XXX Jubileuszowy Hasco-Lek Wrocław Maraton

[adam1adam]

Ten Wroclaw to chyba tam gdie psy..
zadnych wiadomosci ? co jest?

[szymar]

I jak wrażenia z trasy?
Nie biegłem bo to wciąż za wysokie progi ale dopingowałem na trasie. Stałem na ok. 24km na pl. Strzegomskim (tuż za grupą dziewczyn z transparentem 11). Widok tylu biegnących osób był niesaśowity, na twarzach uśmiechy mimo, że do mety jeszcze kawał drogi.
Od dziś mam cel, że w przeciągu trzech lat widzimy się na trasie.
Pozdrawiam.

[ZróbMiTosta=)]

Ja też dzielnie kibicowałam, klapnęłam na schodkach przed sklepem na ul. Grabiszyńskiej. Myślałam, że będzie tu już multum wpisów a tu cisza:(. Czekam na relacje z niecierpliwością, a wszystkim zarówno pierwszym, ostatnim jak i tym co przerwali Z całego serca GRATULUJĘ:)

[LAY]

ja osobiscie jestem meega zadowolony. Zwlaszcza z kibicow i ludzi pozdrawiajacych biegaczy (nie tylko tych biegnacych po zwyciestwo).
Byl to moj debiut w maratonie (wczesniej tylko polowka) ale kibice mi dopomogli. Wroclaw wypadl bardzo ladnie na tej trasie, a i pogoda dopisala. Organizacja chyba tez (mimo piekielnie dlugiego rozdawania nagrod za milion roznych kategorii )
dzieki za kibicowanie i za wspieranie sie na trasie.
Moj wynik to 3:21:39.
Pozdrawiam wszystkich biegnacych i kibicow na trasie!
/T.

[szymar]

Świetny czas! Gratuluję wszystkim uczestnikom!

[aryst]

a mi sie udało i zlamałem 3:30.
Jedno mnie ciekawi, bo gdyby nie Peacemaker to przeszedłbym w marsz na 39km, albo stanął całkowicie, bo ledwo żyłem, ale jak zobaczyłem, ze wybiega mi zza pleców i ze tak niewiele do celu, to zebrałem resztki sił i...udało się. Pmyślałem więc ze za rok 3:15 jest tym realnym dla mnie do złamania, tylko...nie ma peacemakera na 3:15 jest dopiero na 3:00. Jeśli ktoś z organizatorów zagląda na to forum, to proszę o wzicie tego pod uwagę

[kachita]

Gratuluję wszystkim biegaczom! Byliście wielcy!

[saper]

Tez goraco kibicowalem ... byliscie SUPER !!! WSZYSCY !!!
Moja zonka skonczyla w pieknym stylu !

Za rok jestem z Wami

[mariod]

Kachitko kochana dziękujemy za doping,byłaś wielka!.....wyglądaliśmy w miarę rześko?

[kachita]

Mario, wglądałeś niewiarygodnie wręcz rześko Panucci też, reszty niestety nie rozpoznałam.

Po paru osobnikach i osobniczkach było widać, że walczą i że nie do końca wiedzą, gdzie są i o co w ogóle chodzi Ale mnóstwo ludzi biegło z uśmiechem na ustach - na 37,5 km! Sporo osób z nami żartowało, rozmawiało, naprawdę wielki szacun! Jednym z naszych faworytów był chłopak, mocno zmęczony i sponiewierany, który spokojnie sobie moczył głowę w misce i który po usłyszeniu odpowiedzi na pytanie, na którym jest kilometrze, stwierdził: "O cholera, to muszę zacząć finisz!" Po czym dalej moczył głowę w misce

W biegu wziął też udział (i ukończył) pan Jerzy Bednarz, dla którego był to 567 (o ile dobrze pamiętam, na pewno ponad 550) maraton!

[mariod]

Miło było cię poznać serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów na trasach biegowych,twoje słowa to jak balsam Do zobaczenia.

[kachita]

Dzięki i do zobaczenia! I oczywiście powodzenia na kolejnych biegach!

[arkadiuszkrol]

Pozdrawiam wszystkich współbiegaczy ... ma ktoś ze znajomych zdjęcia z trasy ? .. może jakiś link do picassy

[mszary]

Pozdrawiam wszystkich współbiegaczy ... ma ktoś ze znajomych zdjęcia z trasy ? .. może jakiś link do picassy

będa pewni ena dniach na http://www.fotomaraton.pl

[joanna1012]

są juz na maratony24
przynajmniej tych szybszych

http://maratony24.pl/zdjecia_z_biegow