Fajnie, że będzie kolejny bieg (czy to jednak oznacza, że półmaraton zniknie?), chociaż nie wiem, czemu wszyscy tak sie upieraja akurat na maratony.
Jak widać jednak, sprawdza się to, co pisałem kilka miesięcy temu - za 40 tysięcy Paula Radcliffe może być najwyżej starterem, a i to nie jest pewne ; )
"By tak się stało, na starcie śląskiego maratonu muszą stanąć czołowi biegacze świata. Witwicki od wielu miesięcy koresponduje ze słynną Brytyjką Paulą Radcliffe, do której należy najlepszy wynik w historii biegów maratońskich kobiet (2.15.25 w 2003 r. w Londynie)"
- Myślę, że w ciągu dwóch, trzech tygodni rozstrzygnie się, czy Radcliffe przyjedzie do Katowic. Jestem optymistą - dodaje.
Radcliffe oczywiście nie będzie rywalizować na trasie pierwszego Silesia Marathon. - Startuje tylko dwa, trzy razy do roku - wybiera największe i najbardziej prestiżowe biegi świata. Za sam start bierze trzy razy tyle, ile my chcemy przeznaczyć na organizację całego biegu [budżet ma wynieść około miliona złotych - przyp. red.] - podkreśla Witwicki.
Radcliffe miałaby być honorowym starterem maratonu, a dzień wcześniej poprowadzić w chorzowskim parku otwarty trening dla miłośników biegania. Nieoficjalnie mówi się, że to wydatek około 40 tys. zł "
no,no , ciekawe ile w tym prawdy a ile marketingu ? moim zdaniem lepiej kupić samochód za 40 tyś i losować go wśród wszystkich startujących albo kasę przeznaczyć na profesjonalny PR aby ściągnąć wielu biegaczy
konkurencja jest duża , 19 kwietnia są MP w maratonie w Dębnie, 10 maja Maraton Toruński, na kwiecień planowany jest również Wrocław
To jest problem, że dużo jest fajnych imprez biegowych, ale na ogół są to półmaratony i maraton, natomiast mało jest biegów na 5,10,15km a szkoda. W sumie to tych biegów na najdłuższych dystansach coraz bardziej przybywa. Mimo wszystko na Silesii planuję debiut w maratonie i mam nadzieję, że się uda.
"...Organizatorzy liczą, że o zwycięstwo powalczy ponad dwa tysiące osób. - Cześć z nich przebiegnie tylko półmaraton, bo z organizowania biegu na tym dystansie nie chcemy rezygnować [we wrześniu zeszłego roku półmaraton 4energy odbył się po raz czwarty - przyp. red.] - podkreśla Witwicki."
Wynika z tego, że półmaraton odbędzie się w ramach maratonu.
Tak półmaraton będzie na Silesii, ale nie koniecznie oznacza to, że nie będzie go na jesieni. Pożyjemy zobaczymy, mnie zastanawia najbardziej kwestia Spodka, bo na Silesii mety chyba w nim niestety nie będzie, bo będzie trwał remont, zresztą w artykule GW pisze, że meta maratonu będzie w okolicach hali. Natomiast jeśli chodzi o 4energy, to 4.10 kończą się chyba ME siatkarek, więc ogólnie ciężko będzie w tym terminie przeprowadzić 4energy, bo na tak dużą imprezę pewnie zgody wtedy nie wyda miasto, tak więc być może będzie przesunięta np. o tydzień?
W tym kontekście termin 3 maja wydaje mi się trochę nieszczęśliwy. Po pierwsze, jest wtedy masa imprez, m.in. MP na 10000m, co oznacza, że części zawodników po prostu nie będzie. Po drugie - w ten majowy weekend często jest upalnie i dlatego termin wrześniowy wyglądał sensowniej.
I wreszcie - robienie obu tych imprez na raz oznacza, że jedna przytłacza drugą. Nie bez powodu Warszawa czy Poznań robią na wiosnę półmaraton, a dopiero jesienią maraton. I na koniec - zmiany terminu nie robią dobrze imprezie, która jest już w jakiś sposób zakorzeniona w świadomości biegaczy. Ciekaw jestem, czy będzie to bieg z założenia amatorski, jak w przypadku połówki, czy odbędzie sie z udziałem jakichś znaczących zawodników/zawodniczek.
zaczyna się w Szczecinie Pólmaratonem Gryfa 30.08
9.09 są MP w półmaratonie w Pile
12.09 jest półmaraton w Słowiński w Ustce (Rowy-Uska)
13.09 maraton we Wrocławiu (jednak jesień)
19.09 połmaraton Bieg Lechitów w Gnieżnie
19.09 Bieg Wejchera w Wejcherowie na 10km
27.09 Maraton Warszawski
4.10 jest półmaraton 4eng w Katowicach (jest wkalendarzu)
11.10 Maraton Poznański
i jak dodać do tego Berlin Marathhon pod koniec września...robi się niezły kocioł
No ladne kwiatki,nie ma jeszcze trasy biegu,zapisy jeszcze nie ruszyly a juz sporo osob sie wybiera no no no ,tylko pozazdroscic organizatorom.Polmaraton 4 energy jest w kalendarzu imprez taki bieg nie moze zniknac tak sobie.POZDRAWIAM
Biegi na 5km pojawiają się bardzo sporadycznie, mi w okolicy Krakowa ciężko jest coś znalezc. Co do 10km i 15km to jest ich już trochę więcej, ale też nie jest ich dużo, poza tym organizacyjnie biegi na krótszych dystansach odbiegają od tych najlepiej zrobionych pólmaratonów i maratonów.
Odnosnie mniejszych biegow(5 km) tak mi sie wydaje ze na takie biegi nie przyjedzie duzo osob z innych miejscowosci,ja osobiscie nie pojechalbym np 150 km po to zeby pobiegac przez 20 minut
No tak, na pewno nie przyjedzie dużo ludzi, ale w takim mieście jak Kraków powinien być przynajmniej jeden bieg w roku na 5km, a jak na razie takiego nie ma, zresztą nie ma też biegów na 10km i 15km, a półmaraton jest tylko jeden podczas którego biegnie się 6 kółek...