http://www.polmaratonwarszawski.pl/9. Półmaraton Warszawski odbędzie się w ostatnią niedzielę marca - 30.03.2014.
Zapisy do udziału w biegu ruszą tradycyjnie w połowie listopada.
Zapraszamy!
9 Półmaraton Warszawski
- Dawid.krakow
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 23 sie 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 wrz 2012, 16:08
- Życiówka na 10k: 0:55:00
- Życiówka w maratonie: 4:51:58
Nie wiem, czy dla Ciebie będzie to dobry pomysł, napiszę jak było u mnie. Skusił mnie na tym portalu tekst, żeby "łapać byka za rogi" i biec Orlen po półmaratonie warszawskim, bo nigdy nie wiadomo, co się w życiu zdarzy i czy jeszcze kiedyś będę miał okazję zmierzyć się z królewskim dystansem. Dlatego miałem w tym roku dokładnie takie dwa debiuty nad jakimi Ty się teraz zastanawiasz, tyle że odległość między nimi była prawie miesięczna, a nie dwutygodniowa jak teraz. Już po zapisach nabawiłem się kontuzji, przez 1,5 miesiąca odpadłem z treningów i wiedziałem, że nie przygotuję się na cały maraton, dlatego pobiegłem Orlen na luzie (drugą połowę już marszobiegiem). Niektórzy twierdzą, że zmarnowałem sobie debiut w maratonie słabym wynikiem, ale ja nie żałuję - pokonałem dystans z uśmiechem na ustach (pogadałem z innymi biegaczami, poprzybijałem piątki kibicom), nabyłem doświadczenie (pojąłem skalę wysiłku, zobaczyłem, kiedy pojawiają się skurcze i wypracowałem sobie metodę odżywiania i nawadniania na biegu).
Generalnie, wydaje mi się, że jeśli chcesz potraktować ten maraton tylko w kategorii jak najlepszego wyniku w debiucie, to moim zdaniem lepiej żebyś sobie jeszcze teraz odpuścił i skupił się na półmaratonie. A jak po prostu lubisz biegać, chcesz się dobrze bawić i ewentualnie wykonać "rozpoznanie bojem" przed następnym maratonem, to biegnij debiut maratoński już w Orlenie.
Generalnie, wydaje mi się, że jeśli chcesz potraktować ten maraton tylko w kategorii jak najlepszego wyniku w debiucie, to moim zdaniem lepiej żebyś sobie jeszcze teraz odpuścił i skupił się na półmaratonie. A jak po prostu lubisz biegać, chcesz się dobrze bawić i ewentualnie wykonać "rozpoznanie bojem" przed następnym maratonem, to biegnij debiut maratoński już w Orlenie.
"Bez znaczenia czy wybierze główną drogę w mieście, czy pobiegnie leśną ścieżką wokół starych drzew" - Cokolwiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 paź 2013, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuje za poradę. Ta przerwa skłania do debiutu w maratonie Warszawskim, spokojnej pracy z zimie nad forma. Najpierw półmaraton Warszawski potem może jeszcze bmw półmaraton Praski i dopiero maraton tak będzie spokojniej dla organizmu bo wcześniej w zimę biegałem.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 02 paź 2013, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mam tą samą zagwostkę co TyTo miś85 pisze:Zastanawiam sie czy dobrym pomysłem jest bieg w 9 półmaratonie i 13.04 w maratonie Orlen ? Byłbym debiutantem na obydwu dystansach.
na razie skłaniam się mimo wszystko to startu tu i tu
strasznie mi zależy na pełnym dystansie w kwietniu, więc półmaraton traktowałbym bardziej jako długie wybieganie
ale chętnie posłucham mądrzejszych w tym temacie
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 06 lis 2012, 11:59
- Życiówka na 10k: 42:47
- Życiówka w maratonie: 3:28:44
Za madrzejszego się nie uważam, ale podzielę się swoimi doświadczeniami. Całkowicie zza biurka wyrwany nie byłem, ale z bieganiem nie miałem do czynienia. Regularnie biegać zacząłem w październiku 2012 r. przy czym zacząłem z poziomu, który pozwalał mi na swobodne pokonanie 10 km w godzinę. W ciągu miesiąca pokonywałem treningowo około 140-160 km, w styczniu pierwszy raz przebiegłem 15 km, a w lutym pierwszy raz przebiegłem 21 km. To były takie treningowe wybiegania. Przed startem w PMW 2013 jeszcze trzykrotnie robiłem wybiegania o długosci 20-21 km. Sam PMW 2013 przebiegłem w niecałe 1:46h i optymistycznie myślałem o starcie w Orlenie. Niestety kontuzja jakiej nabawiłem się po połówce nie pozwoliła mi na mocne treningi, więc pobiegłem towarzyszące Orlenowi 10 km zamiast wcześniej planowanych 42 km. Od maja regularnie trenowałem do MW robiąc miesięcznie około 200 km, raz w tygodniu robiąc dłuższe wybieganie około 20-25 km, a pozostałe trzy treningi w tygodniu realizowałem podbiegi i szybkość. Lipiec i sierpień w zasadzie to samo, z tym że w ramach dłuższych wybiegań zrobiłem sobie 32, 33 i 31 km w odstępach dwutygodniowych. Każdorazowo wracając z długich wybiegań (czas około 2:40h) czułem się podmęczony, tempo spadało, ale myślę ze jeszcze 3-5 km dałbym radę podobnym tempem biec (około 5:20 - 5:30 min/km). Z kalkulatorów czas maratonu wychodził 3:30, ja optymistycznie zakładałem ukończenie maratonu w czasie około 3:35h. Na dwa tygodnie przed MW przeziębiłem się, a potem jeszcze raz. W środę przed maratonem miałem jeszcze 38,3C na szczęscie od piatku już bez temperatury. Nie potrafię ocenić na ile przeziębienie osłabiło mój organizm, a na ile przeszacowałem swoje mozliwości, w każdym razie do MW wystartowałem z takim tempem w jakim biegałem swoje długie wybiegania. I co? Do 30 km szło idealnie, między 30 a 32 km zdecydowanie zwolniłem a po 32 masakra. Bolały mnie oba biodra tak mocno, że w zasadzie ledwo co byłem w stanie biec. Uda i łydki nie strajkowały, wysiadły biodra. Coś czego wogóle się nie spodziewałem. Do czego zmierzam? Chodzi mi o to, że chyba nie warto tak się śpieszyć ze startem do maratonu. Pewnie po przebiegnięciu PMW w jakimś satysfakcjonującym Cię czasie miałbyć plan ukończenia maratonu w czasie dwukrotnie dłuzszym + jakieś 10 minut. Tylko, że obawiam się że ilośc czasu jaka jest pomiędzy PMW a Orlenem nie pozwoli Ci na przygotowanie organizmu do wysiłku maratońskiego oraz sprawdzenia na co Cię stać. Jeśli chcesz wystartować w Orlenie jako rozpoznanie tematu (z prawdopodobieństwem przebiegnięcia 25-30 km i przemaszerowania pozostałych km) to jest to jakiś pomysł, ja osobiście wolałbym debiut maratoński odsunąć w czasie do jesieni, np. MW2014 i postarać się go przebiec w całości. Pamiętam swoje rozczarowanie, kiedy nie wystartowałem w tegorocznej edycji Orlenu, natomiast z perspektywy ostatnich kilku tygodni wiem, że w moim przypadku byłby to debiut przedwczesny, nie spełniający moich oczekiwań co do wyniku i stylu pokonania trasy.
10k - 0:42:34 (Warszawa - 11.11.2013)
21k - 1:37:05 (Warszawa - 28.09.2014)
42k - 3:28:44 (Warszawa - 28.09.2014)
21k - 1:37:05 (Warszawa - 28.09.2014)
42k - 3:28:44 (Warszawa - 28.09.2014)
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
- Życiówka na 10k: 50'31''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: "WWL ..."
- tuptam sobie prawie drugi rok ( 42 wiosny/treningi tylko bladym świtem 3 razy w tyg 10/10/20km )
- też czekam na w-ską połówkę
- może nie będzie tak zimno jak ostatnio
- będzie to moja oficjalna trzecia połówka
- połówki latam w okolicy dwójki
- w w-wie przesunę się do "szybszego czasowo zajączka" lub pozostanę przy tym "dwójkowym" ( super gość - pozdrowienia dla trudu kierowcy busa ) z indywidualnym dociśnięciem na finisz by urwać jak najwięcej
- maraton rozważam za "może" rok - jak będę lepiej przygotowany - to dla mnie jednak inna galaktyka - nie spieszę się
pozdro
pawson
- też czekam na w-ską połówkę
- może nie będzie tak zimno jak ostatnio
- będzie to moja oficjalna trzecia połówka
- połówki latam w okolicy dwójki
- w w-wie przesunę się do "szybszego czasowo zajączka" lub pozostanę przy tym "dwójkowym" ( super gość - pozdrowienia dla trudu kierowcy busa ) z indywidualnym dociśnięciem na finisz by urwać jak najwięcej
- maraton rozważam za "może" rok - jak będę lepiej przygotowany - to dla mnie jednak inna galaktyka - nie spieszę się
pozdro
pawson
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Półmaraton wiosną i maraton jesienią to wg mnie optymalny wybór. Sam również tak zrobiłem. Debiut w połówce w Poznaniu w kwietniu, później kilka 3 inne półmaratony i w końcu maraton w Warszawie.To miś85 pisze:Dziękuje za poradę. Ta przerwa skłania do debiutu w maratonie Warszawskim, spokojnej pracy z zimie nad forma. Najpierw półmaraton Warszawski potem może jeszcze bmw półmaraton Praski i dopiero maraton tak będzie spokojniej dla organizmu bo wcześniej w zimę biegałem.
Chociaż muszę Ci szczerze powiedzieć, że teraz gdybym miał wybór to przesunąłbym w czasie jeszcze bardziej ten debiut w maratonie

-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 26 lut 2013, 08:20
- Życiówka na 10k: 42:02
- Życiówka w maratonie: 3:20:20
- Lokalizacja: Poznań
Trochę krótki czas pomiędzy PMW a Orlenem...
Z drugiej strony piszesz o startach (planach) już w październiku 2013r...
Gdybyś przebiegał zimę tak, że od połowy stycznia biegasz ze dwa razy treningowo połówkę w czasie no, powiedzmy 1:45-1:40, to wg mnie Orlen nie powinien być problemem. A udział w PMW byłby biegiem treningowym.
Piszę tak biorąc pod uwagę jedno założenie: w PMW nie bijesz rekordu życiowego, a jedynie biegniesz trening lub podobnie Orlen - dajesz maksa lub "na przyzwoitość".
Sądzę, że tylko takie podejście, rozważając udział w jednym i drugim biegu, jest rozsądne.
Acha - trzecia opcja" dwa Te biegi na luziku, czyli przyzwoicie...
Trzeba dbać o zdrowie, nie o senne mary
Z drugiej strony piszesz o startach (planach) już w październiku 2013r...
Gdybyś przebiegał zimę tak, że od połowy stycznia biegasz ze dwa razy treningowo połówkę w czasie no, powiedzmy 1:45-1:40, to wg mnie Orlen nie powinien być problemem. A udział w PMW byłby biegiem treningowym.
Piszę tak biorąc pod uwagę jedno założenie: w PMW nie bijesz rekordu życiowego, a jedynie biegniesz trening lub podobnie Orlen - dajesz maksa lub "na przyzwoitość".
Sądzę, że tylko takie podejście, rozważając udział w jednym i drugim biegu, jest rozsądne.
Acha - trzecia opcja" dwa Te biegi na luziku, czyli przyzwoicie...
Trzeba dbać o zdrowie, nie o senne mary

Jeśli pokonasz co wcześniej nie znałeś, to poznanie właśnie rozpocząłeś od siebie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 lis 2013, 12:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Czekam z niecierpliwością na zapisy!
sportowy.org - blog o bieganiu, maratonach, sporcie ogólnie.
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 916
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Jutro, tj. środa ruszają zapisy!
Do zobaczenia 30.03 w Warszawie
Do zobaczenia 30.03 w Warszawie

-
- Stary Wyga
- Posty: 153
- Rejestracja: 05 wrz 2013, 20:41
- Życiówka na 10k: 43:56
- Życiówka w maratonie: 4:02:13
- Lokalizacja: Gdańsk
Planuję na wiosnę zadebiutować w półmaratonie. Ten warszawski będzie odpowiedni? Dodam, że jestem z Gdańska. Na północy coś posucha z takimi dystansami.
5 km - 21:07 (Gdańsk, 25.04.2015)
10 km - 43:39 (Gdynia 11.11.2014)
HM - 1:39:25 (Gdańsk 26.10.2014)
M - 3:54:47 (Gdańsk 17.05.2015)
10 km - 43:39 (Gdynia 11.11.2014)
HM - 1:39:25 (Gdańsk 26.10.2014)
M - 3:54:47 (Gdańsk 17.05.2015)