14. Cracovia Maraton
- lipton
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
- Życiówka na 10k: 42:44
- Życiówka w maratonie: brak
Boguslaw, co tam się stało na trasie? Widziałem w wynikach że do 25. km trzymałeś mocne tempo, chyba nawet na kilka minut poniżej 3:30. Ściana dopadła?
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt:
lipton - szczegóły wypłaczę w swojej relacji 
Tak w skrócie: po 30 km zacząłem z każdą chwilą słabnąć. Każdy krok wymagał coraz większej siły. Dodatkowo pojawiła się kolka, a zimny wiatr prosto w ryło (szczególnie koło Wisły) przelał szalet goryczy :/
Nie wiem, czy z takim: http://drogadotokio.pl/2015/04/16/endo_ ... rzec-2015/ kilometrażem, bez jakichś biegów z narastającą prędkością, rytmów i przebieżek - łamanie 3:30h, na tym etapie przygotowań, było w ogóle możliwe. Podjąłem ryzyko, które niestety nie zawsze się opłaca.
Zdaje się, że za bardzo uwierzyłem w swoje możliwości po złamaniu 1:30 h w trakcie Półmaratonu Marzanny i to mnie chyba zgubiło
Nie pozostało nic innego jak wziąć się do roboty!
Życiówka się sama nie zrobi
------------------------------
AKTUALIZACJA: Właśnie zamieściłem relację. Jeżeli macie chwilę, to zapraszam: http://drogadotokio.pl/2015/04/22/14-pk ... 04-2015-r/

Tak w skrócie: po 30 km zacząłem z każdą chwilą słabnąć. Każdy krok wymagał coraz większej siły. Dodatkowo pojawiła się kolka, a zimny wiatr prosto w ryło (szczególnie koło Wisły) przelał szalet goryczy :/
Nie wiem, czy z takim: http://drogadotokio.pl/2015/04/16/endo_ ... rzec-2015/ kilometrażem, bez jakichś biegów z narastającą prędkością, rytmów i przebieżek - łamanie 3:30h, na tym etapie przygotowań, było w ogóle możliwe. Podjąłem ryzyko, które niestety nie zawsze się opłaca.
Zdaje się, że za bardzo uwierzyłem w swoje możliwości po złamaniu 1:30 h w trakcie Półmaratonu Marzanny i to mnie chyba zgubiło

Nie pozostało nic innego jak wziąć się do roboty!
Życiówka się sama nie zrobi

------------------------------
AKTUALIZACJA: Właśnie zamieściłem relację. Jeżeli macie chwilę, to zapraszam: http://drogadotokio.pl/2015/04/22/14-pk ... 04-2015-r/
- buddha
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 28 kwie 2011, 16:21
- Życiówka na 10k: 38:58
- Życiówka w maratonie: 3 h 12 min
- Lokalizacja: Lublin
Gdyby ktoś miał ochotę spojrzeć moimi oczami na imprezę:
http://insanerun.blogspot.com/2015/04/m ... .html#more
http://insanerun.blogspot.com/2015/04/m ... .html#more
- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt: