XIV Poznań Maraton- Zapisy

[czesuaf]

Ruszyły zapisy na XIV Maraton Poznański.

http://marathon.poznan.pl/pl/home-pl/14 ... sy-ruszyly

[f.lamer]

10 tałzenów! nieźle

[axell]

10 tałzenów! nieźle

No nie, limit mogą sobie dowolny wpisać - pytanie czy tylu chętnych będzie. W zeszłym roku limit był 7 czy 7,5 tys i nie został osiągnięty - mimo przyjmowania zapisów jeszcze w ostatnim tygodniu przed maratonem.

Dla mnie największą zmianą jest wyznaczenie stref czasowych - przy zapisach trzeba wybrać z listy wynik z poprzedniego maratonu:

to mój pierwszy maraton
> 4:15
< 4:15
< 3:45
< 3:10

A w regulaminie zapis

Kod: Zaznacz cały

5. Zawodnicy na starcie ustawiają się w/g kolejności:
• zawodnicy posiadający numery startowe od 1 do 50 (strefa wydzielona)
• za nimi pozostali zawodnicy, którzy ustawiają się w oznaczonych strefach czasowych zgodnie z
oznaczeniem na numerze startowym

[f.lamer]

ja tam się dziwię że w poznaniu dotąd stref nie było. przy takiej masie to wręcz konieczne.
a i limit może dojść, bo biegających ciągle więcej i więcej. pomimo tego że opłata lekko wzrosła

[LAY]

Tylko skąd te ceny, za Wrocław płaciłem z 50zł, za Kraków 50zł... a tu najmniejsza cena to 100, a dla spóźnialskich 200.
Dodatkowo odpłatne pasta party (wprawdzie śmieszne 2 zł ale zawsze głupio to wygląda).

Dziwne są dysproporcje pomiędzy cenami "dużych imprez".

[axell]

Tylko skąd te ceny, za Wrocław płaciłem z 50zł, za Kraków 50zł... a tu najmniejsza cena to 100, a dla spóźnialskich 200.
Dodatkowo odpłatne pasta party (wprawdzie śmieszne 2 zł ale zawsze głupio to wygląda).

Dziwne są dysproporcje pomiędzy cenami "dużych imprez".

Cena to już kosmos się robi - zapewne inne maratony mają bogatszych sponsorów. A Poznań - długo się promujący jak "know how" - wie jak zdzierać: od uczestników, a nie od sponsorów ;/

[Mortimer]

Tylko skąd te ceny, za Wrocław płaciłem z 50zł, za Kraków 50zł... a tu najmniejsza cena to 100, a dla spóźnialskich 200.
Dodatkowo odpłatne pasta party (wprawdzie śmieszne 2 zł ale zawsze głupio to wygląda).

Dziwne są dysproporcje pomiędzy cenami "dużych imprez".

Może organizatorzy doszli do wniosku, że skoro nowy (I edycja w tym roku), z lekka prowincjonalny maraton w Kołobrzegu może domagać się min. 95 PLN wpisowego (max. 250 PLN), to duża impreza "koronna" ma pełne prawo żądać więcej

[LAY]

No to chyba jakaś nieciekawa, z naszej (biegaczy) perspektywy, tendencja.
W sumie wiadomo że rosną koszty wszystkiego, ale tak spore dysproporcje w cenach, a względnie zbliżona "jakość" zastanawiają.

Może to czas na organizacje własnego biegu, może to niezły model biznesowy powstaje?

[lapka88]

Zapisany. Ja nie narzekam. Mam nadzieję, że po B7D uda mi się zwyczajnie tam pobiec

[omarr]

I gdzie mają strefę ci, którzy pobiegną pierwszy raz, na końcu? Bo ja nie zamierzam biec powyżej 4:15, a nawet chciałbym poniżej 3:45 zrobić w debiucie.

[axell]

I gdzie mają strefę ci, którzy pobiegną pierwszy raz, na końcu? Bo ja nie zamierzam biec powyżej 4:15, a nawet chciałbym poniżej 3:45 zrobić w debiucie.

To ja już jestem po zeszłorocznym debiucie - który niestety mnie przerósł - bliżej 4:30 niż 4:15 nabiegałem - ale teraz ponownie chciałem się zmierzyć z 3:50, ewentualnie 4:00 a tu jak w ostatniej strefie będę i przebijanie się do odpowiednich baloników to może być przysłowiowym gwoździem do trumny. No jest dylemat co zrobić - wiadomo można wpisać inny czas nikt tego nie zweryfikuje - ale czy tędy droga?

[Mortimer]

Może to czas na organizacje własnego biegu, może to niezły model biznesowy powstaje?

Cóż, taki bieg miałby sporo plusów dla zawodników - skoro organizatorzy sami biegają i uczestniczą w imprezach masowych, to wiedzą z praktyki, jakie bywają bolączki natury organizacyjnej (jak chociażby owo nieszczęsne oznakowanie kilometrów podczas tegorocznego Cracovia Maraton) i byłoby odpowiednie parcie na ich wyeliminowanie...

[f.lamer]

nihil novi sub sole
jest sporo biegów organizowanych przez biegaczy. niekoniecznie są one najtańsze.

[citek10]

Zgłoszenie poszło.
Wrocław i Poznań - bójcie się, nadchodzę

[mszary]

I ode mnie zgłoszenie poszło.
Debiut był niedawno w Krakowie. Przyjdzie czas i na Poznań.

Fakt - cena masakryczna