14.06.2003r BIEG W MICHAŁOWICACH
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Dodam tylko, że jak wczoraj wybiegłem na trening ok. 21 to na trasie Michałowice-Reguły spotkałem 2*2 (nieznanych i miejscowych) biegaczy jak sądzę przygotowujących się do sobotniego biegu. Pilnie przypatrywali się konkurentowi, który jednak po niedzielnym biegu górskim ledwo powłóczył nogami. Był to widok na tyle dziwny, że przez 4 lata zamieszkiwania przeze mnie Michałowic nigdy coś takiego się nie zdarzyło...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 593
- Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
Z racji wieczornego układania chodnika przd domem notuję dramatyczny wzrost biegających w Michałowicach, wczoraj od 18:00 do 21:00 będzie z 6 osób.
Ciebie Ours też widziałem, mimo że biegłeś bezszelestnie. Siedziałem po robocie na przyzbie.
Mifor
Ciebie Ours też widziałem, mimo że biegłeś bezszelestnie. Siedziałem po robocie na przyzbie.
Mifor
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
joycat - biegacze są,
nie wiadomo tylko czy pobiegną...
ja mam czas 55 min. (Kabaty), zastanawiam się nad Michałowicami, bo mam tam kuzyna (więc znam okolice).
jest jednak kilka 'ale':
- asfalt (nie biegałem po asfalcie od prawie roku),
- naciągnięte ścięgno w lewej nodze,
- nigdy się nie startowałem (tzw. czarny koń)
nie wiadomo tylko czy pobiegną...
ja mam czas 55 min. (Kabaty), zastanawiam się nad Michałowicami, bo mam tam kuzyna (więc znam okolice).
jest jednak kilka 'ale':
- asfalt (nie biegałem po asfalcie od prawie roku),
- naciągnięte ścięgno w lewej nodze,
- nigdy się nie startowałem (tzw. czarny koń)

[i]The things you own end up owning you.[/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 593
- Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
Asfalt to 50-60% trasy.
Nagroda główna - LOSOWANA wśród wszytkich, którzy ukończą bieg.
Nagrody dla zwycięzców - pamiątkowe.
Nie ma limitu czasu (tzn. musimy odblokować ruch do 17:30)
Jest sporo różnych gadżetów od sponsorów,
chciałbym obdzielić wszystkich, ale to zależy od ilości uczestników.
Janku, obiecuję że będzie, ale nie wyrabiam się,
jak masz chwilę czasu to napisz w punktach co w nim powinno być, a ja je uzupełnię.
Mifor
(Edited by Mifor at 4:31 pm on June 10, 2003)
Nagroda główna - LOSOWANA wśród wszytkich, którzy ukończą bieg.
Nagrody dla zwycięzców - pamiątkowe.
Nie ma limitu czasu (tzn. musimy odblokować ruch do 17:30)
Jest sporo różnych gadżetów od sponsorów,
chciałbym obdzielić wszystkich, ale to zależy od ilości uczestników.
Janku, obiecuję że będzie, ale nie wyrabiam się,
jak masz chwilę czasu to napisz w punktach co w nim powinno być, a ja je uzupełnię.
Mifor
(Edited by Mifor at 4:31 pm on June 10, 2003)
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Są wzory regulaminów biegów np. w Kalendarzu Maratonów Polskich. Ale dla organizatorów czasem publikowanie regulaminu jest niebezpieczne, bo potem biegacze wytykają, że naruszony został punkt nr X albo Y przez organizatorów. Jednym z podstawowych zadań regulaminu jest rozwianie wątpliwości dotyczących końcowej klasyfikacji. Chodzi tu np. o granice kategorii wiekowych, system naliczania punktów w klasyfikacji drużynowej itp. Chyba znacznie większe znaczenie ma to przy imprezach cyklicznych. Dobrze by było też wymienić organizatorów, czas i miejsce poszczególnych punktów programu, charkterystykę i długość trasy, nagrody, świadczenia dla uczestników, co muszą mieć przy sobie przy zapisach, w jakich godzinach i gdzie konkretnie się zapisują itp., czy mają mieć numery startowe i gdzie przypiete, czy wolno zdejmować koszulkę i świecić nagim torsem w czasie biegu (w Ożarowie golasów sędziowie upominali).
Takie tam duperele.
Właśnie lecę na Kabaty zaszarpać się na dobry wynik, bo chyba jestem w formie i pogoda niezła.

Właśnie lecę na Kabaty zaszarpać się na dobry wynik, bo chyba jestem w formie i pogoda niezła.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jestem przeciw regulaminowi.
Zawsze można zapomnieć o czymś napisac i wtedy jakiś awanturnik zacznie się o coś wykłócać.
A jak nie ma Regulaminu to nie można powiedzieć, że się go złamało i tyle.
Przecież to nie są Mistrzostwa Świata i walka o wielkie nagrody - jakie nagrody po zatym - o czym my tu mówimy?
Recę mi opadają jak w przyjacielskiej atmosferze organizowany jest wyścig a tu się zaczyna: sedziowe, regulamin, co można czego nie.........po co wam to?
(to pytanie oczywiście nie do Mifora ale do tych którym potrzebne są takie jakies dziwne dodatkowe atrybuty)
Zawsze można zapomnieć o czymś napisac i wtedy jakiś awanturnik zacznie się o coś wykłócać.
A jak nie ma Regulaminu to nie można powiedzieć, że się go złamało i tyle.
Przecież to nie są Mistrzostwa Świata i walka o wielkie nagrody - jakie nagrody po zatym - o czym my tu mówimy?
Recę mi opadają jak w przyjacielskiej atmosferze organizowany jest wyścig a tu się zaczyna: sedziowe, regulamin, co można czego nie.........po co wam to?
(to pytanie oczywiście nie do Mifora ale do tych którym potrzebne są takie jakies dziwne dodatkowe atrybuty)
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Mi się też wydaje, że w takiej formule nie ma co nakładac na Mifora zbyt dużych ciężarów. Raczej odwrotnie: trzeba podziwiać ArcyDyrektora Biegu, że tyle rzeczy udało Mu się zrobić.Quote: from FREDZIO on 5:18 pm on June 10, 2003
Jestem przeciw regulaminowi. (...)

W momencie gdy będą nagrody finansowe, kategorie wiekowe, ranga międzynarodowa wtedy tak... Myślę, że podstawowe rzeczy są wystarczająco opisane w informatorze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Wydaje mi się, że informacje zawarte w ulotce, która rozdawaliśmy z Miforem zawierały informacje, które zwykle zawarte są w regulaminach.
Mówiąc szczerze rozumiem i Janka i Fredzia. Janek zwrócił uwagę na to, że w regulaminie są np. informacje o miejscu i godzinach zapisów. To istotna informacja jaśli start oddalony byłby od biura zawodów (w Michałowicach jest w tym samym miejscu).
Ale nie przresadzajmy z regulaminem. Np. w Oudoormanie na etapie rowerowym goście rzucali rowery w krzaki i podchodzili do punktu kontrolnego na szczycie góry, dzięki temu nie musieli pchać roweru pod górę, co nie było zgodne z ideą rajdu, ale padł argument, że w regulaminie nie było napisane, ze w czasie etapu rowerowego trzeba mieć rower cały czas przy sobie.
regulamin jest też potrzebny jak są cenna nagrody, no bo wiecie jak to z tym bywa, patrz Kraków sprzed roku...
Mówiąc szczerze rozumiem i Janka i Fredzia. Janek zwrócił uwagę na to, że w regulaminie są np. informacje o miejscu i godzinach zapisów. To istotna informacja jaśli start oddalony byłby od biura zawodów (w Michałowicach jest w tym samym miejscu).
Ale nie przresadzajmy z regulaminem. Np. w Oudoormanie na etapie rowerowym goście rzucali rowery w krzaki i podchodzili do punktu kontrolnego na szczycie góry, dzięki temu nie musieli pchać roweru pod górę, co nie było zgodne z ideą rajdu, ale padł argument, że w regulaminie nie było napisane, ze w czasie etapu rowerowego trzeba mieć rower cały czas przy sobie.
regulamin jest też potrzebny jak są cenna nagrody, no bo wiecie jak to z tym bywa, patrz Kraków sprzed roku...
ENTRE.PL Team
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Mistrzostwa Śiwata w pieczeniu szarlotki to co innego. Tam regulamin rzeczywiście był. Jak go gdzieś znajdę to zamieszczę.Quote: from Mifor on 8:25 pm on June 10, 2003
Jaki jest regulamin na mistrzostwach świata w pieczeniu
szarlotki?
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Potwierdzam, że na Mistrzostwach Swiata w Pieczeniu Szarlotek był regulamin i był podany do powszechnej wiadomości i potem rygorystycznie przestrzegany:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 593
- Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
Fredziu,
Masz się nie pokazywać bez przepisu na szarlotkę.
Zabiearłem sie już za pisanie regulaminu, ale Janek nie biegnie i niewiem ...
REGULAMIN WERSJA ZIP
1. Dyrektor Biegu ma zawsze rację.
2. Wszyscy znają ...
3. Biegniemy do przodu
4. Bawimy się dobrze
5. Intencją organizatora nie jest oszukiwanie
startujących i oczekuje od nich tego samego.
Mifor
Dyrektor
Masz się nie pokazywać bez przepisu na szarlotkę.
Zabiearłem sie już za pisanie regulaminu, ale Janek nie biegnie i niewiem ...
REGULAMIN WERSJA ZIP
1. Dyrektor Biegu ma zawsze rację.
2. Wszyscy znają ...
3. Biegniemy do przodu
4. Bawimy się dobrze
5. Intencją organizatora nie jest oszukiwanie
startujących i oczekuje od nich tego samego.
Mifor
Dyrektor
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]