10K + 42K
-
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 20 lut 2008, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Pytanie (może teoretyczne) do organizatora: Czy można się zarejestrować na dwa biegi (10k i 42K) i obydwa ukończyć? Trasy obydwu biegów (poza końcówką 10K) pokrywają się - po ukończeniu 10K biegacz wraca na trasę i kontynuuje bieg w maratonie.
rig
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 wrz 2007, 17:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Proponuję jechać do Amsterdamu. Tam kończy sie maraton i zaczyna półmaraton. Można zrobić dwa odrębne biegi w jeden dzień. Dwa biegi jednoczesnie to nie to samo...(-:
- Herflick
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 274
- Rejestracja: 11 cze 2007, 11:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Nie.Herflick pisze:a jak to wygląda technicznie, start na dychę i maraton jest w tym samym momencie? Nie pozabijają się?
W zeszłym roku poproszono biegaczy by Ci startujący do maratonu stanęli na jednym pasie ruchu, a reszta na sąsiednim. Poszło gładko.
Nie wydaje mi się technicznie możliwe, by biec na obu dystansach jednocześnie. Po pierwsze wypadało by mieć dwa numery z czipami, a po drugie (co ważniejsze) kończąc bieg na 10 km. trzeba wbiec do Areny. Dalszej kontynuacji trasy raczej nie ma...
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
- tosiek
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 19 paź 2010, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 04:23:58
Na dodatek (poprawcie mnie jeśli się mylę), jeśli ktoś chce pobiec dychę to raczej pobiegnie ją ostro, co przy dalszej kontynuacji biegu w maratonie może się zakończyć zejściem z trasy. No chyba, że oba biegi potraktuje jako chęć zdobycia kolejnych medali do kolekcji.Iwan pisze:Nie.Herflick pisze:a jak to wygląda technicznie, start na dychę i maraton jest w tym samym momencie? Nie pozabijają się?
W zeszłym roku poproszono biegaczy by Ci startujący do maratonu stanęli na jednym pasie ruchu, a reszta na sąsiednim. Poszło gładko.
Nie wydaje mi się technicznie możliwe, by biec na obu dystansach jednocześnie. Po pierwsze wypadało by mieć dwa numery z czipami, a po drugie (co ważniejsze) kończąc bieg na 10 km. trzeba wbiec do Areny. Dalszej kontynuacji trasy raczej nie ma...
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
No trasa dychy jest równa jak stół. Można cisnąc na rekord aż miło. Nawet miałem rok temu wrażenie, że było prawie na całej długości lekko z górki
Ja tam będę miał i medal z maratonu i z 10K. Jak? 2/3 Wolf Teamu biegnie dychę, a 1/3 maraton
I wszystkie zdobycze zostają w drużynie 

Ja tam będę miał i medal z maratonu i z 10K. Jak? 2/3 Wolf Teamu biegnie dychę, a 1/3 maraton


- tosiek
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 19 paź 2010, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 04:23:58
Ale Ty pazerny na błyskotki jesteśwolf1971 pisze:No trasa dychy jest równa jak stół. Można cisnąc na rekord aż miło. Nawet miałem rok temu wrażenie, że było prawie na całej długości lekko z górki![]()
Ja tam będę miał i medal z maratonu i z 10K. Jak? 2/3 Wolf Teamu biegnie dychę, a 1/3 maratonI wszystkie zdobycze zostają w drużynie

- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
A Ty nie? Tylko ile trzeba sie napracować dla takiego kawałka metalutosiek pisze:Ale Ty pazerny na błyskotki jesteśwolf1971 pisze:No trasa dychy jest równa jak stół. Można cisnąc na rekord aż miło. Nawet miałem rok temu wrażenie, że było prawie na całej długości lekko z górki![]()
Ja tam będę miał i medal z maratonu i z 10K. Jak? 2/3 Wolf Teamu biegnie dychę, a 1/3 maratonI wszystkie zdobycze zostają w drużynie


- tosiek
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 19 paź 2010, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 04:23:58
Oj trzeba, trzeba. Nie dość, że napracować to jeszcze za niego zapłacićwolf1971 pisze:A Ty nie? Tylko ile trzeba sie napracować dla takiego kawałka metalutosiek pisze:Ale Ty pazerny na błyskotki jesteśwolf1971 pisze:No trasa dychy jest równa jak stół. Można cisnąc na rekord aż miło. Nawet miałem rok temu wrażenie, że było prawie na całej długości lekko z górki![]()
Ja tam będę miał i medal z maratonu i z 10K. Jak? 2/3 Wolf Teamu biegnie dychę, a 1/3 maratonI wszystkie zdobycze zostają w drużynie
![]()

A ile trzeba sobie odmówić - o świątecznym obrzarstwie (ale tylko oczami) nie wspomnę


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 mar 2012, 14:47
- Życiówka na 10k: 44
- Życiówka w maratonie: brak
Gdzieś spotkałem kalkulacje, ile minut która ulica będzie zamknięta. Wielki ukłon dla osób które taki plan sporządziły - weź człowieku usiądź i zaplanuj poruszanie się kolumny o zmiennej prędkości, składającej się z tysięcy trybików o nieznanej prędkości chwilowej 
Plan aby po 10km skręcić, odebrać medal, wrócić (bo częściowo się pokrywa) jest przecież zejściem z trasy. Umawiamy się że medal dostaną tylko Ci którzy tego dnia pokonają całą trasę (nie "w większości", nie "odcinkami". ... regulamin!
Wydaje mi się że nie powinienem schodzić z trasy nigdzie poza startem i metą, jakiekolwiek skoki w bok, pod prysznic, do autobusu, do Mamy, nie wchodzą w grę. Jeśli ktoś uważa że można zejść, lepiej niech mi tego nie pisze, bo w chwilach kryzysu skorzystam
i tysiąc osób krążących wokół trasy biegu z numerami startowymi sparaliżuje miasto.
Jazda autobusem przez 39 km maratonu nie jest mile widziana

Plan aby po 10km skręcić, odebrać medal, wrócić (bo częściowo się pokrywa) jest przecież zejściem z trasy. Umawiamy się że medal dostaną tylko Ci którzy tego dnia pokonają całą trasę (nie "w większości", nie "odcinkami". ... regulamin!
Wydaje mi się że nie powinienem schodzić z trasy nigdzie poza startem i metą, jakiekolwiek skoki w bok, pod prysznic, do autobusu, do Mamy, nie wchodzą w grę. Jeśli ktoś uważa że można zejść, lepiej niech mi tego nie pisze, bo w chwilach kryzysu skorzystam

Jazda autobusem przez 39 km maratonu nie jest mile widziana
