V Bieg "MANIACKA DZIESIĄTKA" - 14 marca 2009 !!!

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ooco pisze:
jumper pisze:Zastanawiam się co chcieli przekazać ci panowie biegając w tych strojach?
Był konkurs dla przebierańców, moim zdaniem świetny pomysł. brawo dla tych panów za odwagę! Moja żona była zachwycona ;)

btw a na plaże chodzisz czasem? tez Cie to bulwersuje?
Być może...tylko pytam. Jeżeli to był konkurs to w jego ocenie różnimy się w gustach. Dla mnie było to żenujące! A na plażę chodzę, nawet dość często gdyż mieszkam ok 60km od Dziwnówka a 75 od Międzyzdrojów i jeszcze (na szczęście) ludzie ubierają się tam stosownie do okoliczności!

edit: Po namyśle dodam: mam nadzieję, że facet tak sobie obtarł tyłek, że na drugi raz nie wpadnie na taki pomysł
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
PKO
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jumper wśród przebierańców był tez facet ( mój rówiesnik z balonoikiem i napisem 40+, w koszuli z kołnierzykiem i w moherowym berecie) tez mi sie podobał - ja zinterpretowałem ten strój - strzezcie się, żeby nie zdziadzieć. Ale masz racje o gustach sie nie dyskutuje.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Russian, sęk w tym, że Polacy równiez zarabiaja na życie - i robią to na ogół uczciwie. Co do biegaczy zza wschodniej granicy, to z wielu źródeł i przesłanek można wywiedzieć się, że robią to, niestety, nieuczciwie - przy użyciu środków dopingowych. Jak sie przyjrzycie wynikom, to zobaczycie, że jest spora grupa, która kręci sie właśnie po takich małych biegach, gdzie nie ma kontroli antydopingowej. Potrafią startować i wygrywać w nich np. co tydzień maraton lub półmaraton, a dzień wcześniej np. 10km na przystawkę. W momencie, gdy jest kontrola, oni się nie pojawiają.

Co do kategorii narodowych, to nie wiem, dlaczego Cię to tak dziwi - podobnie jest w wielu krajach. Przy pomocy m.in. takich sposobów swoje mocne bieganie rozruszali Amerykanie, probują tego Włosi. Ba, w maratonie londyńskim nagrody TYLKO dla najlepszych Brytyjczyków były takie jak dla dużo lepszej czołówki, a bonusy czasowe wyższe przy słabszych czasach. Nie bądź więc świętszy od papieża, ja nie widze powodu, aby polski podatnik utrzymywał hordę nakoksowanych Ukrainców, przyjeżdżających całymi autobusami na zawody, podczas gdy polskie biegi dogorywają.
Niemcy chyba też włączyli się w popieranie własnych biegaczy. W tym roku we Frankfurcie na półmaratonie, po raz pierwszy wypłacano premie tylko dla członków ich niego związku LA i triatlonu.
Cytat z regulaminu:
Preise
Für die ersten fünf Läuferinnen und Läufer des Elitelaufes mit einem gültigen DLV oder DTU Startpass gibt es leistungsorientierte Geldpreise.
DeeL
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 235
Rejestracja: 07 wrz 2008, 01:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Koszalin

Nieprzeczytany post

ooco pisze:
jumper pisze:Zastanawiam się co chcieli przekazać ci panowie biegając w tych strojach?
Był konkurs dla przebierańców, moim zdaniem świetny pomysł. brawo dla tych panów za odwagę! Moja żona była zachwycona ;)

btw a na plaże chodzisz czasem? tez Cie to bulwersuje?
Ci przebierańcy to chyba pomylili bieg z jakąś paradą równości. Chociaz tam, to wiadomo mniej wiecej czego mozna się spodziewać, ale żeby na biegach? Ktoś np. chce zachęcić dziecko do biegania a tu taki roz- tzn. prze-bieraniec. Brrr....
Już mniej żałuję, że nie byłem.

A plaża, to takie miejsce, gdzie ludzie dziwią się widząc kogoś
(nadmiernie) ubranego.

Po prostu, odpowiedni strój do miejsca.

-
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bebej pisze:Jumper wśród przebierańców był tez facet ( mój rówiesnik z balonoikiem i napisem 40+, w koszuli z kołnierzykiem i w moherowym berecie) tez mi sie podobał - ja zinterpretowałem ten strój - strzezcie się, żeby nie zdziadzieć. Ale masz racje o gustach sie nie dyskutuje.
Bebej, mnie to już nikt w tym względzie nie zmieni. Tak już mam. Może za dużo nasłuchałem się w przeszłości takich osób jak JPII. Ale ty masz jeszcze szanse uratować paru ludzi od zdziadzienia, bo przecież uczysz w szkole. Może wydrukuj im te fotki i pokaż jak to w "nowoczesnym" Poznaniu biega się na luzie. Kto wie co z tego wyniknie. Może nawet jakiś nowy trend biegowy...
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powiem tak, strój - przebranie było szokujace i oto chyba chodziło ( może był jakis zakład albo coś - stringi kobiece w Polsce tez szokowały - teraz to normalka - takie zycie i błagam nie mieszajmy JPII do konkursu przebierańców, bo bedzie jazda. A młodziezy to na pewno nie zgorszysz takimi obrazkami - reczę. Specjalnie nie bedę ich epatował takim widokiem, bo po co ? Czy zostało naruszone prawo? - nie. Czy została naruszona norma moralna zwiazana z konkursem przebierańców - tez nie, więc nie ma się do czego przyczepić - chociaż znajac życie zaraz dyskusja skreci na tematy światopogladowe i tu nigdy nie bedzie zgody, bo kazdy ma inne poglady.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Masz rację! Nie ruszajmy tego...było minęło :oczko:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Buddy pisze:
Niemcy chyba też włączyli się w popieranie własnych biegaczy. W tym roku we Frankfurcie na półmaratonie, po raz pierwszy wypłacano premie tylko dla członków ich niego związku LA i triatlonu
To ciekawe i nie wiedziałem tego. Wiem jednak ogólnie, co się dzieje na forum europejskich organizacjo biegowych. Na zachodzie Europy jest problem nie tylko z biegaczami ze wschodu, ale też z watahami Kenijczyków, którzy mieszkają nielegalnie w kraju i jeżdżą z biegu na bieg, dławiąc miejscowe rynki. Swego czasu czytałem artykuł w oficjalnym biuletynie IAAF, który nawoływał do ograniczenia liczby biegaczy z jednego kraju na mitingach, tworzenia kategorii narodowych w biegach ulicznych i ogólnie - odbudowy biegów w Europie.

Do tej pory było bowiem tak, że IAAF największe zyski czerpał w Europie, a transferował je do Afryki, żeby tam pobudzać rozwój dyscypliny. Skończyło się tak, że Afryka zalała Europę biegowo, a popularność dyscypliny (i co za tym idzie: zyski) na Starym Kontynencie poleciała na łeb i szyję.

Rozmawiam z wieloma kibicami i naprawdę wolą oni oglądać, jak najlepsi polscy biegacze rywalizują z pojedynczymi obcokrajowcami, a nie przybiegających na czele stawki 20 Kenijczyków i Ukraińców. Dlatego w Polsce powinno być coraz więcej biegów z nagrodami wyższymi dla obywateli Polski. Inaczej nasze biegi padną zupełnie.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

zwrócę wam tylko uwagę chłopaki na "jak to się robi w stanach"
temat 'kasa tylko dla swoich' jakoś się nie pojawia bo:

-amerykanie wiedzą że są najlepsi, nawet jeżeli nie są - ale traktują to jako stan przejściowy
- pieniądze zamiast na jakieś abstrakcyjne kategorie narodowościowe wydają na sensowne szkolenie i EFEKTY JUŻ WIDAĆ
-kryzys biegania mieli dziesięć lat temu, teraz mają Halla, Ritzenhaima, naturalizowanego Khannouchiego, Karę Goucher i innych golden boyów; z roku na rok coraz lepsze wyniki

Nagor czy ty naprawdę uważasz, że problem z polskimi biegami długimi polega na tym, że przyjeżdża zbyt wielu kenijczyków i ukraińców???
...czy może to jednak polacy za wolno biegają?

moim zdaniem, trzeba szkolić, szkolić, szkolić, innej drogi nie ma
i co z tego że zrobimy takie przepisy, że za rok jakiś Polak wygra Maniacką dziesiątkę? poprawi się od tego poziom polskiego biegania?

Nagor do hasła WSZYSCY LUDZIE SĄ RÓWNI, jakoś się nie ustosunkowałeś, tylko znajdujesz argumenty na poparcie swojej tezy. ok.
tylko nie narzekaj, jak Polacy pracujący dziś w krajach starej Unii cy UK będą wyrzucani stamtąd przy pomocy jakichś kruczków prawnych. A każdy z nas ma chyba jakiegoś znajomego albo znajomego znajomego który wyjechał

pozdro
Buddy pisze: Niemcy chyba też włączyli się w popieranie własnych biegaczy. W tym roku we Frankfurcie na półmaratonie, po raz pierwszy wypłacano premie tylko dla członków ich niego związku LA i triatlonu.
czekam na dzień kiedy we frankfurcie wszystkie nagradzane pieniędzmi miejsca zajmą Turcy z niemieckim obywatelstwem należący do ich związku LA :)))
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

russian, white russian pisze:zwrócę wam tylko uwagę chłopaki na "jak to się robi w stanach"
temat 'kasa tylko dla swoich' jakoś się nie pojawia bo:

-kryzys biegania mieli dziesięć lat temu
Chciałem Ci powiedzieć, że właśnie w czasach kiedy mieli kryzys biegania były bardzo duże premie dla zawodników Amerykańskich. To był zresztą powód dla którego np Khalid Khannouchi stał się Amerykaninem (to samo Bernard Lagat).
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Russian, niestety, umiesz rzucać hasełkami, ale w biegach niespecjalnie się orientujesz, albo celowo zmieniasz temat. Ja mówię o realiach wyczynowego sportu, Ty wyjeżdżasz z równością. Oczywiście, szkolenie również jest na rzeczy, ale jakoś pominąłeś mój wątek dopingowych oszustów zza wschodniej granicy. Może ma to coś wspólnego z twoim nickiem? ; )

Sprawa nagród jest jedną z tych spraw, które trzeba uporządkować, jeśli chcemy mieć sukcesy własnych zawodników. Inne sprawy to np. jakość szkolenia, polityka startowa, selekcja talentów, oczywiście, ale to tematy na inne dyskusje.

Fakt jest taki, że na całym świecie jest tendencja do promowania i wynagradzania własnych zawodników. Klasyfikacje "narodowe" z potężnymi nagrodami finansowymi są na większości słynnych biegów, co zresztą widać też choćby po poście Buddy'ego. Ja proponuję, żeby coś takiego powoli wprowadzać w Polsce. Zresztą sa juz biegi, gdzie takie klasyfikacje są prowadzone.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A jaka pewnosc że biegacza od nas nie beda stosowali niedozwolonych srodków? :niewiem:
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Biegacze od nas są regularnie kontrolowani na wszelkiego rodzaju mistrzostwach Polski. Nawet na przełajach była kontrola, z nową metodą, pobierali próbki z wewnętrznej strony policzka.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trudno żeby na MP nie było badań - nie o tym rozmawiamy.
Nota bene jakie były nagrody?
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ola wygrała mikrofalówkę, widziałem też juniora z... dywanem :)

W ogóle to kontrolowano nawet juniorów, to jest ciekawe i właściwe.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ