Debno 2004

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
Marcos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 655
Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ziebol,
ja też przygotowywałem się na rowerku do Goleniowskiej Dziesiątki w listopadzie, biegałem tylko raz dwa dni przed startem i to tylko 25min!!!
W efekcie pobiegłem tylko 2min gorzej od życiówki.

Ja chyba spróbuje połowki w Dębnie, jest ktoś chętny???????
www.kolarstwo.z.pl
PKO
ziebol
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 04 wrz 2002, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

No tak ale maraton to jednak nie dyszka. Dzięki mimo wszysktko za pocieszenie. Jeśli jednak nie przebiegam marca to zrezygnuje z Dębna. Boję się że kostka tego nie wytrzyma. No na pocieszenie przeczytałem, że Czapiewski (ten od 800 m) też ma kontuzje stopy ale właśnie trnenig robi na rowerku.  
ziebol (nas nie dogoniat)  :)
Awatar użytkownika
Bennet
Administrator
Administrator
Posty: 1016
Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mi też zdrowotnie się nie wiedzie. Po Poznaniu kolano, później ciągłe przeziębienia do zaniku głosu włącznie, teraz pobolewają mnie plecy... :(

Czarno to widzę, ale może zła passa w końcu minie i dane nam będzie przebiegać marzec?
No i co mam tu teraz napisać? ;)
ziebol
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 04 wrz 2002, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

No Bennet, chyba się starzejemy... No mnie noga ciągle pobolewa i coraz czarniejsze chmury nad Dębnem. Chociaż na rowerku jeżdże ostro.  Myślę, że kondycja jest ok ale cały układ ruchowy nie będzie w stanie znieść takich obciążeń. Jeśli więc nie przebiegam marca to odpuszczam Dębno. No trzymam kciuki za nas i za wszystkich kontuzjowiczów...
ziebol (nas nie dogoniat)  :)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak wszyscy się chwalą, to i babcia też.
Wczoraj byłem u chirurga, mam rozkrojony paluch i w ogóle nie biegam przynajmniej z tydzień, bo z opatrunkiem w żadne buty sie nie mieszczę poza sandałkami.
Ale do Dębna oczywiście jadę.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Marcos a Dębnie to chyba nie ma połówki. Z resztą na trasie co ma 3 okrążenia to połówka wypada najdalej od startu.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Marcos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 655
Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wiem wiem
moja połówka stoi pod wielkim znakiem zapytania,
wystartować i nie ukończyć, trochę to nie ma sensu.
zobaczymy
www.kolarstwo.z.pl
Awatar użytkownika
PiotrP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 638
Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska

Nieprzeczytany post

zawsze mozesz pobiec jedna petle -14 km
Piotr
Awatar użytkownika
arturro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: slask

Nieprzeczytany post

no więc i ja zgłosiłem się do debna, choć, czy pojadę, to jeszcze nie wiadomo. ja startuję w kategorii pałkarzy i nie wiadomo, czy nie będzie jakichś eliminacji w województwie :)
w zeszłym roku biegłem w dębnie i był to mój pierwszy maraton w zyciu. pokonałem go wtedy w 3:57 i to jest dla mnie poprzeczka, którą chce pokonać. co prawda później maratony biegałem już szybciej, ale nie wiem, jak to bedzie po zimie :)
opisujemy łydki? robimy jakieś psotkanie?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

psotkanie to spotkanie na którym psocimy :hej:. no to ja się piszę! szczególnie, że mam nadzieję na "błogosławieństwo" władzy :hejhej:
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
arturro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: slask

Nieprzeczytany post

proszę nie czepiać się literówek!  :)
tylko Ty marcinie nie robisz byków - nam, normalnym smiertelnikom się to zdarza :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no no :) dzięki, chciałbym, żeby przeczytałe to Bannet, bo ile razy coś do niego piszę to mnie opiernicza za literówki właśnie :hej:. No ale spotkanie, ma się rozumieć, będzie. w końcu przyjeżdżamy w sobotę i w ośrodku przy kawie czy herbacie to dobry pomysł.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
Bennet
Administrator
Administrator
Posty: 1016
Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from marcin70 on 8:44 am on Feb. 23, 2004
no no :) dzięki, chciałbym, żeby przeczytałe to Bannet, bo ile razy coś do niego piszę to mnie opiernicza za literówki właśnie :hej:. No ale spotkanie, ma się rozumieć, będzie. w końcu przyjeżdżamy w sobotę i w ośrodku przy kawie czy herbacie to dobry pomysł.
Oj Marcinie70, lepiej by dla Ciebie było gdyby "Bannet" tego nie przeczytał...
No i co mam tu teraz napisać? ;)
Awatar użytkownika
stachnie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:10:04
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from Bennet on 12:54 pm on Feb. 23, 2004

Oj Marcinie70, lepiej by dla Ciebie było gdyby "Bannet" tego nie przeczytał...
Iiii, tak na babci oko zrobił te litrówki ceklowo i dałeś się mu podpuścić  ;)

S.
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from stachnie on 2:20 pm on Feb. 23, 2004
Quote: from Bennet on 12:54 pm on Feb. 23, 2004

Oj Marcinie70, lepiej by dla Ciebie było gdyby "Bannet" tego nie przeczytał...
dzięki :hej:
Iiii, tak na babci oko zrobił te litrówki ceklowo i dałeś się mu podpuścić  ;)

S.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ