ORLEN Warsaw Marathon 2017

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

Adam, oczywiście ze to na razie gdybanie i antycypowanie na zasadzie innych działań jakie do tej pory lepsi Polacy serwowali. Ja tez mam nadzieje ze dane mi bedzie pobiec w tak świetnym biegu jakie do tej pory organizował Orlen. Mam tym bardziej nadzieje, ze jak wiesz w tym roku ze względu na kontuzje pierwszy raz musiałem Orlen odpuścić.
PKO
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Tzn pomysł z wojskiem jeszcze nie powstał. On powstanie, jeśli w styczniu się okaże, że jeszcze zapisy nie ruszyły a trzeba zebrać 20 tys ludzi.
Zaskoczyla mnie ta liczba - bo bylem przekonany, ze w Polsce jeszcze nigdy nie bylo maratonu, gdzie byloby wiecej anizeli kilka tysiecy uczestnikow.

Tak wiec sprawdzilem - i to co podajesz, biorac pod uwage tytul watku, jest dosc dwuznaczne. W orlenowskim maratonie bieglo 7 tys. ludzi, a przy okazji, na 10 km - ok. 13 tys. Dopiero suma tych biegow daje 20 tys.

Przy potencjale Orlenu, powtorzenie tej liczby w biegu na 10 km chyba nie bedzie problemem? O ile pamietam, w poprzednich edycjach, w ramach zwiekszenia liczby uczestnikow, rozdawal on bony na paliwo do zrealizowania na swoich stacjach? Wystarczy, ze powtorza takie doplacanie do imprezy - i juz sami chetni do darmowej benzyny powinni zrobic tlok (do 10 km nie trzeba sie przygotowywac, jesli dadza mi za to odpowiednio duzo paliwa, za godzine to pobiegne). Wiec frekwencja akurat tutaj bym sie nie martwil - kosztownie, bo kosztownie, ale tak jak wczesniej, latwa do uzyskania.

Trudniej na pewno bedzie w wypadku maratonu - ma gorszy termin anizeli Mar. Warszawski (trzeba sie przygotowywac zima), nie ma tej tradycji. I jak pisalem wczesniej, bieganie po W-wie nie jest w zaden sposob atrakcyjne - nie mam pojecia, jak sklonic kogos, aby wzial w tym udzial.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Nigdy niebyło bonów na paliwo...
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krzys1001 pisze:Nigdy niebyło bonów na paliwo...
Nie ukrywam, ze odrobine zadziwiaja mnie ludzie, ktorzy maja taka niezwykla latwosc w uzywaniu slow "zawsze" czy "nigdy"...

Oczywiscie Twoje twierdzenie jest falszywe - ponizej fragment oficjalnej publikacji sprzed tegorocznego Orlen Warsaw Marathon:
"Specjalnie dla Uczestników ... kupon na 3000 pkt VITAY uprawniających do rabatu na paliwo"
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Robert pisze:
Przy potencjale Orlenu, powtorzenie tej liczby w biegu na 10 km chyba nie bedzie problemem? O ile pamietam, w poprzednich edycjach, w ramach zwiekszenia liczby uczestnikow, rozdawal on bony na paliwo do zrealizowania na swoich stacjach? Wystarczy, ze powtorza takie doplacanie do imprezy .
Zabawne jest to co mówisz. Nie masz pojęcia co się tam dzieje ale rozdajesz kasę na prawo i lewo. Zrozum, że nowy Prezes Orlenu złapał się za głowę jak się dowiedział ile kosztowały dotychczasowe edycje i na razie żyje w przekonaniu (chyba, że już go ktoś z tego wyprowadził) że to ma się samo sfinansować z wpisowego biegaczy.
Więc nie szafuj pomysłami, że "wystarczy że Orlen da to czy to" bo od tego jest na razie bardzo, bardzo daleko. Będzie bliżej dopiero wtedy, jeżeli za kilka miesięcy w Zarządzie zrozumieją, że tego się nie da zrobić "lepiej niż było ale bez pieniędzy", i wtedy ktoś wysoko (tzn wyżej niż w Orlenie, bo sam Zarząd się na to nie zdecyduje) podejmie decyzję, że trudno, trzeba wydać dużą kasę.
Tylko że wydanie dużej kasy na hobby kilku tysięcy biegaczy (o niewiadomych poglądach, ubranych w obcisłe stroje) jest dla elektoratu partii rządzącej zupełnie niezrozumiałe i pewnie nawet naganne. Naganne nie będzie tylko wtedy, jeśli to będzie miało umocowanie patriotyczne, wojskowe, narodowe. Wtedy o pieniądze nikt się nie zapyta.

Dotychczas największym maratonem w Polsce był Maraton Warszawski 2013, 8500 uczestników, zapisanych chyba około 12 tys.
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: ... Nie masz pojęcia co się tam dzieje ale rozdajesz kasę na prawo i lewo. Zrozum, że nowy Prezes Orlenu złapał się za głowę jak się dowiedział ile kosztowały dotychczasowe edycje ...
Nie rozdaje, jedynie stwierdzam, ze gdy zupelnie pozamerytorycznie i bez liczenia sie z kosztami (podany pozyzej przyklad rozdawania paliwa biegaczom - kuriozum!), ktos w panstwowej spolce stwierdzi "Jedziemy!" - to przy ich mozliwosciach finansowych, powtorzenie tego co bylo wczesniej, nie bedzie trudne.

A jesli faktycznie nowy zarzad "zlapal sie za glowe" od tych rozbuchanych kosztow i zdecyduje sie odpuscic robienie tego biegu - to mimo ze nie cenie poboznych socjalistow z PiS, to jednak pozostanie przyklasnac przykladowi racjonalnego zachowania.

Bo to co piszesz - o niebotycznych kosztach tej imprezy - tylko wydaje sie potwierdzac, ze poprzednie edycje byly robione bez liczenia sie z pieniedzmi, jedynie aby pod pretekstem biegowego eventu (ktory powinien sie spodobac "targetowi wyborczemu" owczesnej wladzy, przyslowiowym mieszkancom Lemingradu) wytransferowac do zaprzyjaznionych firm jak najwieksze srodki z panstwowej spolki.

Dane o wielkosci biegu ktore podajesz, jedynie potwierdzaja to co napisalem wczesniej - jeszcze nigdy w Polsce nie bylo maratonu z pieciocyfrowa frekwencja.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Rabat na paliwo to nie bon na paliwo...
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:... nowy Prezes Orlenu złapał się za głowę jak się dowiedział ile kosztowały dotychczasowe edycje...
Dopiero teraz mi sie ponadczasowy utwor filmowy przypomnial!

W sumie to bardzo dziwne, ze aktualny prezes Orlenu az tak bardzo sie dziwil nadmiernym kosztom. Przeciez to wieloletni dzialacz partii komunistycznej - powinien chyba jeszcze pamietac zasady rzadzace gospodarka socjalistyczna? Lopatologicznie przedstawiono je w "Misiu" (gdyby ktos nie pamietal tego fragmentu, serwuje go YouTube).

Hochwander: To znaczy nie chcesz zarobić?
Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?
Hochwander: Właśnie, po co?
Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
Hochwander: Protokół zniszczenia...
Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.
Miś: ... Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no?

Nie wiem, czy tutaj krewni i znajomi poprzedniego zarzadu Orlenu wyciagali az 20% z rozdmuchanego budzetu - ale zasady rzadzace gospodarka PRL wydaja sie dzialac rowniez w PRL-bis. Wystarczy w powyzszym dialogu slowo "miś" zamienic na "bieg" i jest opis sytuacji z XXI wieku.
krzys1001 pisze:Rabat na paliwo to nie bon na paliwo...
Czepiasz sie slowek, pomijajac ekonomiczna istote zjawiska - wiec sprobuje Ci ja wytlumaczyc:

Zalozmy ze benzyna kosztuje 5 PLN/litr - ktos idzie na stacje Orlenu i kupuje 12 litrow, placac 60 PLN. Nastepnie taka sama ilosc paliwa kupuje inna osoba, ktora pobiegla w OWM, mowiac przy kasie: "Ale ja mam kupon rabatowy z biegu!". Rachunek spada - do zaplaty jest jedynie 50 PLN. Spolka z Plocka pozbyla sie benzyny - a nie otrzymala za nia pieniedzy. De facto Orlen musial doplacic do transakcji. Teraz jasne?

Nie wiem ile osob skorzystalo z tego rabatu, ale juz tylko ta jedna akcja "promujaca bieganie" musiala Orlen mala fortunke kosztowac...
kantalarski
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 08 lip 2015, 11:02
Życiówka na 10k: 1:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krzys1001 pisze:Rabat na paliwo to nie bon na paliwo...
A nawet nie rabat tylko punkty vitay. Ja np wyrzuciłem to bo nie mam zamiaru zapisywac sie do programu vitay, podobnie moja żona, kuzyn i wielu innych. To akurat był najmniejszy koszt.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

A czy pamietacie goraca dyskusje jak pojawila sie informacja o nowym w sensie drugim maratonie w Warszawie.

viewtopic.php?f=10&t=30654&hilit=orlen

Tam tez padly prorocze slowe Naczelnego
Adam Klein pisze:Najpierw tak jak Gwynbleid pomyślałem, że to świetnie z punktu widzenia biegacza, Warszawiaka i bieganie.pl (bo więcej się dzieje). Duża firma chce zrobić mocny maraton, chce mieć własną masowa imprezę, ciekawą, którą zainteresują się media. Rozumiem to.
Ale, jest coś na co zwrócił uwagę Przemek. Że powinna być ciągłość, ciągła chęć robienia tej imprezy, bez względu na to kto jest szefem firmy, można powiedzieć, że firma musi mieć chęć biegania w swoim DNA. DNA Orlenu to produkcja paliwa.

Był już przykład firmy, która zajmowała się na co dzień czymś innym i robiła maraton: mBank Maraton.
Historia tego maratonu trwała tak długo, póki prezesem był biegacz, Sławomir Lachowski.
Odszedł - i maraton upadł. (nie wspomnę ile przy okazji było wpadek, bo mBank cały czas starał się kierować "z tylnego siedzenia").

Tak więc po przemyśleniu stwierdzam, że długofalowo, Orlen raczej nie ma racji bytu jako organizator ale tylko jako sponsor.
Co nie znaczy, że nie zrobią maratonu raz, może dwa, ale pewnie nie więcej.
Ale wtedy nie wiem czy długofalowo raczej nie pozostanie jakiś niesmak, że porwali się na coś z konsekwencji czego nie zdawali sobie sprawy.

[...]
Takze jesli ktos ma jakies problemy co do ogarniania przyszlosci to zapraszam do Wroza Adama :hahaha:
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Robert pisze:
Adam Klein pisze:... nowy Prezes Orlenu złapał się za głowę jak się dowiedział ile kosztowały dotychczasowe edycje...
Dopiero teraz mi sie ponadczasowy utwor filmowy przypomnial!

W sumie to bardzo dziwne, ze aktualny prezes Orlenu az tak bardzo sie dziwil nadmiernym kosztom. Przeciez to wieloletni dzialacz partii komunistycznej - powinien chyba jeszcze pamietac zasady rzadzace gospodarka socjalistyczna? Lopatologicznie przedstawiono je w "Misiu" (gdyby ktos nie pamietal tego fragmentu, serwuje go YouTube).

Hochwander: To znaczy nie chcesz zarobić?
Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?
Hochwander: Właśnie, po co?
Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
Hochwander: Protokół zniszczenia...
Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.
Miś: ... Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no?

Nie wiem, czy tutaj krewni i znajomi poprzedniego zarzadu Orlenu wyciagali az 20% z rozdmuchanego budzetu - ale zasady rzadzace gospodarka PRL wydaja sie dzialac rowniez w PRL-bis. Wystarczy w powyzszym dialogu slowo "miś" zamienic na "bieg" i jest opis sytuacji z XXI wieku.
krzys1001 pisze:Rabat na paliwo to nie bon na paliwo...
Czepiasz sie slowek, pomijajac ekonomiczna istote zjawiska - wiec sprobuje Ci ja wytlumaczyc:

Zalozmy ze benzyna kosztuje 5 PLN/litr - ktos idzie na stacje Orlenu i kupuje 12 litrow, placac 60 PLN. Nastepnie taka sama ilosc paliwa kupuje inna osoba, ktora pobiegla w OWM, mowiac przy kasie: "Ale ja mam kupon rabatowy z biegu!". Rachunek spada - do zaplaty jest jedynie 50 PLN. Spolka z Plocka pozbyla sie benzyny - a nie otrzymala za nia pieniedzy. De facto Orlen musial doplacic do transakcji. Teraz jasne?

Nie wiem ile osob skorzystalo z tego rabatu, ale juz tylko ta jedna akcja "promujaca bieganie" musiala Orlen mala fortunke kosztowac...
Nie czepiam tylko upraszczasz swoje myślenie.
Ja startowałem dwa razy w Orlenie i ani razu nie dostałem bonu na paliwo. Za pierwszym razem dostałem bardzo bogaty pakiet startowy i sporą liczbę punktów vitay za przybiegnięcie w pierwszym 1000 zawodników.
Natomiast w tym roku dostałem bardzo ubogi pakiet startowy ponieważ gdy płaciłem za pakiet były tylko te najtańsze.
Dla Twojej wiedzy większość biegów masowych w Polsce nie odbyłoby się bez sponsorów a jeśliby się odbyły to byłyby o wiele biedniejsze.

Sobie oraz innym biegaczom życzę żeby OWM w 2017 był na podobnym poziomie jak poprzednie edycje.
Lechu_Winiar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 sie 2016, 10:26
Życiówka na 10k: 0:45
Życiówka w maratonie: 3:50

Nieprzeczytany post

Robert pisze: Trudniej na pewno bedzie w wypadku maratonu - ma gorszy termin anizeli Mar. Warszawski (trzeba sie przygotowywac zima), nie ma tej tradycji. I jak pisalem wczesniej, bieganie po W-wie nie jest w zaden sposob atrakcyjne - nie mam pojecia, jak sklonic kogos, aby wzial w tym udzial.
napewno nie nadając imprezie patronat Lecha Kaczynskiego
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

A teraz troche dopelniajaco. Mamy 2 opcje dlaczego powstal ten maraton (plus warianty mieszane)
Opcja A: opisana wyzej przez Roberta na podstawie Misia.
Opcja B: zakladajaca racjonalne gospodarowanie powierzonymi srodkami. Jestem autentycznie ciekaw jak Zarzad wczesiej "tlumaczyl" sie ze srodkow wydanch na ta impreze.
Oczywiste kwestie to:
1. wzrost zarejestrowanych uczestnikow programu Vitay,
2. wzrost rozpoznawalnosci marki Orlen,
3. wzrost udzialu w rynku,
4. wzrost sprzedazy na stacjach (artykuly nieropopochodne),
5. ...
Do tego dochodzi pozamerytoryczny element (z punktu widzenia Orlenu), ale istotny dla wlasciciela, a mianowice wzrost aktywnosci ruchowej spoleczenstwa. To tez mozna latwo policzyc ile osob li tylko wylaczeni wystartowalo w Orelnowych biegach (maraton +10k) jako debiutanci.
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

krzys1001 pisze:Nigdy niebyło bonów na paliwo...
Kurczę, dałbym sobie rękę obciąć że w 2015 roku był bon o wartości 10 zł. Nawet pojechałem zrealizować kilka miesięcy po biegu ale był już nieważny...


//edit

Sprawdziłem, był kupon rabatowy 10 zł
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Kupon rabatowy to nie bon. Za ile musiałeś zatankować żeby dostać te 10 zeta rabatu?
Niech będzie to bonem, rabatem czymkolwiek. Orlen jest sponsorem i dokłada do imprezy tak jak to robi PZU dokładając do innych imprez biegowych.


Obserwuję dyskusję od początku bo lubię OWM.
Zaobserwowałem, że na forum mamy znawców nie tylko w kwestii biegania :oczko: typu, nie znam się ale swoje powiem a do tego będę się upierał, że mam racje.... :oczko:
Ostatnio zmieniony 24 sie 2016, 09:25 przez krzys1001, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ