Poznań Maraton

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Fox - nasz klub to amatorzy-miłośnicy biegania...liczą się chęci do biegania :)
Pozdrawiam !
Arti
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
PKO
Awatar użytkownika
wese
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 28 wrz 2003, 18:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

Co z samochodem kto wylosowalm , moze dali Kolodce? a taka mialem na niego chec nawet sie nie fotografowalem przed nim bo myslelem ze bedzie moj ale zabraklo 45 minut , za rok bryka bedzie moja .
wese
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Rany julek !!! ale zazdrościsz !!!
Wylosował nr 608 !!! Uczciwie !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
GiganT
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 219
Rejestracja: 05 wrz 2001, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Arti, uczciwie to by było gdybym ja wylosował!
[b]G[/b]igan[b]T[/b]
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mimo kilku ewidentnych niedociagniec (o ktorych wyzej) uwazam. ze MP byl impreza bardzo udana. Jesli Poznan chce dalej organizowac duzy ,a moze i najwiekszy maraton w kraju to w przyszlym roku trzeba zrobic wszystko, zeby tegorocznych bledow nie powtorzyc.
Nie moze byc mowy o tym, zeby powtorzyl sie kociol pod szatnia czy w biurze zawodow. Jesli temperatura powietrza to okolo 10C to termofolie na grzbiet tez powinny byc dla wszystkich. Sprawa z medalami i chipami to tez wpadka. Uwazam, ze naprawde niewiele brakowalo, zeby maraton obyl sie bez zadnych zgrzytow. Mnie sie podobalo i za rok byc moze wroce.
Z calego serca zycze Poznaniakom powodzenia w organizowaniu 5MP - macie potencjal na to, zeby robic duze, dobrze zorganizowane, fajne imprezy.
Maratonowi Warszawskiemu urosl grozny konkurent (tak na marginesie to w dyskusji wtraznie daje sie wyczuc lekko konfrontacyjna atmosfera na linii Warszawa - Poznan). Mysle, ze i jednej i drugiej imprezie taka rywalizacja wyjdzie na dobre.
--------------------------------

Chcialbym podziekowac i pogratulowac wszystkim z ktorymi pobieglem w Poznaniu. Dziekuje Pawlowi z ktorym przbieglem 37km swietnie sie przy tym bawiac (czyj to byl pomysl, zeby sprawdzac w ktorym tramwaju pasazerowie sa najbardziej "medialni"? :hahaha: ). Nim sie zorientowalem byl juz 37 kilometr, a ja bylem swiezy i lekki jak motylek. Trzeba bylo cos z tym zrobic i ostatnie 5km przebieglem 4:20-4:30/km i wyszlo 3:33:16. Niby dobrze bo zyciowka poprawiona ale byla szansa na zlamanie 3:30, oj byla.
Grek, co sie z Toba stalo, szukalem Cie na mecie, kamien w wode, nie znalazlem. Mam nadzieje, ze przebiegles w dobrej kondycji i bylo OK.
Goraco pozdrawiam Krocha, szkoda, ze ukonczyles w nienajlepszej kondycji, mam nadzieje, ze wszystko ulozylo sie dobrze.
Pozdrowienia dla wszystkich spotkanych na trasie - dla ekipy KB Maniac Poznan, dla GiganTa, Pita, Lecha (tak mi z zimna szczeka latala, ze az mialem trudnosci z komunikowaniem sie ;) )
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
grek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 30 kwie 2003, 12:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzciana k/Rzeszowa

Nieprzeczytany post

DaB, spoko przebiegłem, chociaż drugie kółko wolniejszym tempem i częściowo marszem, bo mięśnie zaczynały odmawiać posłuszeństwa. Niemniej jednak miałem sprinterski finisz, i jestem z siebie zadowolony. I wiem, że przy zastosowaniu dłuższych wybiegań stać mnie na urwanie 15-30 minut.
Nie stałem na mecie, poszedłem do auta przebrać się i coś zjeść, a potem oddałem chipa i pojechałem. Podróż do Rzeszowa była jednym wielkim horrorem, powrót trwał dłużej niż trasa do Gdańska, w ulewie, koleinach i sznurach TIRów. Za Tarnowem o 1 w nocy złapali mnie na radar i mam stówę do zapłacenia.
Maraton TAK, jazda autem NIE!
Pozdrowienia dla Ciebie i GT.
Jarek
grek
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wlasnie dlatego zrezygnowalem z podrozy samochodem do Poznania. Jak sobie wyobrazilem, ze musialbym po przebiegnieciu maratonu spedzic jeszcze jakies 5h za kolkiem to od razu poczulem sympatie do PKP.
Pozdrowienia, trzymaj sie!

(Edited by DaB at 10:55 am on Oct. 8, 2003)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
robaj
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
Życiówka na 10k: 36:40
Życiówka w maratonie: 3:08:48
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Bennet, zawodnicy którzy mieli numery powyzej 5000 i posiadali chip-y zostali sklasyfikowani jako A-numer czyli wg nadanych numerów chipów. Na przykład ja mam A14. To ci spóźnialscy najczęściej już zgłoszeni z uregulowaną opłatą, którzy dotarli tuż po godz. 9 rano i uparli się  żeby wystartować :) (około 30 osób). Zdaje się, że nie wszyscy jednak załapali się na chipa. No to teraz od fox-a mi sie dostanie. A niech tam. O ile mi wiadomo do 9-tej rano było już zapisanych ponad 2000 ludzi, więc wiadomo było, że już medali zabraknie.
Jeśli chodzi o szatnię to historia się powtórzyła, tyle, że problem był większy proporcjonalnie do liczby zawodników i odwrotnie proporcjonalnie do liczby szatni. Ale maratończyk wytrzyma i to :) A ten najważniejszy w szatni to chyba stracił głos.
Jestem nowy tutaj :)  więc trochę o mnie. 2 lata temu znowu zacząłem się ruszać.  Pierwszy maraton biegłem rok temu (też Poznań) i w połowie już fatalnie zaczął mnie boleć staw biodrowy. Ból promieniował aż do stropy! Deszcz to było nic. Powiedziałem sobie wtedy nigdy więcej maratonu - nie nadaje się. Jakoś ukończyłem tamten maraton ale gdyby to nie był pierwszy w życiu pewnie odpuściłbym sobie, bo cierpiałem okrutnie. Czas 4:08:50 Tydzień przed tegorocznym maratonem wyleczyłem przewlekłą chorobę. Do tego miałem okropny ból w lewej łydce. Na szczęście żona dała się namówić i jakiś czas przed maratonem kilka razy masowała mi... łydki :) W ostatniej chwili zdecydowałem się pobiec  mój drugi maraton. Żona zniechęcona prognozą pogody nie bardzo chciała jechać, więc powiedziałem jej nie męcz się i nie wystawaj tam z dziećmi, ale będę się cieszył gdy przyjedziecie na końcówkę. Hehe i bieglem z telefonem, bo po zeszłorocznych doświadczeniach nie wiedziałem czy wszystko będzie Ok i jaki czas osiągnę, a tak mogłem zadzwonić, żeby już wyjeżdzała :) No biegło mi się wspaniale! Tym bardziej, że żona puszczała mi głuchacze. Piękny doping :) Wystartowałem spokojnie (dzięki Janusz za radę). Dopiero na 10 km czułem że z łydką wszystko ok i ze biodro też nawet nie piśnie więc przyspieszam powoli. No i jaka radocha bo do końca, do samej mety wyprzedzałem spokojniutko kolejnych biegaczy. Raz mnie wyprzedziło dwóch to się uczepiłem i z jednym dobiegłem do terenu Malty przyspieszając potem jeszcze bardziej. Winik o 48 minut (!) lepszy niż w zeszłym roku 3:20:45. Może kiedyś uda mi sie zejść poniżej 3 godzin? Zaraziłem się maratonem i już będe biegał! Następny na wiosnę we Wrocławiu. A może będę biegał jeszcze częściej niz 2 razy? Póki co, mam plany wiosna - Wrocław, jesień - Poznań.  W poniedziałek oczywiście chodziłem jak kaczka cały obolały ale ten dyskomfort już znam. Numer 5021 zapisany pisakiem na kartce A4 zostawiłem sobie na pamiątkę choć zaczął rozlatywać mi sie kilometr przed metą. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Fox-a również :)
Bieganie, odtrutka doskonała!
tournier
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 07 lut 2003, 11:48

Nieprzeczytany post

Ciekawa galeria zdjęć z maratonu na stronie: http://www.radiomerkury.pl/index.php?op ... grupa=news
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Posylam spuznione pozdrowienia dla biegacza, ktory mnie pozdrowil jako warszawiaka po przeczytaniu mojej koszulki z napisem bieganie.pl. Ja zamiast rowniez pozdrowic to tlumczylem, ze jestem z Krakowa, hehehe.

Gratuluje wszystkim i do zobaczenia za rok!
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

GT na Maratonie w Poznaniu

czasy
zajęte miejsca
relacja DaBa

(Edited by Masiulis at 8:42 pm on Oct. 8, 2003)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no! to widzę, że wszystko under controll w GT.
Bodek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szkoda ze na koszulkach bieganie.pl niema skad jestescie a moze powinien byc tam Wasz identyfikator.
Np. bieganie.pl   miroszach.
Pozdrawiam Kraków.
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Pozdrawiam więc Zieloną Górę.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

na stronie głownej maratonu Poznańskiego  http://www.marathon.poznan.pl  jest ankieta ( tylko 10 dni ale nie wiem do kiedy bo własnie zauwazyłem ) i mozna pisać opinie , żale itd  kto chce to zapraszam
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ