Bieg Niepodległości 2012 w Warszawie

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
hugra
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:28
Życiówka na 10k: 43:40 Bieg Niepodleś
Życiówka w maratonie: 4:07:51
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Nieprzeczytany post

Pogoda faktycznie była wymarzona,bieglo się naprawdę dobrze :ble:
5km--19:56, 10km--43:40 , 21.097km--1:40:36 ,42.195km--4:07:51
PKO
globo13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 28 paź 2012, 22:56
Życiówka na 10k: 45m30s
Życiówka w maratonie: 3h57m32s

Nieprzeczytany post

Fajne jest to,
że można Święto Narodowe
celebrować w taki właśnie sposób
Wzruszyłem się śpiewając 3 zwrotki
Hymnu Narodowego, biegnąc ze wszystkimi
w olbrzymiej Polskiej Fladze
i mając świadomość, że wokół są ludzie,
którzy cieszą się ze swojego święta
i z tego, że są Polakami,
bez podziałów i "politycznego opluwania"
Dziękuję Tym którzy zorganizowali
i Tym z którymi miałem zaszczyt pobiec...
pozdr

globo
-----------
Awatar użytkownika
milo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 08 maja 2011, 23:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Biała Podlaska

Nieprzeczytany post

globo13..nie biegłem niestety dzisiaj z Tobą ale wielkie dzięki za wpis,duży szacunek dla takiej postawy,to jest właśnie super że są ludzie tak myslący i o bieganiu i o Polsce..
pozdrawiam
Piotrek
Obrazek
benektorun
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 08 lis 2012, 09:16
Życiówka na 10k: 33:14
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tegorocznym Mistrzem Polskie w maratonie jest Yared Shegumo a nie Radek Dudycz.
Awatar użytkownika
FitbackPL
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 22 sie 2012, 01:36
Życiówka na 10k: 00:50:42
Życiówka w maratonie: 03:57
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze: I medal mi się rozpadł :hahaha: Aj tam aj tam.... Niech żyje Niepodległa!
jak masz wszystkie części to jest do naprawienia :) mi też wypadł pierścień ale zorientowałem się zawczasu i poprawiłem "drucik" (z jednej strony jest ruchomy).

Wycykałem Wam ponad 900 zdjęć, czyli tak jak ostatnio... nie mam niestety sił ich ogarniać dzisiaj.
A co do organizacji, nie wiem, ale to chyba mój pierwszy bieg na 10k taki oficjalny, gdzie na picie musiałem czekać do 10 kilometra a tam dopiero się rozstawiali z butlami... na koniec (siedziałem na mecie cykając zdjęcia do końca) widziałem, że zostało tyle, że ludzie, którzy z biegiem nie mieli nic wspólnego łapali sobie zgrzewki i zabierali do domu... można to było lepiej wykorzystać a przy 13 stopniach nie trudno było o odwodnienie (a i chyba ze 2 osoby co najmniej z tego wszystkiego odpłynęły).
Zapraszam do mojego dziennika treningowego i bloga :)
1 km [4m:01s] 5 km [24m:33s] 10 km [50m:42s] 1/2 [1h:55m:00s] Marathon [3h:57m:45s]
Fisherek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 05 wrz 2012, 21:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajnie, że było więcej niż jedna zwrotka hymnu. Szkoda, że nie cztery ;)

Co do oznaczeń kilometrowych ja ich nie widziałem. Poważnie były?

Bardzo fajnie, że na Biegu Niepodległości są strefy czasowe. Wiadomo, że idealnie nie będzie i wiele osób i tak pójdzie zbyt do przodu, ale mimo wszystko to pomaga i pozwala unikać wielokrotnego wyprzedzania.


Cześć i chwała bohaterom!
Awatar użytkownika
harti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja jestem w sumie zadowolony ze swojego czasu, chociaż życiówki nie zrobiłem, 43:27, miejsce 651
planowałem zbliżyć się do 42 minut no ale to widocznie nie był ten dzień :) straciłem z 20 sekund na pierwszym kilometrze a na dziewiątym koło Feminy jakiś kretyn wjechał mi rowerem pod nogi, wybiło mnie to z rytmu ;/
pogoda jak dla mnie na 5, no może 5-, bo mocno wiało od południa :) ciepło, słonecznie, jak dla mnie nawet za ciepło, niektórzy w grubych dresach i zimowych czapkach chyba się gotowali :)
od strony organizacyjnej też bardzo dobrze z małym minusem, za małe i prawie niewidoczne oznaczenia kilometrów.. nie wiem czy to nowość na BN bo nie biegałem wcześnie ale podobały mi się te pseudo-strefy na linii startu, wielkie żółte tablice z napisami "biegnę na 45 minut" itp.. ciekawe tylko dlaczego między strefą "VIP-Elita" a "biegnę na 35 minut" była jeszcze duża grupa pracowników banku PKO :) rozumiem że sponsor itd, ale to wkurzające jeśli tyle osób z przodu biegnie tak wolno i nie ma ich jak wyprzedzić.. nie zauważyłem po drodze żadnego punktu z napojami, mi to akurat nie jest potrzebne ale myślę że osoby biegnące wolniej chętnie napiłyby się wody po drodze...
w porównaniu z ostatnim BW było więcej miejsca na mecie, jakoś sprawniej to szło.. medal bardzo ładny, dyplom papierowy a nie cyfrowy :)
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:I medal mi się rozpadł :hahaha: Aj tam aj tam.... Niech żyje Niepodległa!
Ten medal jest tragiczny... Kto to wymyślił??? W zeszłym roku i dwa lata temu był ładniejszy.
Obecny nie dość, że nie grzeszy urodą to jeszcze się rozlatuje.
Jak patrzę na ten medal to mi się przypomina piosenka... :hej:

http://www.youtube.com/watch?v=hzO69g48fJs

Drugi minus dla organizatorów za brak koszulek w pełnej rozmiarówce. Nie wszyscy uczestnicy biegu są z Warszawy. Część przyjezdnych mogła odebrać pakiet dopiero dzisiaj. Do wyboru pozostawiono im koszulki M i XXL. To naprawdę taki problem zbierać zamówienia na rozmiar koszulek przy zgłoszeniach do biegu i odpowiednią ilość w wybranych rozmiarach zamówić?
Dobra... pomarudziłem.
Reszta na duży plus. No, może... natryski by się przydały. :hejhej:
W końcu stolica! Nie?
Ostatnio zmieniony 11 lis 2012, 22:04 przez Iwan, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
Affinity
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 25 mar 2012, 16:30
Życiówka na 10k: 37:50
Życiówka w maratonie: 3:08:09
Lokalizacja: Gdańsk / Warszawa

Nieprzeczytany post

Fisherek pisze:Co do oznaczeń kilometrowych ja ich nie widziałem. Poważnie były?
Oznacznia wisiały na słupach, ale niemal wszystkie odcinki zostały niedokładnie odmierzone. Biegnąc w miarę równym tempem, na jednym kilometrze miałem 4:10, na następnym 3:27 :)
hubik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 09 paź 2012, 21:03
Życiówka na 10k: 58:12
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegło mi się bardzo przyjemnie. Potwierdzam niedokładnie rozmieszczone (i prawie niewidoczne...) rozmieszczenia kilometrów.
Ustawiłem się trochę asekuracyjnie w połowie strefy na 60 minut no i niestety za mną było już bardzo niewiele osób, chyba wszyscy się ładowali na początek... po co? Przy okazji, prawie 10 minut czekałem na przekroczenie linii startu :)
Trochę strachu było z ludźmi przebiegającymi znienacka przez ulicę (chyba jakaś babcia wpadła na biegacza nawet) no i z rolkarzami i piechurami NW. Moim zdaniem to nie było bezpieczne. Generalnie jednak jestem szczęśliwy, że mogłem wziąć udział w tej imprezie i będę ją miło wspominał!
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

Iwan pisze:
wolf1971 pisze:I medal mi się rozpadł :hahaha: Aj tam aj tam.... Niech żyje Niepodległa!
Ten medal jest tragiczny... Kto to wymyślił??? W zeszłym roku i dwa lata temu był ładniejszy.
Obecny nie dość, że nie grzeszy urodą to jeszcze się rozlatuje.
Jak patrzę na ten medal to mi się przypomina piosenka... :hej:

http://www.youtube.com/watch?v=hzO69g48fJs

Drugi minus dla organizatorów za brak koszulek w pełnej rozmiarówce. Nie wszyscy uczestnicy biegu są z Warszawy. Część przyjezdnych mogła odebrać pakiet dopiero dzisiaj. Do wyboru pozostawiono im koszulki M i XXL. To naprawdę taki problem zbierać zamówienia na rozmiar koszulek przy zgłoszeniach do biegu i odpowiednią ilość w wybranych rozmiarach zamówić?
Dobra... pomarudziłem.
Reszta na duży plus. No, może... natryski by się przydały. :hejhej:
W końcu stolica! Nie?
W sql gdzie miałem szatnie były natryski i nawet było luźno :szok: no i ciepła woda :)
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Krasus

Nieprzeczytany post

Rozmieszczenie oznaczeń kilometrów to jakaś porażka. Mam wrażenie, że niektóre były nawet o 60-80 metrów przesunięte:/

Ale poza tym było superancko!:)
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Master Piernik pisze: W sql gdzie miałem szatnie były natryski i nawet było luźno :szok: no i ciepła woda :)
Miałeś fart.
To w takim razie zawiodła informacja. Pytałem jakiegoś przedstawiciela organizatora czy gdziekolwiek można skorzystać z natrysków. Dostałem odpowiedź, że nigdzie. Byłem w szkole przy biurze zwodów ul. Stawki 10.
Mniejsza o to.
Grunt, że pogoda dopisała.
Krasus pisze:Rozmieszczenie oznaczeń kilometrów to jakaś porażka. Mam wrażenie, że niektóre były nawet o 60-80 metrów przesunięte:/
Panowie... co wy z tymi oznaczeniami macie? Bez tego nie dacie rady po prostu biec?

Taki bieg to nie teren na robienie życiówek. Ścisk był potworny! Ponad 8 tyś. biegaczy robi swoje. Do tego (jak zauważyłem) spora część nie miała pojęcia, gdzie się ustawić do startu.
Po starcie musiałem mijać całe setki biegaczy. Z braku miejsca biegnąc często po krawężniku. Po 2-3 km część z tych mijanych "biegaczy" już szła. Zwłaszcza po podbiegu na wiadukt. :hejhej:
A wy tu sarkacie o oznaczenia... Jeśli nie staliście daleko z przodu to i tak te oznaczenia nie były istotne.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2012, 22:16 przez Iwan, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Iwan pisze:Panowie... co wy z tymi oznaczeniami macie? Bez tego nie dacie rady po prostu biec?
jeśli ktoś był na imprze wosiru pierwszy raz i miał tylko stoper (maurycy) to miał prawo się wku... zdenerwować.
inna sprawa że temat bardzo kiepskich oznaczeń kilometrów na tych imprezach przewija się na forumach od dawna. dziwne że ktoś kto miał robić życiówkę nie zwrócił na to uwagi.
ja osobiście oznaczeniami się nie przejmuję, bo ich nie zauważam - nie dość że są ustawione przypadkowo to są dla mnie o wiele za mało wyraźne.
Iwan pisze: Po starcie musiałem mijać całe setki biegaczy. Z braku miejsca biegnąc często po krawężniku.
baa...
ja ustawiłem się zgodnie z przewidywaniami - nienajlepsza dyspozycja - kawałeczek za pacem na 40' i też mnie na początku szlag trafiał gdy ludzie przede mną biegli tempem 4:30 - 5:00.
kilku w efekcie lekko staranowałem. wybaczcie. i stawajcie do ciężkiej anielki tam gdzie powinniście.

no nic. życiówki nie było, ale z tego że dałem ile mogłem jestem zadowolony. warunki były świetne. trochę wiatru, ale bez przesady. w końcówce nawet za ciepło.
na mecie do wyboru jedna butelka izo lub wody. kryzys panie! za to banany dostałem dwa - dobre dusze się nade mną ulitowały.

medal mi akurat się podoba bardziej niż poprzednie - przypominające mi worki na kapcie. i jest chyba pewną odpowiedzą na zainteresowanie biegaczy. przed rokiem tylko niektóre osoby dostały sygnet. wczoraj - wszyscy uczestnicy.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Krasus

Nieprzeczytany post

Jak ktoś biegnie na stoper, bez GPSa, to oznaczenia są dość ważne.

I nie zgadzam się, że to zły bieg na życiówki. Jest szybka trasa, a rozsądne ustawienie się pozwala na sensowny bieg już po kilkuset metrach (po wyprzedzeniu strefy sponsora PKO BP;)).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ