeglądać swoje wyniki, a rejestracja na kolejne imprezy nie wymaga wypełniania formularzy zgłoszeniowych itp. tylko podania numeru użytkownika.


Co o tym sądzicie?

[lipton]

Polecam:
http://enduhub.com/pl/

Praktycznie na bieżąco uzupełniane są wyniki wszystkich biegów, można założyć konto i dodawać do niego swoje wyniki, spośród zamieszczonych w serwisie:
http://enduhub.com/pl/lipton/

[sochers]

lipton, zajebioza - nie wiedziałem, że coś takiego jest

[kuczi]

Też niedawno znalazłem ten portal ale wyników wszystkich nie ma.

[DorkaG]

można zgłosić portalowi zawody i administratorzy "zaciągają" wyniki

[uebq]

Ostatnio PZLA nie ma tu dobrej prasy ze względu na swój projekt licencjonowania biegaczy. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że pomysł nie jest zbyt popularny i że głosy poparcia dla tej inicjatywy są raczej odosobnione. Ponieważ jednak projekt zawiera kilka punktów zastanawiam się czy wszystkie są tak samo złe. Chodzi mi konkretnie o wspólną bazę wyników - jeżeli miała by ona być dodatkiem do licencji i figurowanie w niej miałoby przez to być obowiązkowe to pomysł jest równie słaby jak sama licencja.
Może jednak mogłoby to ewoluować w stronę czegoś użytecznego i obsługa takiej bazy byłaby uzasadnieniem opłaty, którą PZLA pobierałby od organizatora biegu pod warunkiem, że organizator chciałby żeby jego impreza była objęta wpisaniem wyników, a to z koleji wymagałoby żeby PZLA atestował metodę pomiaru czasu itd.
Dla biegacza rejestracja w takiej bazie była by bezpłatna i dawałaby możliwość dostępu do historii własnych wyników on-line. Chęć wpisu wyniku z danej imprezy do bazy deklarowałoby się przy rejestracji na tą imprezę. Organizatorzy mogliby różnicować koszt pakietu z wpisem do bazy i bez wpisu, ale ze względu na stałe koszty prawdopodobnie opłata za obsługę danej imprezy w bazie rozkładała by się na wszystkich uczestników. Jeżeli popularność wpisów byłaby mała to organizatorzy zaprzestaliby korzystania z tej "usługi" PZLA i pomysł umarłby śmiercią naturalną. Jeżeli jednak baza wyników zorganizowana byłaby z głową, a biegacze poczuli, że jej funkcjonalność jest jakąś wartością dodaną PZLA mógłby zapracować sobie na lepsze imię. Mógłby też upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu i udostępniać ową bazę partnerom wspomnianym w projekcie, ale wyłącznie za zgodą zarejstrowanej osoby (opt-in, nie opt-out).
Tu gdzie biegam (Belgia) działa coś na kształt opisanego powyżej rozwiązania. ChronoRace.be to o ile rozumiem prywatna firma, nie żaden związek, ale praktycznie mająca monopol na usługi pomiaru czasu i rejestracji uczestników w większych imprezach. Na każdą obsługiwaną przez nich imprezę można się zapisać z pominięciem rejestracji w ich bazie, ale jeżeli jednak się zarejestruje to można na stronie internetowej przeglądać swoje wyniki, a rejestracja na kolejne imprezy nie wymaga wypełniania formularzy zgłoszeniowych itp. tylko podania numeru użytkownika.


Co o tym sądzicie?

jeśli dobrze zrozumiałem, wszystko jest faktycznie dobrowolne i na zasadzie zgłoszenia wyraźnej chęci bycia zarejestrowanym - Nawet nie zgłoszenia braku chęci, tylko wyraźne i zdecydowane CHCĘ - jak tak, to podoba mi się.

Ale żaden pomysł inny ( opt-out, obligo, etc.) nie ma dla mnie racji bytu.

[Marc.Slonik]

Polecam:
http://enduhub.com/pl/

Praktycznie na bieżąco uzupełniane są wyniki wszystkich biegów, można założyć konto i dodawać do niego swoje wyniki, spośród zamieszczonych w serwisie:
http://enduhub.com/pl/lipton/

Rzeczywiście fajne. Przyjrzę się bliżej. Widzę, że brakuje imprez w których biegałem, ale jeżeli tak jak mówisz jest szansa na dodanie to może się z tego zrobić coś fajnego.

jeśli dobrze zrozumiałem, wszystko jest faktycznie dobrowolne i na zasadzie zgłoszenia wyraźnej chęci bycia zarejestrowanym - Nawet nie zgłoszenia braku chęci, tylko wyraźne i zdecydowane CHCĘ - jak tak, to podoba mi się.

Ale żaden pomysł inny ( opt-out, obligo, etc.) nie ma dla mnie racji bytu.

No właśnie chodzi o to, że PZLA zaczęło ze złej nogi. Jeżeli chcą zaznaczyć swoją obecność w biegach ulicznych (a IMHO powinni) to muszą zacząć od benefitów dla biegaczy, od czegoś co doda jakąś wartość. Bez zmuszania kogokolwiek do czegokolwiek tylko na zasadzie dobrowolności. Jeżeli zbudują zaufanie i wyrobią sobie opinię instytucji przyjaznej biegaczom to napewno na tym skorzystają i uda im się zrealizować własne cele.

[zdanozdan]

Można zgłaszać wyniki do załadowania tutaj: http://enduhub.com/pl/dodaj/nowe-wyniki/