pytanie debiutanta, macie jakieś "patenty" na mocowanie numerków startowych? o ile na krótkich biegach mogę sobie to wyobrazić, to już na maratonie takie agrafki muszą chyba przeszkadzać? człowiek czyta o tym ile to wynosi się różnych obdarć po tych 42km, więc rodzą się wątpliwości
w niedziele debiut w półmaratonie poznańskim, trochę mnie nosi
Ja numery startowe po biegu przyklejam w klaser więc zakładając dbam żeby se nie urwały lub żeby nie zamokły, np jak wiem że będzie padać numer wkładam w koszulka foliową i dopiero przypinam...
nie przeszkadza to wcale...
Zawsze można użyć paska na numer startowy (wdzięczny gadżet wywodzący się z triathlonu)
Wklejam poglądowo link: http://www.runcentre.pl/pasek-do-numeru ... -p971.html
Wpadnij na expo przed połówką w Poznaniu to sam zobaczysz co i jak
Ja gdzieś mam kilka takich pasków-adidas w Berlinie na jakimś biegu rozdawał.Mnie też wkurza przypinanie agrafkami do koszulek...technicznych:)Szkoda mi!