Komentarz do artykułu A może pobiegać... w Dubaju?
- dex-adam
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 07 gru 2008, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lasek Bielański, Fort Bema
Super relacja!
Takie egzotyczne klimaty zawsze mnie urzekały...
Szkoda, że nie udało Ci się zrobić rekordu, ale zawsze pozostaje coś bliższego, i klimatycznie bardziej odpowiedniego. Jeszcze zdążysz się poprawić.
Zazdroszczę wycieczki, no i spotkania z Haile!
pozdrawiam
adam p
Takie egzotyczne klimaty zawsze mnie urzekały...
Szkoda, że nie udało Ci się zrobić rekordu, ale zawsze pozostaje coś bliższego, i klimatycznie bardziej odpowiedniego. Jeszcze zdążysz się poprawić.
Zazdroszczę wycieczki, no i spotkania z Haile!
pozdrawiam
adam p
Jak biegać to tylko na fortach
[b][url]http://www.fort-bema.pl[/url][/b]
[b][url]http://www.fort-bema.pl[/url][/b]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No to teraz czekamy na relację z Borneo.cosmonik pisze:hej Ania, super relacja! aż się chce jechać / biegać

Ania - możemy założyć specjalną galerię - "Tych którzy mieli kontakt z boskim Haile".

Ostatnio zmieniony 29 sty 2009, 01:53 przez Adam Klein, łącznie zmieniany 1 raz.
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cieszę się, ze Wam się podoba
Na moim blogu (link w podpisie) jest bardziej osobista i chyba ciut dluższa relacja (ale tu są ładniejsze zdjecia i więcej szczegółów organizacyjnych). Od tego tygodnia pojawi się tam też Alfabet z Dubaju - seria miniaturek/obrazkow.
Oczywiście, nie cieszę sie z wyniku, ale co zrobić, shit happens niezaleznie od szerkości geograficznej. Szkoda że na tak w sumie dobrej treasie, gdzie ja drugą taką płaską znajdę. Dostałam lekcję pokory.
Zabrakło mi tam pasta party i jakiegoś takiego maratonskiego miasteczka przed imprezą. Bo w trakcie imprezy było naprawdę odświętnie, masa ludzi (biegi towarzyszące na 10 i na 3 km), duzo kibiców.
To, co mnie urzekło, to pomysł Pumy na "Strefę kobiet".
A dzisiaj już drugi raz od maratonu biegałam, w tempie rekreacyjnym, ale odpukać, noga nie boli, więc...

Oczywiście, nie cieszę sie z wyniku, ale co zrobić, shit happens niezaleznie od szerkości geograficznej. Szkoda że na tak w sumie dobrej treasie, gdzie ja drugą taką płaską znajdę. Dostałam lekcję pokory.
Zabrakło mi tam pasta party i jakiegoś takiego maratonskiego miasteczka przed imprezą. Bo w trakcie imprezy było naprawdę odświętnie, masa ludzi (biegi towarzyszące na 10 i na 3 km), duzo kibiców.
To, co mnie urzekło, to pomysł Pumy na "Strefę kobiet".
A dzisiaj już drugi raz od maratonu biegałam, w tempie rekreacyjnym, ale odpukać, noga nie boli, więc...
- izaA
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 21 gru 2008, 18:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aniu, przeczytałam z zapartym tchem, wiesz, że byłam tam z Tobą, może nie powinnam
Trzeba było zaprosić wszystkich na nasz maraton - pakiety startowe bardziej obfite
A teraz się kuruj i zobaczysz, na polskich dróżkach będzie dużo lepiej 



- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A gdzieś na zdjęciu widać taką koszulkę ?Beauty&Beast pisze: To, co mnie urzekło, to pomysł Pumy na "Strefę kobiet".
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Popieram. Boski, nie boski, ale ja prawie zmartwychwstalam. Bo kontuzja kontuzją, ale jeszcze odbierając pakiet zastanawialam się, czy powinnam biec. Bylam tak potwornie przeziebiona. I po tym spotkaniu uznalam, że jednak dam radęFREDZIO pisze:Ania - możemy założyć specjalną galerię - "Tych którzy mieli kontakt z boskim Haile".![]()

- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie. Hm, zobie wieczorem zdjęcie.FREDZIO pisze:A gdzieś na zdjęciu widać taką koszulkę ?Beauty&Beast pisze: To, co mnie urzekło, to pomysł Pumy na "Strefę kobiet".
W sumie to zwykły T-shirt, różowy, tyle że o kobiecym kroju, a nie unisex jak reszta. Z przodu napis PUMA, z tyłu logo maratonu. Lekko wcięty w talii.
-
- Wyga
- Posty: 149
- Rejestracja: 05 maja 2008, 16:39
- Życiówka na 10k: 43:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
Adam, to Ty jesteś taki wysoki, czy Haile tak niski? Myślałem, ze on jako taki biegacz to najwyższy na boisku musi być, a tu widać, że nóżki krótkie, to krok musi mieć baardzo długi
.
Relacja bardzo fajna. Aż kiełkuje w głowie kolejne biegowe marzenie - Dubaj Marathon. Szkoda, że ten Twój rekord nie został pobity, ale jak już się dobrze czujesz, nogi w porządku współpracują to następne 42km będą z rekordem.
Gdzie zamierzasz pobieg następny maraton?
Pozdrawiam.

Relacja bardzo fajna. Aż kiełkuje w głowie kolejne biegowe marzenie - Dubaj Marathon. Szkoda, że ten Twój rekord nie został pobity, ale jak już się dobrze czujesz, nogi w porządku współpracują to następne 42km będą z rekordem.
Gdzie zamierzasz pobieg następny maraton?

Pozdrawiam.
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Spoko BB będzie lepiej
gratulacje!

- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Przynajmniej tutaj było coś o zatoce
.
Czy te wszystkie różowe taksówki można odbierać jako dyskryminację?
Bardzo ambitni ludzie, którzy kończyli maraton około 11 skoro już o 10-tej nie dawało się biegać. Może też i dla tego nie było jedzenia tylko same napoje.
I zauważyłem też bardzo ważną informację dla Mel., spokojnie może tam biegać maraton bo bardzo dbają o bezpieczeństwo, nie to co u nas, nawet przy elicie rowerzyści się kręcą
.
Pozdrawiam rozgrzany

Czy te wszystkie różowe taksówki można odbierać jako dyskryminację?
Bardzo ambitni ludzie, którzy kończyli maraton około 11 skoro już o 10-tej nie dawało się biegać. Może też i dla tego nie było jedzenia tylko same napoje.
I zauważyłem też bardzo ważną informację dla Mel., spokojnie może tam biegać maraton bo bardzo dbają o bezpieczeństwo, nie to co u nas, nawet przy elicie rowerzyści się kręcą

Pozdrawiam rozgrzany
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!