Półmaraton warszawski 2010

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dzisiaj ruszyły zapisy.
PKO
truchcik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 19 wrz 2009, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Podkowa Leśna

Nieprzeczytany post

Zapisałam się :usmiech: Kto biegnie w marcu w Warszawie? :lalala:
Bieganie mnie uszczęśliwia:))
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Też się zapisałem. A co mi tam :)
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Ja już umówiłem się z kolegą z Poznania, że pobiegniemy razem półmaraton poznański. Niestety obydwa są w tym samym terminie.
:) Tomek
truchcik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 19 wrz 2009, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Podkowa Leśna

Nieprzeczytany post

Jest nas dwoje :oczko: z td0 spotkamy się we wrześniu :usmiech:
Bieganie mnie uszczęśliwia:))
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Oj....na pełny to ja chyba jeszcze poczekam. Ta przyjemność musi dojrzeć :)
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

truchcik pisze:Jest nas dwoje :oczko: z td0 spotkamy się we wrześniu :usmiech:
Z przyjemnością.

Ale, uprzedzam, że zamierzam wygrać w konkursie na największy progres. Mam szansę na znaczną poprawę swojego aktualnego wyniku 5:22:44 (może uda mi się urwać kilka sekund z tego wyniku).

Svolken, może jednak dasz się skusić. Przebiegnięcie mety to naprawdę niesamowite przeżycie. Nawet wtedy gdy kończy się maraton na 2992. miejscu. I nie zapomnę nidgy słów gościa, który wręczał mi medal: "GRATULACJE! JESTEŚ WIELKI!". Do teraz czuję skrzydła na plecach, które mi wtedy wyrosły. Ból minął, duma pozostała.
:) Tomek
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Najpierw połówka. W zależności od uzyskanego czasu pomyślę mniej lub bardziej serio nad wrześniem :) Akurat pozostanie 6 miesięcy na treningi.
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Najpierw połówka. W zależności od uzyskanego czasu pomyślę mniej lub bardziej serio nad wrześniem :) Akurat pozostanie 6 miesięcy na treningi.
Ja zacząłem biegać w kwietniu 2009. Dokładnie 24 tygodnie przed datą Maratonu w W-wie. Zacząłem od kompletnego ZERA biegowego. Nigdy wcześniej nie biegałem dłuższego dystansu niż "od kosza do kosza". A! przepraszam, nie!... W ogólniaku ponad 20 lat temu przebiegliśmy raz 3 km. Od czasu ogólniaka biegałem już tylko po boisku siatkarskim i koszykarskim, ale raczej rzadko. Aż przyszedł moment szalonego wyzwania. Wszyscy się pukali po czołach słysząc mój pomysł. Znalazłem program i zacząłem konsekwentnie realizować plan treningów.

Svolken. Dasz radę. Potrzeba tylko konsekwencji w realizacji planów biegowych.
:) Tomek
truchcik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 19 wrz 2009, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Podkowa Leśna

Nieprzeczytany post

Svolken...ta połówka ,to "pikuś"...ale i tak emocje są niezapomniane :usmiech: myślę,że nabierzesz apetytu na więcej :oczko:

td0...zobaczymy jak to będzie z tym "konkursem" ja też zamierzam atakować,chyba mam szansę 04:46:52 brutto :) Przybiegłam 2460 i może gdzieś się widzieliśmy na trasie. Pomysł z formułką przy wręczaniu medali...zasługuje na medal. Poczułam się kimś wyjątkowym i tak było jeszcze długo po...nawet teraz jak sobie to przypominam ,to gęba mi się śmieje
. :hahaha: kurcze,jak to mało do szczęścia potrzeba. BEZCENNE :taktak:
Wow...ale się cieszę,ze znowu będziemy biegać po Warszawie i mój kochany tunel i mam nadzieję,że bębniarze też będą
:usmiech:

a ja zaczęłam biegać w sierpniu 2008...bez żadnych planów, starałam się dużo biegać i często. Wymyśliłam sobie,ze jak dam radę 10 km pod koniec sierpnia...to pobiegnę półmaraton. Całą zimę biegałam na bieżni elektrycznej i w sumie tylko dwa razy wyszłam na dwór ( dopiero w marcu). Pobiegłam półmaraton i postanowiłam ,że teraz pora na pełny dystans. Ale do maratonu przygotowywałam się na początku z planem ze strony nike a potem z planem p. Sobańskiej ze strony MW.
dałam radę i liczę na więcej :taktak: [/b]
Bieganie mnie uszczęśliwia:))
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Nie masz szans pobić mojego progresu. Startujesz ze zbyt dobrym wynikiem.

Bębniarzy w tunelu nie słyszałem. Zwinęli się jak dobiegałem do tunelu. I to jest powód, żeby maraton powtórzyć.
:) Tomek
truchcik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 19 wrz 2009, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Podkowa Leśna

Nieprzeczytany post

Nie mogłeś ich słyszeć,bo byli na półmaratonie :hahaha: Moim zdaniem zawsze powinni tam być(podczas imprez biegowych) Normalnie...miałam motyle w brzuchu i w całym ciele...nie mówiąc już o tym ,że i tempo biegu wzrastało. Czysty dopalacz :hahaha:
Skoro mówisz,że nie mam szans...to może będziemy się ścigać :lalala:
Bieganie mnie uszczęśliwia:))
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Na maratonie też byli bębniarze.

Rzucasz wyzwanie?

W kategorii progres mam duże fory (jakieś 50 minut).

W klasyfikacji generalnej? Kolejne wyzwanie? Już samo przebiegnięcie maratonu jest potężnym wyzwaniem, a ArturS dopinguje mnie do Korony. Adrenalina we wrześniu to uszami będzie mi się przelewać. :)
:) Tomek
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Na konsekwencję nie narzekam, bo biegam 5 razy w tygodniu i średnio wychodzi ok. 50km na tydzień, ale decyzja co do maratonu zależeć będzie od czasu w połówce. Jakąś przyzwoitość trzeba mieć ;)
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Mój wynik, rzeczywiście był nieprzyzwoicie słaby.

Ale dla mnie było to wielkie zwycięstwo. I do tej pory jestem z siebie dumny.
:) Tomek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ