ORLEN Warsaw Marathon 2015

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
montalb
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

MEL. pisze:Sprzedam pakiet maratoński bez numeru startowego i czapeczki.
Czapeszki...

peryB4 pisze:Gdzie dokladnie pisze o tej opasce bo nie mogę znalesc :\
Nie przejmuj się. Ja nie mogę znaleźć info o trasie na ich stronie. Piszą, że w zakładce "trasa", ale nie widzę takiej.

pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
PKO
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Jest gdzis dzialajace live streaming !?
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

https://www.youtube.com/watch?v=hhccwt0J5ek

Ale nie wiem gdzie po numerze wyszukać konkretnego zawodnika...
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Super wyniki kobiet na 10km. Napieraj i Mierzejewska (Ciołek) złamały 33 minuty, a kolejne 4 Polki złamały 34 minuty. Muszą być niezłe warunki, tempo Henia to zresztą potwierdza.
Krzysiek
mally
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 lip 2013, 00:06
Życiówka na 10k: 38:37
Życiówka w maratonie: 3:13:59

Nieprzeczytany post

No i wylądował. Się znaczy Pan Szost. Lekko ponad 2:10. Wyszedł PS, 9 miejsce, na youtube nie wygląda żeby było jakoś bardzo gorąco, chyba nawet pada.

Wynik biegacza z północy dostępny tylko do 25 km, mam nadzieję, że to jakiś błąd systemu.

Kurde, ładnie tak biegną wszyscy. Pozazdrościć.
koń może wypić cały deszcz jeśli jest spragniony.
Awatar użytkownika
YorickG
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 15 kwie 2015, 10:12
Życiówka na 10k: 0:49:54
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja biegłem 10 km. Było super. jest życiówka ale od strony organizacyjnej powrót na Wilanów to jakiś koszmar. Nie można się dostać do miasteczka wilanów od strony Vogla/Powśińskiej/Sobieskiego. Nie wiem jaki geniusz wymyślił że będąc na Vogla trzeba się wracać na Most Siekerkowski. Tak powiedziała osoba z zarządu ruchu. Ja całym sercem jestem za takimi imprezami ale sam nie wiedziałem co mam powiedzieć matce która chciała się dostać do dziecka do szpitala Medicover. No ani z Sobieskiego ani z Vogla ani Z Hlonda ani z Powsińskiej nie dostanie się . Chyba rzeczywiście powrót na Most Siekierkowski? Na osiedlu spotkałem pracownika ambasady Arabii Saudyjskiej obok McDonalda i też mogłem mu doradzić zostawienie samochodu i spacer bo ktoś zamknął całe osiedle.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2015, 11:45 przez YorickG, łącznie zmieniany 1 raz.
5k: 0:23:07 - Warsaw Track Cup
10k: 0:46:34 - VII Bieg GPW - Mokotów
HM: 1:48:11 - II BMW Półmaraton Praski 2015
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

generalnie super. zyciowka a na osłodę bardzo dobry masaż - dziękuję Pani i Panu (choc system wydawania numerków na masaz i panow wyczytujących je to jakiś atawizm). Prysznic pod chmurką to lipa, rok temu był w namocie.
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

YorickG pisze:Ja biegłem 10 km. Było super. jest życiówka ale od strony organizacyjnej powrót na Wilanów to jakiś koszmar. Nie można się dostać do miasteczka wilanów od strony VOgla/Powśińskiej/Sobieskiego. Nie wiem jaki geniusz wymyślił że będąc na Vogla trzeba się wracać na Most Siekerkowski. Tak powiedziała osoba z zarządu ruchu. Ja całym sercem jestem za takimi imprezami ale sam nie wiedziałem co mam powiedzieć matce która chciała się dostać do dziecka do szpitala Medicover. No ani z Sobieskiego ani z Vogla ani Z Hlonda ani z POwsińskiej nie dostanie się . Chyba rzeczywiście powrót na Most Siekierkowski? Na osiedlu spotkałem pracownika ambasady Arabii Saudyjskiej obok McDonalda i też mogłem mu doradzić zostawienie samochodu i spacer bo ktoś zamknął całe osiedle.
Nigdy nie znajdzie się optymalna trasa dla wszystkich, każda będzie komuś przeszkadzała w czymś. Inna przeszkadzała by w dostaniu się do kościoła, restauracji, dworca, marketu itd. Nie ma idealnych rozwiązań. Żeby ktoś mógł biec, ktoś stać musi.
małymiś pisze:(choc system wydawania numerków na masaz i panow wyczytujących je to jakiś atawizm)
A co było nie tak oprócz tego, że było bardzo wielu chętnych na masaż? Dostałeś numerek więc mogłeś poczekać jak człowiek pod dachem, napić się kawy, herbaty, soku, zjeść banana, poleżeć. zrobić EKG, schłodzić nogi lodem i nie musiałeś stać przed namiotem przez pół godziny oczekując na swoją kolej. Co złego w tym, że takich jak Ty chętnych na masaż było więcej?
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale ja się nie czepiam ze zostałem złe obsłużony.

Po prostu wyczytywanie i wsłuchiwanie się w dwóch panów chodzących z megafonami jest dla mnie jakaś starodawną metodą, gdy najprostszy qmatic by to załatwił.
Awatar użytkownika
YorickG
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 15 kwie 2015, 10:12
Życiówka na 10k: 0:49:54
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Żeby ktoś mógł biec, ktoś stać musi.
Moim zdaniem trochę tracimy jako całość osób biegających na takim podejściu. Wystarczyło posłuchać co krzyczeli wczoraj ludzie którzy wychodzili z samochodów w korku i jakie wpisy są na warszawskich forach . Najłagodniejsze "proszą" nas żebyśmy biegowo wy***** do Lasu Kabackiego :/ Wczoraj na Wilanowie naprawdę był koszmar. Wiem ze była oficjalna informacja że Sobieskiego jest otwarta nitką południową tyle że bez ani jednego połączenia od mostu Siekierkowskiego. Od strony Powsina to samo. Gasek, Przyczółkowa, Vogla, Aleja Wilanowska...

Takie coś daje tylko paliwo i argumenty ogólnemu hejtowi na imprezy biegowe. Czy nie można było chyba jak w ubiegłym roku wyznaczyć trasy Aleją Rzeczpospolitej? Co jak co ale dojazd do szpitala powinien być jednak.

Dużo do życzenia pozostawia tez informacja od służb. Policjanci się śmiali i nic nie doradzali. Kontrola ruchu drogowego nie miała pomysłu ("ehhh no chyba na Siekierkowski, no nie wiem tam kierujemy autobusy") i dodatkowo od mostu nie było ani jednego znaku OBJAZD.
5k: 0:23:07 - Warsaw Track Cup
10k: 0:46:34 - VII Bieg GPW - Mokotów
HM: 1:48:11 - II BMW Półmaraton Praski 2015
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coś o trasie by się przydało, oznaczeniach i komforcie biegu typu kostka, asfalt, dziury :hej:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale z tymi korkami, to trochę naciągane jest. Wyobraź sobie, że te 20K biegnących w maratonie i biegu na 10K wyciągnęłoby swoje samochody i ruszyło na trasę... no ja nie wiem, czy byłoby mniejsze wk***otoczenia.

Poza tym do licha - 2 razy w roku można ogarnąć się na tyle, by akurat nie jechać nigdzie w niedzielne przedpołudnie. Wiem co mówię, bo mieszkałem przez 5 lat na ul. Gagarina, która jest odcinana od świata przez każdy maraton i półmaraton lecący lewą stroną Wisły.

A tak osobiście, ponieważ wyszedł mi ten maraton na pięćdziesiąt kilometrów NIC nie pamiętam z tego, co się działo wokół trasy i mało co z tego, co było na trasie :)

- Podobał mi się medal
- Nie podobał młotek, który nie wpuścił mnie do mojej strefy na 15s przed startem (ale nie reagował, jak 3m obok przeskoczyłem przez barierki)
oraz mam zastrzeżenia do fragmentu po Wisłostradzie, gdzie oddali nam jedną wąską nitkę z pokruszonym poboczem - przy zającu na 3:15 straszny ścisk był.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
honey_boo_boo
Wyga
Wyga
Posty: 69
Rejestracja: 03 mar 2013, 19:21
Życiówka na 10k: 52
Życiówka w maratonie: 4:15

Nieprzeczytany post

20k osób to wciąż jest "mniejszość" i "garstka egoistów" - naprawdę są tacy, którzy tak myślą albo wmawiają swoim tempym (celowo nie ę bo to jest tempota a nie tępota, żeby dobrze pokazać stopień wygładzenia mózgu takich osób) wyznawcom, że biegacze to mniejszość chcąca uprzykrzyć życie większości.

Ale po pierwsze to nie jest marudzenie mieszkańców Warszawy na korki tylko marudzenie mieszkańców kilku dzielnic, niestety tych samych przy każdym biegu. A z drugiej strony co im się należy ? Prawo do przejazdu bez korków i jaśnie lordowie nie mogą użyć KM? Ja też mam tak zrobioną komunikację, że zamiast jechać 1,5h z 3 przesiadkami do roboty jadę 40 min - w korkach. Dzień w dzień ccły rok a dodatkowo raz na jakiś czas jest gdzies remont który powoduje, że te korki narastają i wtedy już muszę jechać KM. Nie raz na pół roku. Codziennie aż nie skończą remontów...
W czym jestem gorszy od osób które wybrały taką dzielnicę, że 2 razy w roku nie mogą przejechać w niedzielę bez objazdów? Czy marudzę na swój los i domagam się nie wiadomo czego?
Czy naprawdę korona z głowy spadnie jak się wsiądzie do tramwaju/ metra? Tym razem wszystkie(!) tramwaje jeździły normalnie. Sorry ja się męczę codziennie a jak jest demonstracja których jest trochę więcej niż maratonów i w odróżnieniu od nich organizatorzy mają w dupie blokowanie miasta i wbijają się w dni powszednie bez dostosowywania tras tak aby jak najmniej zaszkodzić to czy kogoś to interesuje? Jasnie pan musi w niedzielę pojechać samochodzikiem na drugi koniec warszawy bo to mu się należy jak psu micha. Szkoda, że argument o tym, że biegi są celowo organizowane tak, aby jak najmniej utrudnić ruch jest notorycznie pomijany - "blokują" więc trzeba ich skierować do lasu, by biegali.

Może i warto by było puścić jakiś bieg inaczej, tylko prawda jest taka że MW i OM to dwie konkurencyjne imprezy i nikt nie ustąpi "czemu ja mam przenosić trasę gdzie indziej". Najlepiej będzie znowu w październiku - znowu tydzień po maratonie biegnij warszawo zablokuje mały fragment powiśla czy tam mokotowa i będą pieprzyć, że tydzień w tydzień warszawa zablokowana....
Prawda jest taka, że po półmaratonie red, Warzecha siedział cicho bo impreza trwała od 9 i 12 a blokady stopniowo były zdejmowane tak, że blokowane było naprawdę mało (w tym trasa łazienkowska na rzadko teraz używanym fragmencie) i prawie nie były widoczne. Jedynie maratony trwają do 6,5h i pieprzenie narasta. No ale teraz przynajmniej na pół roku spokój :hahaha:
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

honey_boo_boo pisze:20k osób to wciąż jest "mniejszość" i "garstka egoistów" - naprawdę są tacy, którzy tak myślą albo wmawiają swoim tempym (celowo nie ę bo to jest tempota a nie tępota, żeby dobrze pokazać stopień wygładzenia mózgu takich osób) wyznawcom
Umówmy się, że 20k osób w dwumilionowym mieście to jest garstka, niekoniecznie egoistów, ale garstka.
Rzecz w tym, że tych imprez jest cała masa - w piątek Masa Krytyczna, w sobotę rolkarze, w niedzielę biegacze. Na przestrzeni całego roku to jest kilkanaście (nie dwa, nie trzy) weekendów, uprzykrzających życie mieszkańcom.

A tutaj proszę - jeden most spalony, drugi w remoncie. Zaglądam na gazeta.pl i dowiaduję się, że Warszawa jest w pierwszej 10-tce najbardziej zakorkowanych miast świata. Nie, nie marudzę - staram się spojrzeć obiektywnie, bo te 20k osób to tylko 1% populacji miasta. Nie zrobiłoby mi żadnej różnicy, gdyby Orlen się nie odbył, sam biegam, ale uważam że jeden maraton w roku to dość dla Warszawy.

I tak biegacze są z tych wszystkich "band" w miarę spoko - dużo bardziej wredni są kretyni z Rowerowej Masy Krytycznej, którzy świadomie, z premedytacją blokują ruch w piątki wieczorem.

krunner
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ