Komentarz do artykułu Runmageddon dobiega końca - ostatnia odsłona w weekend

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Prawdziwe wyzwanie, czołganie po zamarzniętej ziemi, brodzenie po pas w lodowatej wodzie... taa. Z 600 osób 100 nie ukończyło... hmm. Tym czasem ŁUT 150km nie ukończyło prawie 50% ze 150 uczestników. Daje to dobre pojęcie o skali trudności ultramaratonów górskich :spoko: Okazuje się, że największym wyzwaniem dla człowieka jest nie skala trudności samej trasy lecz narastające zmęczenie.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Runmageddon zwiastuje koniec ery nudnych biegów ulicznych oferując jego uczestnikom ekstremalne wrażenia
Bardzo nie podoba mi się ten tekst. To tzw. negatywna motywacja "inni są gorsi od nas" Założenia fajne, impreza na pewno ma potencjał, ale taki sposób promocji uważam za nietrafiony. Można się reklamować w bardziej elegancki sposób.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fagalto pisze:
Runmageddon zwiastuje koniec ery nudnych biegów ulicznych oferując jego uczestnikom ekstremalne wrażenia
Bardzo nie podoba mi się ten tekst. To tzw. negatywna motywacja "inni są gorsi od nas" Założenia fajne, impreza na pewno ma potencjał, ale taki sposób promocji uważam za nietrafiony. Można się reklamować w bardziej elegancki sposób.
Hee, to jest słuszna prawda, tym bardziej, że w biegach typu runmageddon startują nie koniecznie biegacze, w każdym razie wielu uczestników to ludzie dla których bieganie jest tylko jedną z wielu aktywności i to nie koniecznie tą najważniejszą. Poza tym biegi uliczne to mogą być nudne ale dla postronnego obserwatora a nie dla uczestnika :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ